środa, 22 lipca 2020

"Inni mają lepiej"- Krystyna Mirek


Witajcie!!

Przed nami kolejny gorący dzień wakacji. Wielu z Was wybrało odpoczynek na świeżym powietrzu, inni, póki co zostali w swoich miejscach pracy czekając na chwilę relaksu. Dzisiaj chciałabym pochylić się nad książką, którą chwilę temu skończyłam czytać. Dzięki uprzejmości Taniej Książki mogłam po raz kolejny otrzymać egzemplarz do recenzji. Tym razem padło na książkę Krystyny Mirek pt."Inni mają lepiej”.  Zapraszam do pozostania ze mną.




„Ponoć każdemu życie daje szansę, by się zatrzymał na drodze i zastanowił czy wybiera odpowiedni kierunek, zanim popełni wielki błąd. Ale niektórzy nie widzą znaków, chociażby mocno świeciły na czerwono.”* 

Wszystko to co wydarzyło się w naszym życiu nie pozostaje bez echa. Zdarzenia, które miały miejsce w przeszłości być może z pozoru odchodzą w zapomnienie. Jednak przyszłość często i nagle przywołuje to o czym tak bardzo chcemy zapomnieć.  

Tę prostą oczywistość przypomina w swojej najnowszej powieści Krystyna Mirek. To znana  chyba wszystkim pisarka, po której powieści sięgam z największą przyjemnością. „Inni mają lepiej” zaciekawiło mnie od samego początku. Najpierw intrygujący tytuł zwrócił moją uwagę podczas przeglądania nowości Taniej Książki, a potem sama treść skłoniła do wielu przemyśleń, którymi chciałabym się z Wami podzielić.

Dzisiejszą recenzję należałoby rozpocząć od pytania. Czy inni mają lepiej? Czy jesteśmy przekonani, że ci inni są faktycznie szczęśliwsi od nas?  A może to tylko część prawdy, która jest widoczna dla ludzi spotykanych w różnych miejscach, takich jak praca komunikacja miejska, zakład pracy czy bliskie sąsiedztwo.

Krystyna Mirek w swojej najnowszej powieści przedstawia losy trzech różnych kobiet, Zuzy, Natalii i Jagody. Pierwsza sama wychowuje córkę, druga związała się z mężczyzną po przejściach, a trzecia wyszła za mąż za swoją młodzieńczą miłość. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że każda z nich  ma swoje problemy. Każda z nich żyje w swoim przekonaniu, że życie innej jest lepsze, szczęśliwsze wręcz idealne. Jak się okazuje żadna z kobiet nie ma racji. Bo jak tylko przyjrzymy się bliżej życie każdej z bohaterek jest naznaczone pęknięciami.

„Wszyscy jesteśmy tacy sami, tylko różnie sobie radzimy z kłopotami. Jedni je rozwiązują, inni uciekają.”**

Jak sami wiecie, życie to pasmo niespodzianek ale też wielu rozczarowań. Nie wszystko jednak jest czarno-białe, bowiem każdy dzień przynosi inne, ciekawe, pouczające wydarzenia. Być może wielu z nas w swojej codzienności widzi tylko odcienie szarości, nie zdając  sobie sprawy, że  tylko od nich to zależy czy dana rzeczywistość nabierze kolorów. Tego doświadczają bohaterki „Inni mają lepiej”.


„Każdy ma za sobą jakąś przeszłość. Jeden trudne dzieciństwo, drugi nieudane związki, trzeci kłopoty w pracy. Mimo wszystko można się w tym odnaleźć i mieć fajne życie.”***

Wielokrotnie zastanawiamy się, jakbyśmy się czuli gdybyśmy byli na miejscu innych. Czy bylibyśmy szczęśliwi? Krystyna Mirek w swojej książce przygląda się tak naprawdę każdej z nas. Za pomocą swoich bohaterek pokazuje, że każdy z nas potrzebuje miłości, wsparcia, a także przyjaźni. Ale nie należy zapominać o tym, że każdy z nas ma lepsze i gorsze chwile. I w związku z tym ma prawo do popełnienia błędów, do których powinien się przyznać. W pogoni za codziennością wielokrotnie za szerokim uśmiechem skrywane są gorzkie łzy, które przypominają o tym, że lepsze jutro jest pasmem wielu wyrzeczeń. Dobra praca nie zawsze jest tą wymarzoną, wytęsknioną. A związek- tu także bywają gorsze chwile, momenty ciszy, niezrozumienia. Krystyna Mirek w swojej powieści nie oszczędza swoich bohaterek i na ich przykładzie pokazuje, że każdy z nas potrzebuje dobrego słowa. Potrzebuje kogoś kto zrozumie. Autorka podkreśla, że słowa, czyny jak również osoby potrafią  zranić.

Jak zmieni kobiety wspólny wyjazd w góry? Czy bohaterki staną twarzą w twarz i opowiedzą o swoich słabościach?


Myślę, że czytając najnowszą powieść Krystyny Mirek wielu czytelników stanie  przed lustrem i zada sobie pytanie jak wygląda życie od strony niedostępnej dla ludzkich oczu. Być może inaczej spojrzy na swoje małżeństwo, relacje z bliskimi, czy też doceni osoby, które są obok. Autorka skłania do refleksji, do zastanowienia się nad tym, jak postrzegają nas inni, czy obraz, który prezentujemy sobą samym jest autentyczny, prawdziwy, realny…?
                                                                                                                         
Uważam, że „Inni mają lepiej” to opowieść o kobietach, z którymi każda z nas śmiało może się utożsamić. To także książka o sile przyjaźni i potrzebie szczerej rozmowy. To w końcu publikacja o tym, że należy walczyć o siebie każdego dnia!

„Inni mają lepiej” to idealna literatura dla wszystkich. Pozytywnie nastawia do życia. Mnie ta propozycja bardzo się podobała.



Jeśli jesteście już po lekturze powieści Krystyny Mirek zachęcam Was do przeglądnięcia innych wakacyjnych propozycji, które znajdziecie w nowościach Taniej książki.

Przypisy:
*K. Mirek :”Inni mają lepiej”, Wydawnictwo  Edipresse, Warszawa, 2020, s. 227
**Tamże, s. 237
***Tamże, s. 97

Polecam,
Katja

4 komentarze:

  1. Ja w tym roku nie przygotowałam sobie żadnej wakacyjnej powieści, więc z chęcią ją przeczytam.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Już sam tytuł książki jest bardzo wymowny! Z przyjemnością przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam książki Pani Mirek i zawsze z wielką niecierpliwością oczekuję na nową powieść.Będę mieć doskonałą lekturę na czas urlopu.

    OdpowiedzUsuń