poniedziałek, 20 maja 2019

"Skaza", "Wada...czyli co ukrywa Robert Małecki- wywiad



 Witajcie,

Dziś chciałabym powrócić do spotkań ze znanymi pisarzami w formie tzw. mini- wywiadów, które pojawiały się na blogu . Gościłam już w swoich blogowych progach Agnieszkę Lis, Agnieszkę Krawczyk,  Annę Szczęsną i Jolantę Kosowską. Dziś do tego grona dołączy..mężczyzna!! Jeśli jesteście ciekawi jakim człowiekiem jest Robert Małecki, zostańcie ze mną.


Robert Małecki, fot.Mikołaj Starzyński

Robert Małecki jest znany czytelnikom jako autor trylogii z Markiem Benerem (Najgorsze dopiero nadejdzie, Porzuć swój strach, Koszmary zasną ostatnie), oraz dosyć głośnej  w ostatnim czasie  powieści kryminalnej pt. "Skaza". Książka ta została okrzyknięta najlepszym kryminałem 2018 roku. Fani autora mogli całkiem niedawno zapoznać się z "Wadą", kontynuacją "Skazy". Czy możemy spodziewać się ciągu dalszego przygód komisarza Grossa? Czym jeszcze nas zaskoczy Małecki? O tym słów kilka w wywiadzie, do którego recenzji serdecznie zapraszam.


Robert Małecki, fot.Mikołaj Starzyński

Czy wyłącznie kryminał to Pana domena i czy próbował Pan zmierzyć się z innym rodzajem literatury?

R.M.: Jak dotąd pozostaję wierny kryminałowi i mam jeszcze trochę pomysłów na napisanie powieści w tym gatunku. Dobrze się  w nim czuje. Poza tym, ta kryminalna robota sprawia mi mnóstwo radości. Ale w swoich dalekosiężnych pisarskich panach niczego nie wykluczam.

Jest Pan na początku, czy też na półmetku swojej przygody z byciem autorem?

R.M.:To chyba jest tak, że owszem wkroczyłem na ścieżkę pisarską, ale ona zdaje się nie mieć mety. Wędrować, czyli opowiadać historie, można bez końca. Warunek jest tylko jeden. Powinniśmy to robić szczerze. Dlatego, odpowiadając na postawione pytanie, nie wiem na jakim etapie tej drogi jestem. Wyruszyłem, więc idę dalej i nie patrzę wstecz. Być może istotą tej wędrówki, jest właśnie sama wędrówka.

Czy pisząc "Skazę" miał Pan pomysł na dłuższy cykl, czy też trylogie weszły Panu w krew?

R.M.: Od początku wiedziałem, że powieści z komisarzem Bernardem Grossem będą stanowiły dłuższy cykl. Na razie zakładam, że będzie ich więcej niż trzy, ale nie więcej niż dziesięć. Ale wszystko zweryfikuje czas i Czytelnicy.

Była "Skaza"  teraz miałam przyjemność czytać "Wadę". Czy postać komisarza Grossa cechują wyłącznie negatywne cechy? Czy któryś tytuł z kolei zasugeruje czytelnikowi koniec czarnych chmur nad głową Pana bohatera? 

R.M.: Może zacznijmy od tego, że tytułowe skazy i wady nie dotyczą wyłącznie głównego bohatera, ale też postaci drugoplanowych i pobocznych. A sam komisarz Bernard Gross to przede wszystkim rasowy policjant obdarzony intuicją, wysokiej klasy śledczy, który całkowicie oddaje się pracy. Poza tym, to znakomity, utalentowany modelarz. Więc na szczęście oprócz wad ma również zalety (śmiech). Natomiast trzecia powieść, nad którą pracuję, nosi tytuł „Zadra”. A kolejna porcja tytułów będzie już miała nieco inny wydźwięk. A jaki? To okaże się dopiero wiosną 2020 roku, kiedy pojawi się czwarta powieść z chełmżyńskim komisarzem.

Toruń, Chełmża...  jest Pan , podobnie jak Pana bohaterowie, emocjonalnie związany z tymi miejscami.  Czy jest więcej takich miejsc, które czytelnik,  w przyszłości będzie miał okazję odwiedzić wraz z Pana bohaterem?

R.M.:Na razie pozostaję wierny Toruniowi i Chełmży. Ale w przyszłości, jeśli będę planował zmienić miejsce akcji moich powieści, to będę chciał się skupić na pozostałych miastach kujawsko-pomorskiego. Chciałbym jeszcze napisać powieść z Grudziądzem i Brodnicą w tle. Ale czy tak się stanie, tego jeszcze nie wiem.

Przeczytałam, że pierwszą weryfikatorką nowo powstałego tekstu jest żona. Czy zdarzyło się, aby pod ciężarem jej krytyki jakiś pomysł na książkę spoczął na dnie szuflady?


Często tak bywa, że żona otrzymuje tekst do poprawek. I bardzo mnie to cieszy, bo jest niezwykle skrupulatną osobą i nie przepuszcza kiksów fabularnych. Ale na szczęście jej uwagi nie sprawiają, że wyrzucam całą powieść do kosza, a jedynie zmuszają mnie do doszlifowania  pewnych elementów. Poza tym, muszę dodać, że nie konsultuję z nikim moich pomysłów na fabułę. Pisarz jest od tego, żeby sam wymyślił emocjonującą historię i umiał ją w odpowiedni sposób opowiedzieć. To wyzwanie, któremu za każdym razem staram się sprostać.


Robert Małecki, fot.Mikołaj Starzyński

Bardzo chciałabym podziękować Panu za poświęcony czas, oraz za udzielenie bardzo interesujących odpowiedzi. Głęboko wierzę, że ten  mini-wywiad będzie kolejną szansą na bliższe poznanie Pana twórczości, a fani będą wypatrywać kolejnej, fantastycznej powieści z perypetiami chełmżyńskiego komisarza.

 Na koniec chciałabym wspomnieć, że profil Roberta Małeckiego znajdziecie na facebooku, a także na instagramie.https://pl-pl.facebook.com/robertmalecki.autor/, https://www.instagram.com/robertmalecki.autor/?hl=pl

Zdjęcia, których użyłam do wywiadu, pochodzą ze strony internetowej : http://www.robertmalecki.pl/ i są autorstwa Mikołaja Starzyńskiego.


Pozdrawiam,
Katja

11 komentarzy:

  1. Czekam właśnie na Wadę ale już teraz wiem że przeczytam całą serię. Szczerze mówiąc najbardziej czekam na tę, której akcja będzie się działa w Brodnicy. Świetny wywiad 🤗. Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)Ciesze się, że wywiad Cię zainteresował. Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Twórczość autora jest mi jeszcze nieznana, ale wywiad zachęca mocno do tego, by to zmienić. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie trzeba to zmienić. Zacznij od "Skazy", potem polecam "Wadę". Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Jeszcze nie czytałam żadniej książki tego auora, a więc wszystko przede mną. Ciekawy wywiad.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do zapoznania się z recenzjami zarówno "Skazy" jak i "Wady". Warto:)Cieszę się, że wywiad Cię zainteresował. Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Woo!!! Wow!!! wow!!! Świetny wywiad. W tym momencie pan Małecki zyskał czytelniczkę,stroniącą od lat od kryminałów;) Pomimo, że mieszkam w zachodniopomorskim, to kujawdko- pomorskie jest bliskie memu sercu
    Bardzo bliskie. Grudziądz, miasto niezwykłe. Toruñ, który mnie zaczarował na stałe. Brodnica z ułanem na Rynku. Chełmża.. Jestem zachwycona. Katju, wielkie dzięki za tę rozmowę🌹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę i polecam się na przyszłość:)

      Usuń
  5. Bardzo lubię czytać Twoje wywiady i uważam,że powinny być opublikowane na jakimś portalu informacyjno-kulturalnym do ,którego zaglądają tysiące internautów.Twój blog jest bardzo interesujący ale nie każdy miłośnik literatury o nim wie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baardzo dziękuję za wizytę i tak budujące słowa. Pozdrawiam:) i zapraszam ponownie:)

      Usuń
  6. Bardzo interesujący wywiad !Podobnie jak Maria uważam,że powinien być opublikowany na jakimś ( bez urazy) bardziej znanym portalu.

    OdpowiedzUsuń