Witajcie!!!
Świat
przez większość czasu jawi nam się w kolorowych odcieniach, ale bywają
takie momenty , które nieodłącznie kojarzą się wyłącznie z ciemnymi
barwami. Analogicznie
jest w literaturze, raz jest piękna, a czasami bardzo mroczna. Dziś podzielę
się z Wami przemyśleniami co do powieści spod ciemnej gwiazdy, zatem czas na
kolejny w moim recenzenckim portfolio kryminał. Napisała go Katrine Engberg, a
nosi tytuł „Stróż krokodyla”.
Rzecz
rozgrywa się na przestrzeni kilku dni w starej dzielnicy Kopenhagi i dotyczy
mieszkańców jednej z kamienic. Dla starszego mężczyzny, ta sierpniowa środa
miała być dniem nie odbiegającym od poprzednich. Jednak tego właśnie dnia,
głośne dotąd sąsiedztwo, przywitało go głuchą ciszą oraz niedomkniętym wejściem.
Staruszek zaniepokojony takim widokiem interweniuje...a obraz który skrywają
drzwi przyprawia go o zawał serca. Młoda dziewczyna, która przyjechała do tego
pięknego miasta studiować, leży teraz martwa, a jej krew zdobi większą
część przestrzeni. Całości dopełnia zagadkowy wzór wycięty nożem na jej
twarzy, przez nieznanego sprawcę. Jak to w takich sytuacjach bywa, nikt nikogo
nie widział i niczego nie słyszał.
”Samotność. Ludzie pomagają
wyłącznie wtedy,
kiedy ich to nic nie kosztuje”.*
Na
miejsce zbrodni wezwana zostaje ekipa dochodzeniowa kopenhaskiej policji.
Wyjaśnieniem tej zagadki zajmą się Anette Werner oraz Jeppe Korner. Sprawa nie
jest prosta, a jej rozwiązanie to żmudny proces, mający najwięcej wspólnego z
układaniem ogromnej ilości puzzli, tym trudniejszych, bo okazuje się że ktoś
pomieszał kilka obrazów... i faktycznie rzeczywistość dosłownie miesza
się z fikcją literacką. Właścicielką kamienicy jest niejaka Esther de Laurenti, świeżo emerytowany pracownik naukowy. Powieść kryminalna którą aktualnie pisze
Esther, w szczegółach opisuje to, co właśnie wydarzyło się w mieszkaniu piętro
niżej. Nie zdradzę zapewne za dużo, gdy napiszę, że ktoś posiada wiedzę,
co do tragicznych okoliczności śmierci dziewczyny i w tajemniczy sposób
dopisuje ciąg dalszy historii...
„Nie jestem szaleńcem, jestem
jednym z was.
W przyrodzie musi być równowaga.
Równowaga między tym, co żywe,
a tym, co martwe.” **
Jest to
bardzo zaskakujący fakt, ponieważ do sterylnego forum pisarzy, hasła znają tylko
trzy osoby... Jaka jest przeszłość Julie, przed czym uciekła do Kopenhagi i czy
stare grzechy zmyje dopiero śmierć? W jaką grę bawi się morderca i czy
21-letnia dziewczyna to pierwsza i ostatnia jego ofiara?
„Wydaje nam się, że kogoś
znamy. Że znamy siebie…
… a jeśli to, co wszyscy staramy się poznać
i zrozumieć, tak naprawdę jest
jedynie zbiorem nieprzewidywalnych
bakterii, które robią, co im się podoba?” ***
Książka
napisana jest w niebagatelny sposób i już od samego początku wprowadza
pewien niepokój u czytelnika. Pisarka serwuje sekwencyjnie pewną historię,
która zdaje się rozgrywać w równoległym świecie. Jednak w mistrzowski sposób
historie łączą się i od tej pory stanowią nierozerwalny, mocno
logiczny ciąg zdarzeń. Fabuła naprawdę wciąga, a sposób narracji zdecydowanie
wyróżnia tę powieść, spośród całej rzeki innych na rynku wydawniczym.
W miarę postępującej akcji, autorka podaje nam kolejne przyczyny tragicznego
losu dziewczyny. Odkrywamy stopniowo również solidny fragment życia Julie,
przez który przewijają się persony, mogące w istotny sposób przyczynić się do
jej śmierci. Katrine Engberg roztacza przed nami ciekawe studium ludzkich
charakterów, dając nam możliwość własnoręcznego wytypowania sprawcy. Czy
morderca jest wśród przedstawionych nam już bohaterów, czy to jednak zupełnie
ktoś inny? Zapewniam Was, że absolutnie nie da się tego domyślić, zanim nie
dotrzecie do ostatnich stron. Dla mnie to jedna z ważniejszych rzeczy w
kryminałach, która świadczy o wyjątkowym kunszcie pisarki, oraz empatii w
stosunku do czytelnika, który przecież właśnie tego oczekuje.
Czym
lub kim, jest tytułowy "stróż krokodyla"? Tego niestety nie mogę Wam
zdradzić, bo jest to istotne dla fabuły. Jednak pozwolę sobie napisać, że
te dwa słowa, to koronny dowód na to, jak mocno tkwi w nas "zew
natury". I choć nasze instynkty potrafimy w pewnym stopniu kontrolować, a
jako jedyne ssaki jesteśmy świadomi upływającego czasu, to jednak tak bardzo od
fauny nie odstajemy. Wciąż w niektórych z nas tkwią bestie, które w
chorym umyśle, uzurpują sobie prawo do decydowania o życiu drugiego
człowieka.
Za możliwość przeczytania tej powieści dziękuje Wydawnictwu Zysk i S-ka
Książka została przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki.
Przypisy:
*K. Engberg: "Stróż krokodyla", Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań, 2019, s. 252
**Tamże, s. 184
***Tamże, s. 379
Polecam,
Katja.
Nareszcie cos dla czytelników którzy lubią dreszczyk emocji. Fabuła wydaje się bardzo oryginalna. Zachęciłas mnie Katju 😊 Muszę ją mieć
OdpowiedzUsuńCieszę się, że recenzja tej książki trafiła w Twój gust. Dziękuję za obecność na blogu jak i również za aktywne komentowanie. Pozdrawiam.
UsuńKsiążka dla miłośników kryminału
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedy przeczytają recenzję, sięgną po tę lekturę
Taką mam nadzieję Grażynko, ponieważ jest to bardzo interesująca książka. Dziękuję za obecność na blogu i aktywność. Pozdrawiam.
UsuńWidzialem te ksiazke ostatnio w ksiegarni i sie zawahalem. Teraz widze ze nie potrzebnie. Dziekuje za recenzje
OdpowiedzUsuńBobie, czasem jest tak, że przy wyborze lektury długo się zastanawiamy. "Stróż krokodyla" nie potrzebuje czasu na wahanie, potrzebuje czasu na ....przeczytanie. A ja polecam!
Usuńjesli tak mowisz juz sie nie waham
UsuńCiekawa recenzja zachęcająca do poszukania tej książki na księgarskich półkach i podarowania jej miłej sercu osobie np na Walentynki.
OdpowiedzUsuńOczywiście, myślę, że jest to idealna propozycja dla Panów ale nie tylko!
UsuńMiałam w planach tę książkę, a teraz Twoja recenzję, jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że to jest dobra decyzja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i również zapraszam do siebie. 😊
Dziękuję,:))
UsuńA ja jescze zapytam ,gdzie mozna kupic takie zakladki?
OdpowiedzUsuńZakładki można zamówić u mnie, np. dla swojej połówki ukochanej z okazji Walentynek. :)
UsuńSerio robisz je sama? Niesamowite!!
UsuńSerio, serio:D
Usuń