piątek, 20 września 2024

"Obca kobieta"-Katarzyna Kielecka- recenzja przedpremierowa

 

Witajcie,

 

„Koniec świata to zarazem początek, zależy, w którą stronę się obrócisz. A początek to nieskończony bezmiar szans.”

Dziś chciałabym rozpocząć recenzję od pytania: „Czy wierzycie w przypadki?” Czy uważacie, że wszystko, co nas spotyka, jest z góry zapisane gdzieś w gwiazdach? A może to my sami jesteśmy architektami naszego losu, budowniczymi dróg i zakrętów, które nazywamy życiem? Te pytania mogą wydać się nieoczekiwane, ale nasuwają się same po lekturze powieści Katarzyny Kieleckiej pt. „Obca Kobieta”. To książka, której premiera już niebawem, bo 25.09.2024 roku. Koniecznie zapiszcie tę datę w kalendarzu. I ten tytuł, bo to powieść, która   na długo  pozostanie w Waszej pamięci.





„Każde spotkanie z drugim człowiekiem jest jak podróż w nieznane. A im lepiej poznajesz świat, tym szerzej otwierasz oczy na własny, nieidealny grajdołek” — te słowa stanowią istotę powieści Kieleckiej. Autorka zabiera nas w emocjonalną podróż przez życie młodej dziewczyny, Marty, której świat wywraca się do góry nogami w momencie, gdy odkrywa, że jej rodzina rozpada się na jej oczach. Marta dowiaduje się, że jej ojciec związał się z dużo młodszą kobietą, a ona sama, Marta, jest dzieckiem adoptowanym. To odkrycie uruchamia w niej potrzebę poznania swojej przeszłości, a w szczególności biologicznych rodziców. Czy jej to się uda? Jak potoczą się losy młodej dziewczyny, głównej bohaterki? Czy przypadkowe spotkanie starszej kobiety zmieni jej postrzeganie życia?

Katarzyna Kielecka niezwykle zręcznie wnika w psychikę swojej bohaterki, pozwalając nam przeżywać jej emocje, rozterki i pragnienia. Powieść ma głęboki wymiar psychologiczny, dzięki czemu nie jest to tylko opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, ale także refleksja nad tym, czym jest prawdziwa miłość i rodzina. Czy Marta odnajdzie swoich biologicznych rodziców? Jaką rolę odegra w jej życiu Jagoda,  zwana Jagą, była nauczycielka, której własna, niełatwa historia ukryta na dnie serca? Jak potoczy się relacja młodej dziewczyny z Barnabą?

 


„To co nam się przydarzyło, zaczęło się od samotności, wyobcowania i przeszło długą drogę przez zainteresowanie sobą nawzajem, sympatię, szacunek, zauroczenie.”

„Obca Kobieta” to książka w moim odczuciu bardzo ważna, pełna niespodziewanych zwrotów akcji, które sprawiają, że czytelnik ani przez chwilę nie jest pewny, jak zakończy się ta historia. Kiedy już wydaje się, że wszystkie elementy układanki są na  swoim miejscu, Kielecka zaskakuje kolejnym odkryciem, które wywraca dotychczasowe założenia. Autorka doskonale buduje napięcie, splatając losy Marty i Jagody, w sposób dla czytelnika zaskakujący.

Powieść prowadzona jest dwutorowo, co dodaje jej dodatkowego smaczku. Przeplatające się wątki z życia Jadwigi tworzą fascynującą mozaikę, która przyciąga i intryguje. To zupełnie inny rodzaj książki niż te, do których przyzwyczaiła nas Kielecka, a jednak wciąż nie boi się ona poruszać trudnych tematów. W „Obcej Kobiecie” Autorka przekracza granice, podejmując się refleksji nad miłością, która bywa skomplikowana, ukrywana, a czasem bolesna bo nieakceptowana. Zwłaszcza ta, której doświadcza jedna z bohaterek.

 

„Bo w nauczaniu nie chodzi o to, by zbudować człowiekowi łódź i wypuścić go na niej w morze, lecz o to, by dać mu wskazówki, wsparcie i czas, a gdy łajba stanie na wodzie, co najwyżej lekko dmuchnąć w żagle.”

Kielecka w swojej najnowszej powieści w wyjątkowy sposób ukazuje rolę matki, podkreślając, że macierzyństwo wykracza poza biologiczne więzy i opiera się przede wszystkim na głębokiej miłości oraz oddaniu. Według Autorki, prawdziwe macierzyństwo rodzi się nie przez noszenie dziecka pod sercem, ale przez przyjęcie go do swojego serca na zawsze. Relacja między matką a dzieckiem przedstawiona jest jako niezwykle silna więź, której nie powinno się lekkomyślnie zrywać czy zapominać o bliskich, chyba że los zdecyduje inaczej. Kielecka dogłębnie eksploruje także relacje rodzinne z perspektywy zarówno Jagody, jak i Marty, ukazując, że rodzice powinni pełnić rolę przewodników i mentorów, umożliwiając swoim dzieciom doświadczanie i uczenie się na własnych błędach, aby mogły wyrosnąć na samodzielne i pewne siebie jednostki. Dzięki tej wnikliwej analizie relacji rodzinnych, postacie Marty i Jadwigi nabierają autentyczności i stają się niezwykle bliskie czytelnikowi. Z dużą dozą ciekawości zapoznawałam się z losami Jagody. To ją szczególnie mocno życie w młodości doświadczyło, dlatego z wypiekami i łzami w oczach śledziłam jej dalsze perypetie

W książce Autorka z niezwykłą wrażliwością i wyczuciem wplata poezję śpiewaną zespołu Stare Dobre Małżeństwo, co dodaje jej warstwie narracyjnej głębi i emocjonalnego wydźwięku. Stare Dobre Małżeństwo, znane ze swojej muzyki, która jest liryczną interpretacją poezji, staje się tu nie tylko tłem, ale wręcz integralną częścią opowiadanej historii.

 

„Czy życie zawsze musi biec według narzuconego z góry schematu?”

 

I na koniec parę słów o samym zakończeniu. Dla mnie  było ono  nie lada zaskoczeniem. Przewróciło ono utarte schematy i rzuciło nowe światło na dotychczasowe wątki. To doskonały przykład na to, jak sprawnie skonstruowany finał może wstrząsnąć czytelnikiem i zmusić go do głębokiej refleksji. Dlaczego ten moment wywołał aż tak silne wrażenie? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam Wam, drodzy czytelnicy, zachęcając do odkrycia tej książki.

 


Podsumowując, „Obca Kobieta” to powieść, która zaskakuje, wzrusza i skłania czytelnika do przemyśleń o relacjach ze swoimi bliskimi. Tajemnica rodzinna, szczególnie związana z zakazaną miłością, tworzy fascynującą i wielowymiarową opowieść, która splata przeszłość z teraźniejszością. To  w końcu historia pełna niedopowiedzeń, skrywanych uczuć i  trudnych, bolesnych decyzji tych, którzy czasem nazywają się ”rodziną”, a którzy  tak naprawdę stają się obcymi ludźmi. To w końcu  książka o sile słów, które potrafią ranić i które na zawsze rzucają długi cień na kolejne pokolenia.

  Katarzyna Kielecka po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią w tworzeniu nieprzewidywalnych, wielowymiarowych historii, które pozostają z nami na długo po przewróceniu ostatniej strony. Gorąco polecam tę książkę każdemu, kto szuka literatury, która porusza serce i umysł.



Polecam,

Katja

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz