Witajcie!!!
Dziś przychodzę z dosyć osobliwą recenzją. Dlaczego?
Dlatego, że będę dziś na blogu gościć pewną Panią, która ma duży dystans do
siebie, potrafi śmiać się ze swoich błędów, a swoje wady podaje nam na widelec.
A gdyby tego było mało, to przy okazji wskazuje nam, jak żyć by było nam
lepiej, przyjemniej i przede wszystkim z uśmiechem na twarzy.
Kto to taki?
Poznajcie Panią Bukową!!!
Niewielkich rozmiarów pozycja jest idealnym
antystresowym tomikiem, który uczy przede wszystkim dystansu do siebie i do
otaczającego nas świata.
Pani Bukowa, słynąca przede wszystkim z ironii i
sarkazmu, pokazuje jak być zadowolonym z siebie będąc niekoniecznie fit, jak
iść do przodu, mimo, że czujemy zmęczenie i zniechęcenie, a w ogóle daleko nam
do perfekcyjnej gospodyni. To właśnie w najnowszej pozycji Pani Bukowa
korzysta z życia na maxa, w każdej wolnej chwili, nie przejmując
się nikim, ani niczym- je ciasteczka, pizze, pije wino, układa pasjansa,
bawi się…. I jest szczęśliwa!!! Mało tego, dzieli się z czytelnikiem
swoimi radami takimi jak: niezawodny sposób oszczędzania na tzw. czarną
godzinę, podpowiada jak przeżyć z bliskimi, czy też jak pracować by nie
zwariować w pracy.
Uważam, że jest to świetna pozycja, chociaż momentami
nie brak w niej złośliwości. I taka właśnie ma być! Pani Bukowa
przychodzi w „Weź się ogarnij” z zadaniami, które być może wiele nas nie
nauczą, ale mają swój cel- mamy się przy tym świetnie bawić i
przede wszystkim niczym się nie przejmować. Jednym zdaniem ogólnie, wrzucamy na
przysłowiowy „luz”. Dlatego od razu wspomnę, że przeglądanie kolejnych stron
gwarantuje głośny śmiech i skutecznie doprowadza tym samym do łez…Nie
zapomnijcie więc o obowiązkowym gadżecie, w postaci chusteczek higienicznych.
„Weź się ogarnij” składa się z 12-stu rozdziałów, które
prawdopodobnie wywrócą do góry nogami, Twoje dotychczas
uporządkowane życie. Ale w zamian przyniosą Ci radość, taką, której Ci brakuje,
za którą tęsknisz i pewnie nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak jest Ci
potrzebna. Będą też takie chwile, w których wraz z Bukową wrócisz do czasów
dzieciństwa. Zdecydowanie jednak, jest to książka nie dla dzieci.
Czy można nic nie robić i być szczęśliwym? Jak się okazuje
można. Ćwiczenia zawarte w książeczce pokazują, jak istotne w naszym życiu jest
leniuchowanie i korzystanie z przyjemności, jakie niesie życie. Wśród
ironicznych komentarzy Pani Bukowej, na temat rzeczywistości w której
przyszło nam funkcjonować, tak naprawdę znajduje się gromada porad, które
upraszczają codzienne sytuacje. Książka zawiera mnóstwo krzyżówek,
labiryntów i zadań, mających na celu odstresowanie się. Jest to idealna
pozycja na szare, smutne, deszczowe dni. To książka dla tych, którzy
potrafią żyć bez tzw. ”spiny”. Dla mnie ta pozycja jest warta uwagi, ponieważ
pozwala spojrzeć na codzienność z innej perspektywy i tym samym
uzmysławia, że nawet i nasze życie, niejednokrotnie takie powtarzalne, może być
wesołe, ciekawe a przede wszystkim przeżyte na „luzie”.
Dziękuję Wydawnictwu Znak literanowa za możliwość spędzenia czasu z Panią Bukową.
Polecam.
Katja
No przecież to pozycja dla mnie !!! Czas się ogarnąć !! 😊
OdpowiedzUsuńPolecam:) Szukaj na półkach księgarń stacjonarnych i internetowych.
UsuńCzas się ogarnąć!!! Oj, czas😀😀😘
OdpowiedzUsuńDobrze, że ten czas przychodzi:D
UsuńMnie raczej do takich pozycji nie ciągnie. 😊
OdpowiedzUsuńZawsze można zmienić zdanie:)
UsuńTym razem chyba nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńTaak!!! To dla mnie!!! <3
OdpowiedzUsuń