Całkiem niedawno, bo 1 lutego zamieściłam na blogu
recenzje trzeciego tomu z serii „Siostry Jutrzenki” pt „Szpulki losu” a
dzisiaj pragnę podzielić się z Wami moimi wrażeniami po przeczytaniu tomu
czwartego noszącego tytuł „Kobierce tkane z pajęczyny”. Zapraszam do pozostania ze mną.
Podobnie jak w poprzednich tomach akcja powieści
rozgrywa się na dwóch platformach czasowych tym razem w latach powojennych od
1946 do 1955 a drugi czasokres to lata 2006 do 2009 roku.
Druga połowa lat czterdziestych to czas odbudowy
Polski, powrotu do normalności. Niestety powojenna rzeczywistość jest inna
niż była przed wojną. Ludzie potracili najbliższych, swoje majątki a nowy
ustrój przyniósł biedę, strach i niepewność. Pomimo wszystkich niedogodności
życie musi toczyć się dalej. W Przytulisku przyszedł na świat maleńki Miecio,
Witek dorasta. Kasia pracuje w warszawskim szpitalu a Franek odbudowuje i
buduje stolicę. Lekarka przeżywa dramat, kiedy to zabierano jej Sarę.
Michalina po napisaniu książki przeżywa twórczą
niemoc. Nie mniej jednak dalej poszukuje wszelkich informacji o przodkach
swojej rodziny i odkrywa kolejne tajemnice.
Jej życie u boku Daniela jest szczęśliwe a syn doskonale się czuje tak
w rodzinie biologicznego ojca jak i przyjaciela matki.
W rodzinie Śmiałowskich pojawia się kolejna osoba, która
obdarzona została przez los darem przewidywania.
Jeśli jesteście ciekawe jak toczyło się życie
potomków Arachny w Przytulisku, Brzostowicach, Bujanach, Warszawie, z jakimi
problemami natury emocjonalnej, egzystencjalnej i społecznej borykali się bohaterowie powieści, koniecznie sięgnijcie
po „Kobierce tkane z pajęczyny”. Autorka z wielką starannością rozbudowuje
kolejne wątki, nie zatracając harmonii i spoistości historii. W doskonały
sposób przedstawia odczucia i pragnienia społeczeństwa po zakończeniu wojny,
socjalistyczny reżim, propagandę polityczną, która nawet wykształconemu
Polakowi potrafiła wypaczyć prawdziwy obraz stalinowskiej Polski.
„Nasza historia to nie tylko szlacheckie bicie piany
i patriotyzm na pokaz, bezmyślne zawierzanie opatrzności wiara w gusła.
Znajdą się też wielkie i heroiczne momenty to z nich powinniśmy czerpać siłę.
Wyłącznie powrót do zdrowych korzeni uczyni Polskę niepokonaną, zgniłe trzeba
odrąbać. I zamknąć się na obce wpływy, zostać we własnym gronie, obcy nas
demoralizują. A jeżeli czerpać wzorce, to ze Wschodu, gdzie nam bliżej
kulturowo i mentalnie. Należy skończyć wreszcie z zacofaniem ciemnotą, wiarą
w rzeczy nadprzyrodzone…Zresztą nasi rodacy nie są aż tak religijni, by mieli
powód się temu opierać.*
Autorka w swojej powieści opisuje niszczenie
szlacheckich dworków, panoszenie się ludzi, którzy nawet nie umieli pisać a
dostawali kierownicze stanowiska, powstawanie
PGR-ów, dokwaterowań, zmagań ludności z biedą i strachem i niepewnym jutrem.
Wątek pokolenia Michaliny przenosi nas do czasów po
transformacji ustrojowej w początek XXI wieku, kiedy to w Polsce poprawiła
się jakość życia, można było bez przeszkód podróżować, pracować uczyć się.
Toteż młodzi z rodziny Śmiałowskich swobodnie, bez problemu realizują swoje
marzenia a w Przytulisku szykuje się ślub. Kogo? O tym musicie przekonać się
sami. Dodam tylko, że jak zwykle autorka zostawiła nas z wielką dramatyczną
niewiadomą dotyczącą życia Michaliny.
„Kobierce tkane z pajęczyny” to powieść, która
przypomina nam czasy, które być może niektórzy czytelnicy pamiętają z
osobistych przeżyć i doświadczeń. Kosin z wielkim pietyzmem utkała kolejne
losy potomków Arachny. Z niecierpliwością czekam na kolejny, piąty i ostatni
tom tej niezwykłej sagi.
Serdecznie polecam Wam najnowsza powieść Renaty Kosin, a za przesłany egzemplarz
dziękuję Wydawnictwu Filia. Przypisy *R.Kosin: "Kobierce tkane z pajęczyny", Wydawnictwo Filia, Poznań, 2021, s.208-209
Polecam, Katja
|
Dobrze,że tak szybko ukazał się czwarty tom bowiem z pamięci nie uleciały jeszcze fakty z 3 tomu.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii ale wydaje się ciekawa.
OdpowiedzUsuńUważam,że lepiej by było czytać ten cykl powieściowy gdyby autorka zachowała ciągłość czasową a nie prowadziła akcję jak to nazywasz na dwóch płaszczyznach czasowych .
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pozycje. Można cofnąć się w czasie. Musze nadrobić i zakupić całą serię 🙂
OdpowiedzUsuńHm.. brzmi intrygująco zachęciła mnie
OdpowiedzUsuńNiestety, tej serii jeszcze nie mam. Kiedyś... Recenzja super.
OdpowiedzUsuń