Witajcie po świętach!
Za nami święta a przed nami Nowy 2021 rok. Dla większości z nas jest to czas rozrachunków z tym co było, czas refleksji, zadum, postanowień, podejmowania nowych decyzji. Tak to już jest w życiu, że w ferworze porachunków, kalkulacji większość będzie widzieć więcej negatywów niż pozytywów i że życie znowu napisało nieco inny scenariusz niż sami zaplanowaliśmy.
Właśnie o takich wydarzeniach, z których zakpił los opowiada książka Wioletty Piaseckiej pt. „Przyjdzie pogoda na miłość”, którą otrzymałam do recenzji od Wydawnictwa Szara Godzina. Bardzo dziękuję!
Jest to pierwsza moja lektura, którą napisała Wioletta Piasecka, więc kilka słów o autorce. Urodziła się w Elblągu, z wykształcenia polonistka. Jest autorką wielu książek, scenariuszy teatralnych i słuchowisk radiowych.Za swoje osiągnięcia literackie otrzymała wiele nagród i wyróżnień. Mieszka w leśniczówce a swoje leśne życie relacjonuje, na fanpage. O autorce możecie przeczytać więcej na Jej autorskiej stronie http://www.wiolettapiasecka.pl/
„[…]jak to się dziwnie układa. Jednego dnia człowiek jest szczęśliwy, pełen wiary, a następnego życie się pieprzy nie wiadomo jak i po co.”*
Magda, Joanna, Zuzanna – przyjaciółki o wielkich marzeniach, z których niewiele wychodzi oprócz nauki pokory i świadomości, że czasami los daje i odbiera.
Magdę pragnie dziecka a kiedy marzenie się spełnia i jest w ciąży okazuje się, że dopadł ją nowotwór.
Joanna zakochana od pięciu lat w Marku czeka, na pierścionek zaręczynowy i nagle okazuje się, że miłość przegrywa z fortuną.
Zuzanna w pogoni za sławą, życiu w blasku fleszy nieświadomie wplątuje się w seks-aferę, która mocno komplikuje jej życie.
O tym jak potoczą się losy trzech przyjaciółek możecie przeczytać w powieści, którą czyta się, wręcz z zapartym tchem.
Autorka stworzyła powieść niebanalną, w której życie toczy się swoim torem a bohaterki nie bardzo mają wpływ na sytuację w jakiej się znajdują. Takie zdarzenia jak choroba, skandale, szachrajstwa ,porzucenie zdarzają się na co dzień. A czytając książkę ma się wrażenie ,że akcja dzieje się obok nas, tu i teraz.
Książka epatuje najrozmaitszymi emocjami począwszy od śmiechu, gniewu, wstydu, współczucia, miłości, wzburzenia, wściekłości. Wzloty i upadki bohaterek pokazują jak kruche jest życie, jak w nim trudno coś zaplanować, jak marzenia mijają się z rzeczywistością, jak człowiekowi naiwnemu i niewinnemu trudno udowodnić swoje racje i odzyskać dobre imię i że manipulacja to doskonała broń aczkolwiek niemająca nic wspólnego z uczciwością.
Piasecka zmusza czytelnika do refleksji, do zastanowienia się nad problemem, co w życiu naprawdę jest ważne, jak to wszystko w jednej chwili możemy stracić i że to wszystko po coś się dzieje-byśmy otrzeźwieli, nabrali dystansu do swoich marzeń, zamiarów, działań….
Powieść wnosi nadzieję, że z każdej opresji jest wyjście tylko trzeba trochę optymizmu, wierzyć w przyjaźń, w prawdziwą miłość bliskich oraz, że powinno się baczniej rozglądać wokół siebie by nie przegapić a dostrzec wartościowych ludzi, prawdziwych przyjaciół .
„Przyjdzie pogoda na miłość” to wartościowa pozycja na księgarskim rynku, po którą warto sięgnąć, a przeczytawszy ją długo nie zapomnimy fabuły!
Serdecznie polecam!
Wydawnictwu Szara Godzina serdecznie dziękuję za przysłany egzemplarz.
Polecam,
Katja
Mam! Czeka w kolejce do przeczytania!
OdpowiedzUsuńNiebanalna powieść - muszę przeczytać !
OdpowiedzUsuńJa jestem w trakcie czytania i zachęcam wszystkich do sięgnięcia po tę książkę.Bardzo interesująca już od pierwszych stron.
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam tą książkę
OdpowiedzUsuńZakupiłam dopiero teraz, ale wstrzymam się z czytaniem do czasu zebrania całości. Recenzja super.
OdpowiedzUsuń