niedziela, 23 września 2018

"Wszystko nie tak!"- Izabella Frączyk



Witajcie!

Jesienne wieczory mają to do siebie, że są długie i można je spędzić...pod kocykiem i z książką. Tak też się stało i dziś przychodzę do Was z przemyśleniami po przeczytaniu kolejnej powieści.
          
 Bardzo lubię czytać książki napisane przez Panią Izabellę Frączyk. Znam większość pozycji z Jej dotychczasowego dorobku literackiego i zawsze te książki wprawiały mnie w doskonały humor. Jedna z nich „Kobiety z odzysku” tak mnie „uwiodła” treścią, że czytałam ją dwukrotnie, oczywiście w odstępie czasowym. Dlatego teraz, z wielką ciekawością sięgnęłam po  trzynastą już książkę autorki pt. „Wszystko nie tak!”, którą  zadedykowała swojemu  psu o imieniu Tornado. Pewnie jesteście zdziwione, że psu? A dlaczego nie?! Wprawdzie sama pisarka przypuszcza, że „czytelnicy wezmą mnie w tej chwili za osobę niespełna rozumu”  ale, gdyby nie Tornado, nasz dom byłby pusty i nijaki,...i „nie byłoby moich książek.”*


      Bohaterkami powieści są dwie młode kobiety Ewa – architekt i Monika zwana ze względu na kolor włosów Rudą .Monika prowadzi piekarniczy biznes i zmaga się ze wszelkimi towarzyszącemu temu przedsięwzięciu problemami czyli konkurencją na rynku, wojną cenową i kradzieżami w piekarni. I to nie tylko bułek czy chleba co właściwie można uznać za normę w tego typu zakładach ale: 

„Gdyby nie fakt, że ów przestępca racjonalizator zazwyczaj nie chodził okrakiem, zapewne nikt by go nie nakrył. Tymczasem w swoich majtach facet regularnie wynosił poza wytwórnię dziesiątki jaj, tym samym narażając firmę na straty.”**
 
Kobiety mimo, że osiągnęły sukces zawodowy nie mają szczęścia w życiu osobistym a ich związki z płcią przeciwną  po jakimś czasie, krótkim zresztą, rozpadają się. Dlaczego tak się dzieje, czy jest „coś” co przeszkadza i powoduje, że „Wszystko jest nie tak!”?

„Niezmienne było tylko jedno - one same i ich relacja. Niezależnie od wszystkiego ,od wzlotów i upadków, które dane było im przeżywać, nigdy o sobie nie zapominały i zawsze mogły na siebie liczyć.”*** 

Ale przychodzi moment kiedy Monika poznaje Maćka a Ewa przez pomyłkę zostaje porwana i uwięziona w leśnej głuszy. I zaczyna się dziać … i w Polsce i w Hiszpanii!


„Wszystko nie tak!” to świetna książka z elementami kryminalnymi, doskonałym przedstawieniem ludzkich charakterów, z pełną humoru akcją i zawoalowanymi przesłaniami.

„ im człowiek ma mniej, tym mniej mu potrzeba do szczęścia i tym bardziej cieszy go każdy drobiazg.”****

Autorka pod płaszczykiem wydawać by się mogło dość banalnej historii porusza problem lojalności, przyjaźni, sąsiedzkiej pomocy, zaufania, którym niejednokrotnie obdarzamy niewłaściwego człowieka. Jakże to w życiu często bywa, że posądzamy bliskie sobie osoby o jakieś knowania? A prawda, jak to zdarzyło się u Maćka,  jest zupełnie inna i dopiero choroba  odkryła okoliczności …..niemocy seksualnej.

Zauważyłam, a może się mylę, że akcje każdej powieści autorki rozgrywają się w innych miejscach .Tym razem jest to między innymi Kraków, Myślenice, miasteczko w Hiszpanii…I to też jest ciekawe bo poznajemy nowe klimaty.

Książkę czyta się błyskawicznie, czasami nie potrafiłam opanować głośnego śmiechu! To komedia pomyłek, śmiesznych zbiegów okoliczności i nietypowych zwrotów akcji. Serdecznie Wam polecam do przeczytania. To nie będzie stracony czas! To będzie czas wytchnienia i odprężenia! Taka odskocznia od szarości dnia codziennego!



Powieść miała premierę  4.09.2018 roku, a ja książkę  przeczytałam  dzięki  uprzejmości Wydawnictwa Prószyński i S-ka, za co bardzo dziękuję!

Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki

Przypisy:
*I. Frączyk: "Wszystko nie tak", Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2018, s. 5
**Tamże, s. 78
***Tamże, s. 88
****Tamże, s. 234

Polecam,
Katja


6 komentarzy:

  1. Idealna książka na jesienną chandrę>:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha ha. Muszę ją mieć !!!
    PS. Piękna zakładka w jesiennych klimatach 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. We mnie też ta książka wywoływała wiele śmiechu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Po takiej zachęcie chętnie poznałabym tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. „ im człowiek ma mniej, tym mniej mu potrzeba do szczęścia i tym bardziej cieszy go każdy drobiazg.”-jedna z moich życiowych mądrości:) Chyba nie ma wyjścia. Trzeba będzie rozweselić te jesienne wieczory "Wszystko nie tak!!":)

    OdpowiedzUsuń