„Jedna decyzja, jedna osoba może odwrócić losy drugiego
człowieka. Może sprawić, że ten człowiek znienawidzi wszystko, co powinien
kochać, a pokocha to, co powinien nienawidzić…”*
Kiedy w sierpniu zeszłego roku, było mi dane zrecenzować
pierwszą część trylogii Sylwii Trojanowskej pt. „Sekrety i kłamstwa” wiedziałam,
że musi minąć kilka długich miesięcy, by ponownie się zaczytać w
kontynuacji losów Magdaleny i Ludwika. Dzięki współpracy z Tanią książką miałam
możliwość przeczytania, a tym samym zrecenzowania, publikacji o przyciągającym
uwagę tytule „Prawdy i tajemnice”. Dlatego, kiedy tylko przyszła przesyłka,
wszystkie obowiązki musiały poczekać…. ponieważ byłam „głodna” kolejnych
tajemnic Ludwika Starkowskiego.
Czy można kogoś obarczyć wagą wspomnień, które nie zawsze
są łatwe do akceptacji? Czy każda prawda, nawet ta trudna i bolesna jest do
zaakceptowania przez najbliższych? Czy w końcu warto rozdrapywać blizny po to,
aby na nowo odkryć rany zadane przez złowrogi los….i drugiego człowieka? Takie
pytania gdzieś tam kołaczą się w mojej głowie, po zakończonej lekturze… i
pomyślałam, że właśnie od nich rozpocznę dzisiejszą recenzję.
Zazwyczaj mam tak, że po przeczytaniu książki, która
wywarła na mnie ogromne wrażenie, potrzebuję dłuższej chwili by poukładać
wszystkie myśli w sensowną całość i podzielić się nimi z wami, w recenzji
książki. Tak było w przypadku „Prawd i tajemnic” Sylwii Trojanowskiej, które
pochłonęłam w całości wczoraj.
Starszy mężczyzna, tak jak w „Sekretach i kłamstwach”
zaprasza swoją wnuczkę Magdę do swojego osobistego świata – tego z lat
dziecięcych i młodzieńczych. Niestety nie jest to oaza spokoju i radości. Młoda
kobieta, która godzinami przy filiżance herbaty z uwagą wsłuchuje się w opowieści
swojego dziadka, poznaje go z zupełnie innej strony..Jak się
okazuje, mężczyzna wcale nie jest takim złym człowiekiem, za jakiego się uważa....
Od razu nasuwa się tutaj pytanie, czy ciężar wspomnień
Ludwika, jakim zostaje obarczona dziewczyna jest wystarczający, by zaakceptować
jego uciążliwy dla wielu charakter oraz wady? Czy na nowo poznane pradzieje
rodziny, zbliżą tych dwoje do siebie? Jaką tajemnicę skrywają listy i zapiski,
które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego?
Czy
każdy człowiek, dla drugiego jest…złem?
Zapoznając się z najnowszą powieścią pisarki wiedziałam, że
będzie wyjątkowa. Każda kolejna przeczytana przeze mnie strona książki, była
dowodem na to, że czeka mnie czas bogaty w kalejdoskop emocji- tych radosnych,
ale i również tragicznych. Spowiedź Ludwika Starkowskiego zawarta w
retrospekcji, od samego początku wywarła na mnie ogromne wrażenie.
Wczytując się w jego wspomnienia czytelnik przekonuje się, że są one
bardzo mroczne, pełne strachu, bólu, cierpienia, ale także niezrozumienia. To
właśnie od tych niewyjaśnionych historii niejednokrotnie pojawia się na ciele
gęsia skórka, a serce zaczyna bić szybciej….Z wypiekami na twarzy zapoznawałam
się z trudną i niezwykle skomplikowaną, pełną tajemnic i niejasności historią
rodziny Starkowskiego. A także z przeżyciami, tragediami, których on sam
był świadkiem.
W tym miejscu chciałabym Was uspokoić. Jeśli ktoś sobie
pomyślał, że cała książka będzie przesiąknięta opowieściami starszego pana, to
może odetchnąć. Trojanowska w treść „Prawd i tajemnic" umiejętne wplotła
również inne wątki, m.in. temat Magdaleny i…młodych mężczyzn. Jakich,
tego Wam nie wyjawię. Koniecznie sami musicie sięgnąć po „Prawdy i tajemnice” i
przekonać się, przy którym z mężczyzn serce kobiety bije szybciej.
„Prawdy i tajemnice” to przepiękna powieść, która chwyta za
serce, jednak nie jest to książka na relaks po ciężkim dniu. To publikacja,
która wymaga skupienia, wyciszenia i zrozumienia, nie tylko przedstawianej w
niej historii, ale przede wszystkim dramatycznych wydarzeń, które zgotował
Starkowskiemu los. Uważam, że każda opowieść ma właściwie usytuowane
miejsce w kolejnych rozdziałach książki, a Trojanowska nieszablonowo
przenosi czytelnika do powojennego, zrujnowanego Szczecina. Dzięki tym realnym,
ale i brutalnym opisom, możemy poznać z jednej strony smutną, z drugiej radosną
codzienność ludzi, których spotkał Ludwik na swojej drodze. Z
ogromnym zaciekawieniem przeczytałam fragment o tym, jak Starkowski uczył
się języka polskiego w taki sposób, aby nikt nie usłyszał obcego,
wrogiego akcentu.
W powieści znajduje się pewien wątek, który dosłownie wbił
mnie w fotel. Osoba Wolfganga Starka okazała się dla mnie ogromnym szokiem i
pewnego rodzaju wstrząsem, który spowodował, że nie mogę doczekać się kolejnej,
trzeciej części. Brawo za pomysłowość dla pisarki.
Reasumując, "Prawdy i tajemnice” to bardzo mądra
powieść, która jest niezwykle trudnym egzaminem, rozliczającym Ludwika z
przeszłością i akceptacją teraźniejszości. To próba pojednania tych,
którzy są oddaleni. To w końcu sprawdzian dla niezabliźnionych ran, które nosi
w sercu starszy mężczyzna. Ale czy tylko on?
Nie czekajcie długo i sięgnijcie po „Prawdy i tajemnice” .
Znajduje się ona wśród wielu interesujących nowości, które proponuje Tania
Książka.
Książka
została przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki
Przypisy:
S.
Trojanowska: „Prawdy i tajemnice”, Wydawnictwo Czwarta Strona, Poznań, 2019, s.
157
Polecam,
Katja
Przez ciebie Katju kiedyś zbankrutuje. Ja niestety nie mam tak hojnych przyjaciół jak Tania Książka . Ale bez obaw. Na tą pozycję jeszcze mi starczy 😊
OdpowiedzUsuńJako że, pierwsza część cyklu bardzo mi się podobała, tę również na pewno przeczytam. Już czeka na swoją kolej. 😊
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszy tom i tę książkę mam w swoich planach.
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej książce ale jak na razie brakuje czasu aby nadrobić te pozycje :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszy tom i z niecierpliwością czekałam na drugi.Fascynująca historia do przeczytania,której zabiorę się niebawem.A przy okazji czytania Twojej recenzji dopadła mnie taka refleksja.Ile to rożnych historii skrywają nasi dziadkowie ,którzy powoli odchodzą 'w smugę cienia' .Może warto ich wysłuchać ,nawet jeśli ich mowa jest niewyraźna ,niepoprawna stylistycznie.
OdpowiedzUsuńPierwsza część bardzo mi się podobała. Ciekawa jestem kontynuacji 😊
OdpowiedzUsuńCzęść pierwsza zachwyciła mnie. Oczarowała. Po tę sięgnępo ukazaniu się tomu 3. Kupię i będę pattzyła , jak stoi na połce i czeka na " trójkę". Pytanie- czy wytrzymam tak długo;)
OdpowiedzUsuń