piątek, 3 sierpnia 2018

"Posłuszna żona"- Kerry Fisher

Witajcie!!
Dziś będzie coś dla żon, ale nie tylko. Zapraszam do zapoznania się z recenzją "Posłusznej żony" autorstwa Kerry Fisher.

„Nagle jednak okazywało się, że jeśli nie wybiegnę przez rodzinę Farinellich, żeby wygładzać lód jak zamiatacz w grze curling, niedługo wpadniemy wszyscy w bagno kłębiących się wzajemnych uraz, a z ukrycia, a z ukrycia powyłażą na światło dzienne nasze skrywane zamiary.”*
 


Bycie żoną bywa trudne, zwłaszcza wtedy, gdy mężem jest idealny (z pozoru) mężczyzna. Ale bycie drugą żoną bywa jeszcze bardziej problematyczne, zwłaszcza wtedy gdy jest się wciąż porównywaną do tej pierwszej, idealnej, nieskazitelnej. O tym, na własnej skórze, przekonuje się Maggie, która jak się okazuje musi przejść wiele, aby wpasować się w idealną rodzinę męża Nico. Lara także nie ma łatwego życia, bowiem jest podporządkowana swojemu mężowi Massimo i teściowej. Pewnego dnia wszystko się zmienia, kiedy pewne wydarzenie połączy Maggie i Laurę. Czy  wspólnie skrywany sekret będzie początkiem prawdy o „idealnej rodzinie”? A może owe kobiety wciąż będą zakładniczkami swoich mężów oraz małżeństw przypominających obóz przetrwania?

 „Zdusiłam w sobie emocje i dokonałam przeglądu usprawiedliwień, którymi zwykle się posługiwałam, kiedy źle zareagowałam na słowa lub czyny, którymi zwykle się posługiwałam.” **


Małżeństwo kojarzy się ze wzajemnym zaufaniem, miłością, oddaniem. Czy tak jest w przypadku związków Maggie i  Laury? Dlaczego wielokrotnie musi dojść do tragedii aby człowiek  odważył się odsłonić swoją prawdziwą twarz? Kerry Fisher nie boi się trudnych tematów, które obnażają  prawdziwe, nie rzadko mocno toksyczne relacje między żoną a mężem. Autorka łamie tabu niepopularnych tematów  jak przemoc domowa, do której szczególnie często dochodzi w zamożnych domach i małżeństwach, które na zewnątrz "ociekają"wręcz idealnością.



„To nie do ciebie należy uszczęśliwianie rodziców. Tylko mamusia i tatuś mogą uszczęśliwić siebie nawzajem.”***

Pisarka nie zapomina w swojej powieści o relacji dziecko-rodzic. Jest to widoczne u Maggie i Francesski oraz Sandro i Massimo. Tutaj warto zadać sobie pytanie... czy zadaniem dziecka jest zaspokajanie ambicji rodzica aby sprostać jego wyobrażeniom  idealnego potomka kosztem siebie, swoich lęków i barier, które  są nie do przeskoczenia i często rujnują psychikę młodego człowieka?

Na łamach swojej książki  Fisher pyta, czy lepiej żyć w idealnym z pozoru małżeństwie, czy może wyciągnąć na światło dzienne mroczne tajemnice, ryzykując mocno, że wywołają niszczycielski efekt domina w związkach bohaterek. W książce nie brak trudnych wyborów doprawionych szczyptą zmowy milczenia oraz strachu, przed wyartykułowaniem własnego  zdania. Mimo że cała fabuła to tylko fikcja literacką, nie można jej odmówić skrupulatnego dopracowania. Zarówno bohaterzy jak i ich tajemnice powodują, że powieść jak najbardziej może być historią, z którą być może spotkamy się w realnym świecie.


„Posłuszna żona” okazała się finalnie  strzałem w dziesiątkę, chociaż przyznam,że na początku nie mogłam wniknąć w świat bohaterów. Dopiero pewne wydarzenia wywołały zaskakujący rozwój akcji, wciągającej jak mało co. Bardzo podobało mi się to, że pisarka w swojej powieści posłużyła się podwójną narracją, bowiem zarówno Maggie jak i Laura otrzymały swój głos, który mówi o skrytych lękach, pragnieniach, bólu i cierpieniu, a także pozwala spojrzeć na te same problemy z dwóch różnych perspektyw. Mało tego, Kerry Fisher otwiera sterylnie zamknięte drzwi świata rodziny po to, aby czytelnik miał możliwość dokładnego przyjrzenia się poszczególnym członkom ukazując ich prawdziwy dramat. Bardzo a propos staje się przysłowie, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko  na zdjęciu”. O tym właśnie przekonują się żony włoskich braci. Autorce idealnie udało się połączyć w swojej książce elementy psychologii z sensacją. „Posłuszna żona” to powieść, która ukazuje temat walki o godność, szacunek i prawo do szczęścia, oraz równouprawnienia w związku. To lektura idealna dla tych, którzy lubią mariaż szeroko pojętych emocji  z coming outem  prawdziwych  ludzkich twarzy  i rodzinnych tajemnic. Ja gorąco polecam!





Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.

Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki


Przypisy:
 *K. Fisher "Posłuszna żona", Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2018, s. 195
**Tamże, s. 182
***Tamże, s. 334

6 komentarzy:

  1. Wkrótce również będę czytała tę książkę i muszę przyznać,że mam wobec niej duże oczekiwania.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać. Nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz trochę psychologiczne książki to jak najbardziej:)

      Usuń
  3. Trochę mnie przeraża fabuła, ale to chyba dobrze.

    OdpowiedzUsuń