Witajcie!
Dzisiejszą recenzję rozpocznę od cytatu, który idealnie oddaje klimat książki, którą dziś chciałabym Wam zaprezentować.
„Wiem, że każdy z Was się z czymś zmaga i każdy z Was jest w innym
miejscu swojej drogi. Jednak nieważne, jak blisko czy daleko jesteście celu,
najważniejsze jest, aby mieć obok siebie osobę, dzięki której ta codzienna
wędrówka przez życie jest warta wszystkiego. Osobę, która potrafi wybaczyć i
której wy potraficie zapomnieć krzywdy i nieważne, ile było już między Wami
wspólnych kłótni i poróżnień. Bądźcie z tymi, dla których warto zawrócić z
drogi, bo, mimo, że wydaje się pełna atrakcji niezapomnianych przygód, bez
najbliższych nie jest warta zachodu.”*
Wydawnictwo Filia ma taki dobry zwyczaj, że przed świętami
Bożego Narodzenia wydaje zbiór opowiadań
napisanych przez znane i lubiane autorki. W tym roku ukazała się książka pt. "Zakochane Zakopane”, a w niej 7
opowiadań :
Agnieszka Krawczyk- „Małe
kłamstewka”,
Krystyna Mirek –„Wymarzony
upominek”,
Anna H. Niemczynow – „Łańcuszek
Couego”,
Magda Stachula – „Idealna para”,
Anna Szczypczyńska – „Serce z
brystolu”,
Karolina Wilczyńska – „Lawiny
schodzą nieoczekiwanie”
Magdalena Witkiewicz – „Kocham
Cię, Kochanie moje.
Akcja wszystkich opowiadań
zaczyna się w różnych polskich miejscowościach, a kończy w magicznym Zakopanem w Willi pod Jodłami. Nie jest to miejsce zupełnie przypadkowe. Dlaczego? Ano, dlatego, że bohaterowie tychże opowiadań wzięli udział w
konkursie, w którym nagrodą był tygodniowy pobyt w pensjonacie. Dodam, że postacie wykreowane
przez poszczególne pisarki są różne:
młode nieco starsze, biedne i bogate, zmęczone pracą, niejednokrotnie znudzone życiem i swym
bogactwem, skłócone z całym światem. Są też tacy, którzy szukają miłości lub zapomnienia... Ale jak samo wiecie, czas Bożego
Narodzenia to czas cudów, a więc wszelkich pojednań, odnowy moralnej,
zapominania o wszelkich sporach i waśniach. I autorki tychże opowieści
wszystkie te „bożonarodzeniowe przywileje” wplotły w życie swoich bohaterów. To
właśnie w zasypanym śniegiem Zakopanem rozkwita i umacnia się miłość, a do
znudzonych życiem dociera prawda, że to nie pieniądz i markowe ciuchy dają
szczęście.
„Czasem ludzkie losy komplikują się tak bardzo, że już nie można ich
rozwiązać. Jednak czas powoduje, że supły się kruszą i nawet nie trzeba ich
rozplątywać. Można zacząć zupełnie od nowa."**
Trzeba też wspomnieć, że „Zakochane
Zakopane” traktuje o bliskości z bliźnimi, o rodzinie i o czasie
poświęconym innym. Bo ten czas to
miłość! Książka jest pełna dobrych
emocji, prostych prawd i pokrzepiających zdarzeń. Niejednokrotnie poprzez
sytuacje, w której znajdują się bohaterowie wzrusza czytelnika, daje do
myślenia i napełnia nadzieją. Uważam, że jest to doskonała pozycja na czas
przedświątecznej krzątaniny, pozwalająca na chwilę wytchnienia, zadumy i refleksji
nad tym co w życiu ważne. Czyta się ją lekko i szybko. Dlatego z każdym
kolejnym opowiadaniem pozostaje niedosyt, że to już koniec. Okładka publikacji
podobnie jak jej poprzedniczek z ubiegłych lat utrzymana jest w tych samych
kolorach, które przynajmniej mnie kojarzą się z zimowym roziskrzonym gwiazdami
niebem i ciepłem bijącym z domowych okien.
Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki.
Przypisy:
*M. Stachula: "Idealna para" , w: "Zakochane Zakopane", Wydawnictwo Filia, Poznań s. 228
** M. Witkiewicz: "Kocham cię, kochanie moje", w: "Zakochane Zakopane",Wydawnictwo Filia, Poznań s. 352
Polecam,
Katja
Już zamówiłam i czekam z niecierpliwością 😊
OdpowiedzUsuńZakladeczka jak marzenie. Pasuje idealnie ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńSame znane i lubiane nazwiska polskich autorów, więc warto przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuń"... najważniejsze jest, aby mieć obok siebie osobę, dzięki której ta codzienna wędrówka przez życie jest warta wszystkiego". "... nie pieniądz i markowe ciuchy dają szczęście. ". Katju, jak pięknie potrafisz wprowadzić w Święta :) Mega okładka
OdpowiedzUsuńLubię świąteczne opowiadania. A tu jest kilku autorów, których cenię za pełne powieści. Może uda mi się kiedyś przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuń