Witajcie,
Kilka dni temu, Wydawnictwo Novae Res przysłało mi do
recenzji dwa tomy powieści Agnieszki Janiszewskiej pt.” Po drugiej stronie”.
Dziś chciałabym się z Wami podzielić swoimi krótkimi dywagacjami na temat
wspomnianych publikacji.
"[...]życie tylko pozornie przypomina prostą aż po horyzont trasę. Trzeba tylko pilnować drogi, by omyłkowo z niej nie zboczyć. I wszystko idzie dobrze,dopóki w pewnym momencie się nie okaże, że dalsza droga na wprost jest zamknięta. Że niespodziewanie pojawił się na niej zakaz wjazdu i trzeba skręcić w bok. Albo zawrócić. Niektórzy postanawiają zaryzykować, zignorować ten zakaz i pojechać dalej. Czasem może się to dać. Znacznie częściej- trzeba ponieść konsekwencje własnej brawury."*
Zastanawialiście się kiedyś, jak duży wpływ na nasze życie
ma nasza przeszłość? Czy wspomnienia dziecięcych lat, mają aż tak niebagatelny
wpływ na dorosłe życie człowieka? Zapewne wielu z was, nierzadko z uśmiechem na
ustach odpowie, że żyje tu i teraz, patrząc z optymizmem w przyszłość. A
przeszłość? Wygodnie stwierdzić, że było i minęło... i nigdy nie wróci. Ale czy
aby na pewno?
Los bywa wyrafinowanie przewrotny i nierzadko potrafi
sobie o nas przypomnieć i wywołać do tablicy w najmniej spodziewanym momencie.
Zazwyczaj, gdy mamy z pozoru wszystko już poukładane, a już na pewno wtedy, gdy
właśnie rozpoczynamy nowy rozdział w życiu, niepewnie wkraczając na nieznane
ścieżki. Tak się dzieje w przypadku Blanki Miller, głównej
bohaterki powieści „Po drugiej stronie”. Z końcem sierpnia 1996 roku,
kobieta staje w progu swojej dawnej szkoły, tym razem w roli nowo przyjętej
nauczycielki. Mury budynku, oraz spotkani na szkolnym korytarzu ludzie sprawią,
że na swoich barkach odczuje piętno tego, co zdarzyło się kilkanaście lat temu.
Wydarzenia, które tak bardzo chciała wymazać ze swojego życia,
powrócą jak bumerang…i to ze zdwojoną siłą.
Swoim zwyczajem nie będę Wam zdradzać treści książki, ale
nadmienię, a właściwie podzielę się z Wami pewnym przemyśleniem. Kiedy
otrzymałam od Novae Res książki pomyślałam, że najpierw przeczytam pierwszy tom
i zrecenzuję go, a dopiero w dalszej kolejności zajmę się drugim.Niestety nie
było to możliwe, ponieważ Janiszewska od pierwszych stron tak bardzo mocno i
świadomie wciąga czytelnika do świata bohaterów swojej powieści, że nie
sposób ją tak po prostu odłożyć kończąc część pierwszą. Tak więc, oba woluminy
przeczytałam właściwie w niecałe dwa dni i uważam, że były to najlepsze
propozycje literackie z którymi spotkałam się w przeciągu miesiąca.
Agnieszka Janiszewska jest dyplomowaną historyczką, a
szczere zamiłowanie do zawodu przelewa z pasją na karty swoich
książek. Dzięki temu czytelnik powieści „Po drugiej stronie",
niemalże odczuwa na swoich plecach ducha historii. Historii, w
której spotka się ze zmaganiami zwykłych ludzi z dramatycznymi
wydarzeniami drugiej połowy lat siedemdziesiątych w Polsce, oraz okresem stanu
wojennego. Wszystko to opisane jest w sposób mocno namacalny,
pięknym, niezwykle barwnym i wysublimowanym językiem, który pozwala
rozbudzić wyobraźnię, zachowując przy tym wysoki poziom literacki.
Między innymi, właśnie ten wyważony i niezwykle elegancki styl pisarki
spowodował, że z przyjemnością przeczytam jej inne książki. Obcując ze stronami „Po
drugiej stronie”, dosłownie wsłuchacie się w nuty tajemniczości, wzruszenia,
które tworzą melodię codzienność Blanki, Justyny i innych bohaterów
występujących w książce.
Pisarka w swojej powieści bierze pod lupę takie zagadnienia
jak rola przyjaźni, uroki wczesnego macierzyństwa, nieodwzajemniona miłość,
wychowanie dzieci po rozwodzie, oraz relacja z byłym partnerem. Ale nie
tylko. Jeśli chcecie się przekonać jakie jeszcze tematy rozwija autorka
, koniecznie sięgnijcie po wspomniane publikacje.
„Po drugiej stronie” to idealna lektura dla wszystkich. Dla
tych, którzy żyli w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych w Polsce, i
byli świadkami przemian społeczno-politycznych, oraz dla tych, którzy chcieliby
dowiedzieć się o tym jak się wtedy żyło, czego obawiało, o czym się wtedy nie
mówiło i dlaczego?
Podsumowując, „Po drugiej stronie” to
przesiąknięta smutkiem i bólem piękna powieść obyczajowa,
przesycona historycznym wątkiem w tle, zawarta w dwóch tomach. Jestem
pełna podziwu dla Agnieszki Janiszewskiej za napisanie niezwykle interesującej
dylogii, która nie tylko przedstawia losy bohaterów, ale przede wszystkim uczy
pokory wobec przeszłości. Bo niestety prawda jest taka, że jeśli nie zamkniemy
drzwi z napisem ‘”przeszłość” to nigdy, chcąc być ludźmi spełnionymi, nie
otworzymy kolejnych z napisem „przyszłość”. Dlatego „Po drugiej stronie” to
powieść, która ukazuje emocjonalną walkę z samą sobą i pozwalająca zaakceptować
to , co nie zawsze jest zgodne z naszym indywidualnym wyobrażeniem drogi
do szczęścia. Czy więc warto po nią sięgnąć? Jeśli nie boicie
się powieści, która uderzy w waszą wrażliwość, osobowość, spowoduje chaos i
wywróci do góry nogami doświadczenie życiowe jakie posiadacie, to nie
zastanawiajcie się dłużej i poszukacie tych dwóch wspaniałych tomów na półkach
księgarń internetowych. Według mnie warto i bardzo polecam.
Przypis:
A.Janiszewska: "Po drugiej stronie, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia, 2019, tom 1, s. 154.
Katja
Będę o nich pamiętała w przyszłości. 😊
OdpowiedzUsuńUważam, że warto po nie sięgnąć.
UsuńSzczerze mówiąc nie znam autorki. Nigdy nie miałam okazji sięgnąć po jej pozycje. Z twojej recenzji wynika że warto a nawet trzeba. Dziękuję 🤗
OdpowiedzUsuńJa również nigdy wcześniej nie spotkałam się z piórem Agnieszki Janiszewskiej. Cieszę się, że dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res mogłam przeczytać "Po drugiej stronie".
UsuńO książkach pani Janiszewskiej marzę od dawna. Ta to kolejna na Liście;)
UsuńJa również nie znam autorki więc z ciekawością przeczytam powieść zwłaszcza,że to czas mojej " wczesnej młodości". Twoja analiza także zachęca do sięgnięcia po książkę.Szkoda tylko,że nie ujawniłaś w tejże recenzji miejsca akcji utworu . Bardzo mnie to ciekawi i intryguje.
OdpowiedzUsuńWitaj Mario, nie wspomniałam o miejscu akcji utworu z tego względu, że autorka powieści zabiera czytelnika w różnie miejsca. Akcja dzieje się w Warszawie w której Blanka, główna bohaterka wraca z Poznania.Retrospekcja dzieje się również we wspomnianym Poznaniu, jest też nawiązanie do Gdańska, Krakowa. Mam nadzieję, że moją odpowiedzią jeszcze bardziej zachęciłam do sięgnięcia po recenzowane przeze mnie książki. Pozdrawiam:)
UsuńTa dylogia " wpadła mi w oko" już w momencie jej zapowiedzi. Ta recenzja, potwierdza mój wybór ;)
OdpowiedzUsuń