Od jakiegoś czasu, bardzo chciałam przeczytać najnowszą
powieść Liliany Fabisińskiej pt. „Obok niej”. Jakież było moje zaskoczenie, gdy
Wydawnictwo Filia dało mi właśnie taką możliwość, za co bardzo dziękuję.
Jednak zanim rozpocznę dzisiejszą recenzję pragnę
nadmienić, że „Obok niej” to pierwsze moje spotkanie z piórem pisarki. Nigdy
wcześniej nie czytałam nic z portfolio pisarki, a słysząc wiele pochlebnych
słów na temat jej twórczości, powoli, aczkolwiek skutecznie nabierałam ochoty,
aby "pochłonąć" najnowsze jej dzieło.
Tym czytelnikom, którzy nie kojarzą nazwiska autorki pragnę
podpowiedzieć, że Liliana Fabisińska jest dziennikarką i pisarką, a z
wykształcenia kryminologiem i pedagogiem. Napisała takie powieści jak
„Córeczka,” "Sanatorium pod zegarem”. Uwielbia podróżować i wciąż planuje
kolejne wyprawy do wymarzonych miejsc. Fabisińska jest także autorką wielu
opowiadań dla dzieci i młodzieży.
Kiedy „Obok niej” pojawiło się w zapowiedziach wydawniczych
nie ukrywam, że krótki opis znajdujący się na okładce, jeszcze bardziej mnie
zaintrygował. Młoda kobieta, doskonała żona, perfekcyjna gospodyni i
spotkanie po latach z dawnym kolegą ze szkoły... Najbardziej zainteresowało
mnie jednak stwierdzenie umieszczone z przodu książki, że najnowsza książka
Lilany Fabisińskiej jest psychologiczną powieścią obyczajową. Bo tego właśnie
oczekiwałam, ciekawej książki z podtekstem psychologicznym, traktującej o
relacjach małżeńskich.
Spotkania klasowe, które odbywają się zwykle po wielu
latach, są doskonałą okazją do wspomnień i sposobnością, by ponownie i to
nie tylko myślami, ale przede wszystkim rozmowami, wrócić do wspólnie
przeżytych beztroskich lat, spędzonych w szkole. Często na naszych twarzach
pojawia się ogromne zdziwienie, kiedy przekonujemy się, że nasi koledzy,
koleżanki i przyjaciele, nie wyglądają już tak jak wtedy, a ich
wizerunek mocno ewoluował. Nierzadko obecnie, są to atrakcyjne, dorosłe
już osoby, mające swoje własne życie rodzinne. O tym właśnie przekonuje
się Kinga, główna bohaterka powieści, która ma sposobność spotkać swoich
znajomych z lat szkolnych, podczas 20- lecia studniówki. Być może w tym
momencie, wiele z Was pomyśli, że fabuła jest banalna , a zakończenie mocno
przewidywalne. Nie do końca tak jest.
„Obok niej” to historia młodych ludzi, którzy nieco pogubili
się w życiu i dali ponieść chwili. Tak więc Kinga ulega magii słów zawartych w
obietnicach płynących z ust Maksa, kolegi ze szkolnej ławy. W
konsekwencji, jej spokojne i poukładane życie zmieniło się w koszmar. Koszmar,
który bardzo mocno odcisnął się na jej życiu rodzinnym. Fabisińska krok po
kroku przedstawia czytelnikowi, myślę, że też ku przestrodze, jak wygląda
fascynacja drugim człowiekiem i jakie mogą być jej fatalne skutki. Do
czego może doprowadzić chwila niewinnego flirtu, który przeistacza się w
ognisty romans? Fabisińska posługując się główną bohaterką pokazuje, do czego
zdolna jest „zmanipulowana kobieta”. Jak łatwo stworzyć kolejne kłamstwo,
zaaranżować ucieczkę i tajemnicze wyjście, które mają jej pomóc w
spotkaniu z ukochanym. Przy tym całkowicie zapomina o rodzinie, nawet o
dzieciach. Teraz najważniejsza jest chwila.
Pisarka kładzie mocny nacisk na pokazanie intymności, której
doświadczają bohaterowie. Tej wyjątkowej, która łączy Kingę i Maksa, oraz
tej brutalnej, którą otrzymuje kobieta od swojego męża. Fabisińska na łamach
swojej powieści ukazuje też samotność, której doświadcza główna
bohaterka. Ktoś zapyta czy to wszystko? A ja odpowiem- absolutnie nie…Reszta
należy do Was…
Zaczytując się w najnowszą powieść Fabisińskiej, dowiecie
się jak wygląda życie po zdradzie, ile nienawiści i brutalności może
„sprezentować” żonie zdradzony mąż. Autorka pod „przysłowiową” lupę
bierze osobę Nikodema, męża Kingi, który również ma swoją tajemnicę. Jaki to sekret,
tego nie zdradzę, ale wierzcie mi, będziecie mocno zszokowani, tak jak
ja.
Bardzo zajmującym wątkiem, który towarzyszy nam właściwie od
samego początku książki, jest motyw penitencjarny, a właściwie relacja, czy też
wspomnienia tajemniczej osoby, przebywającej w więzieniu. Długo zastanawiałam
kim jest ta osoba i co takiego stało się w jej życiu, że znalazła się w
celi? Ten motyw dosyć mocno mnie zaintrygował i nie ukrywam, że samo
zakończenie książki bardzo zaskakuje, wręcz szokuje. I tutaj za ten
pomysł autorce należą się brawa.
„Obok niej” nie należy do łatwych powieści. Zdecydowanie nie
jest to lekka propozycja na jesienny wieczór. To książka która szokuje,
ukazując brutalność czynów, ale też i słów. W końcu to książka ukazująca efekt domina,
kiedy to popełniając błąd, tracimy szansę na dotychczasową sielankę, a nasze
życie zaczyna przypominać tragedie i w odbiorze bliżej mu do realnego
horroru.
Za możliwość otrzymania powieści bardzo dziękuję Wydawnictwu Filia.
Powieść została przeczytana w ramach wyzwań : 52 książki
Polecam!
Katja
Do tej pory nie zwracałam zbytniej uwagi na tę książkę, ale widzę, że był to błąd. Będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńPs. Śliczna zakładka. 😊
Ta książka to jedno wielkie zaskoczenie. Jutro na spotkaniu autorskim przepytam Lilianę :)
OdpowiedzUsuńNo zaciekawiłam nie ta ksiązka,jak najbardziej po nia siegnę
OdpowiedzUsuńBędę chciała przeczytać tę książkę 😊
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja,może kiedyś przeczytam!
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńBardzo wartościowa ksiązka!
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości autorki więc pora się z nią zapoznać,zwłaszcza,że powieść wydaje się być trudna ale interesująca.
OdpowiedzUsuńBrutalność... taka częsta... gdzie jest wrażliwość?
OdpowiedzUsuńOstatnio ją kupiłam. Lubię tę autorkę.
OdpowiedzUsuń