poniedziałek, 9 września 2024

"Opiekunka marzeń"- Agnieszka Krawczyk- recenzja przedpremierowa

  Witajcie,


Miłośnikom twórczości Agnieszki Krawczyk pragnę donieść, że 11 września 2024 roku premierę będzie miała jej najnowsza książka „Opiekunka marzeń”. Miałam już przyjemność przeczytać tę powieść – recenzencki egzemplarz otrzymałam od Wydawnictwa Literackiego, któremu bardzo dziękuję za zaufanie i powierzenie mi zrecenzowania tej powieści.




„…ludzie są jak rośliny, a relacje – ogrodnictwo. Świat to wielki ogród, czasami wyglądający na zachwaszczony i nieurodzajny ugór, wypaloną słońcem pustynię, a czasem na rajską oazę, pełną śpiewu ptaków i wszelkiego życia.”

„Opiekunka marzeń” to opowieść o młodej dziewczynie Mice, a właściwie Marii Prońskiej, którą od najmłodszych lat życie boleśnie doświadczyło. Dzięki uporowi, konsekwencji w realizacji marzeń i wierze w słowa zastępczej matki, spełniła swoje marzenie, zakładając własną firmę zajmującą się zakładaniem i utrzymaniem ogrodów „Piękny Zapach”. Od momentu założenia firmy wszystkie swoje działania i przemyślenia notowała oraz rysowała. Rośliny do zakładanych ogrodów dobierała po rozmowie z ich właścicielami, poznaniu ich charakterów, zapatrywań, a nawet wyglądu. Mika uważała, że „ludzie są jak rośliny, a ona w swoim życiu natrafiała przede wszystkim na osty i pokrzywy”. W jej smutne, ale uporządkowane życie pewnego dnia wkracza Mat Weber, austriacki dziennikarz, szukający w Polsce swojej biologicznej matki, a przy okazji pragnący poruszyć temat dzikich adopcji. W mieście pojawia się również Oskar Korycki, chłopak, z którym Mika wychowywała się w rodzinie zastępczej i który przyczynił się do nieszczęścia, jakiego przez niego doświadczyła. Przeszłość, o której Mika chciała zapomnieć, powraca…




Autorka zbeletryzowała w szerokim zakresie problemy adopcji, adoptowanych dzieci oraz prześladowań ich przez rówieśników. Ta tematyka, mimo upływu lat, nadal jest aktualna.

W historię Miki Agnieszka Krawczyk wpisała problem traumy, z jaką borykają się wychowankowie domów dziecka – nieważne, czy państwowych, czy rodzinnych. Spaczone przez nieodpowiedzialnych rodziców dzieciństwo, mimo starań rodziców zastępczych, pozostawia na psychice dzieci niewymazywalny ślad, który ma wpływ na ich dorosłe życie. Autorka w doskonały sposób pokazała to w charakterach bohaterów. Mika, ze swoim „kolczastym” charakterem, nie potrafi w pełni otworzyć się na ludzi, zaufać im, pokochać, zapomnieć o przeszłości i żyć tu i teraz, ciesząc się sukcesami w pracy. Życie, jakiego doświadczyła we wczesnym dzieciństwie, pozostawiło w jej psychice przekonanie, że dorośli nie są godni zaufania, nie dają poczucia bezpieczeństwa, a ona sama nie jest ważna i warta ich uwagi, miłości oraz szacunku. Trudno jej uwierzyć, zaufać i zbudować poprawne relacje z innymi.

Oskar, podobnie jak w dzieciństwie, w dorosłym życiu kręci, okłamuje i pasożytuje na innych... ale to również efekt spaczonego dzieciństwa. To rezultat pierwszych lat życia w dysfunkcyjnej rodzinie, gdzie doświadczył rzeczy, które nie powinny być udziałem żadnego dziecka.

Mat, który od niemowlęctwa doznawał rodzinnego ciepła, miłości i poczucia bezpieczeństwa, potrafi kochać, pomagać, być serdeczny i opiekuńczy. On nie był dotknięty traumą związaną z zaniedbywaniem czy przemocą, ponieważ trafił do rodziny adopcyjnej tuż po urodzeniu, która obdarzyła go miłością i opieką.




Agnieszka Krawczyk, tworząc barwne psychologicznie charaktery bohaterów, udowadnia, że tylko prawdziwa rodzinna miłość i szczęśliwe dzieciństwo dają podstawy do normalnego dorosłego życia.

Autorka poruszyła w powieści również temat nielegalnych adopcji z pominięciem postępowania sądowego. To właśnie Mat odkrył, że jego rodzice „pozyskali” go w ten sposób, i postanowił szukać w Polsce swojej biologicznej matki, a także napisać artykuł, a nawet książkę o tym procederze, w którym dzieci były narażone na niepewny, nieprzewidywalny los.




„Opiekunka marzeń” to piękna i wzruszająca powieść z elementami psychologicznymi i sensacyjnymi, zmuszająca do refleksji nad rodzicielską miłością i silną potrzebą posiadania dzieci, sięgającą aż po nielegalne sposoby, by to dziecko mieć. To również powieść o wyrodnych rodzicach, skazujących swoje dzieci na życie w domach dziecka, o problemach, które z tego wynikają i mają wpływ na dorosłe życie wychowanków tych instytucji. Poruszone w powieści problemy w budowaniu związków w dorosłym życiu są nierozerwalnie związane z traumatycznymi przeżyciami z dzieciństwa. To także powieść o życiu, o dobrych uczuciach, które pozwalają zapomnieć o tym, co było złe, o braku czasu, o zaniku wartości w relacjach pełnej rodziny, o tych wszystkich sprawach, które wpływają na normalność życia.




"…świat naprawdę jest jak ogród, a życie to nieustający ciąg upraw ogrodniczych i nigdy nie wiadomo, co się osiągnie. Można się jedynie starać, aby wszystkie zabiegi przyniosły jak najpiękniejszy efekt."





Koło tej historii nie da się przejść obojętnie, dlatego bardzo Wam ją polecam,

Katja

1 komentarz:

  1. Jak zawsze powieść Pani Krawczyk interesująca i poruszająca trudne tematy.

    OdpowiedzUsuń