Grudzień to wyjątkowy czas kojarzący się przede wszystkim z nadchodzącymi mikołajkami, magicznymi świętami, oraz oczywiście mnóstwem prezentów. Szybkimi krokami zbliża się do nas zima, już wyraźnie słychać ich odgłos... Niespodziewanie, ostatni miesiąc roku rozpoczął się dla mnie zaskakująco. I mimo, że czasem nie wszystko idzie po naszej myśli, to jednak los potrafi mile zaskoczyć. 30 listopada, wieczorem okazało się, że usłyszany odgłos butów, to nie nadchodząca mroźna zima , lecz...kurier z ogromną paczką. Z mojej strony odczułam ogromne zdumienie i konsternację, gdyż niczego takiego się nie spodziewałam. Dopiero gdy zerknęłam na nadawcę wszystko stało się jasne, a na mojej twarzy zagościł niegasnący uśmiech.
Wydawnictwo Czwarta Strona zadbało o to, że znów czuję się małą dziewczynką... a sprawił to otrzymany, niezwykły kalendarz adwentowy, który w formie eleganckiej, drewnianej skrzyneczki, oraz 24 prezentów, zapakowanych w firmowy papier, dodał wyjątkowego smaczku nadchodzącym świętom.
Codziennie, już od dziś będę tu na blogu dzielić się z Wami radością odpakowywania kolorowych paczuszek. Mam nadzieję, że zdjęcia, które za moment zobaczycie zachęcą Was do pozostania ze mną, przez ten niezwykły czas.
A teraz zapraszam na krótką foto relację z otwarcia dwóch pierwszych paczuszek...
Pierwsza paczuszka zawierała książkę autorstwa Gabrieli Gargaś pt." Magia grudniowej nocy".
Dziś 2 grudnia...więc przyszła pora na otwarcie drugiego prezentu, w którym znajduje się....
...zielona herbatka Burleska.. Jej zapach jest obłędny!!! Teraz już nic mi więcej nie potrzeba...kubek z gorącą herbatą , kocyk... i książka..:)
Co kryje paczuszka nr 3? O tym już jutro..
Zapraszam!
Katja
Pięknie, gratuluję tylu cudów! :)
OdpowiedzUsuńSama chciałabym taki kalendarz. Dwie pierwsze książki mam już na swojej półce. 😊
OdpowiedzUsuńSkrzynka cudów:) Czwarta Strona potrafi docenić swoich blogerów:)
OdpowiedzUsuń