czwartek, 2 sierpnia 2018

"Czas gniazdowania"- Dorota Pasek

Witajcie


Całkiem niedawno trafił w moje ręce kolejny debiut, tym razem jest to książka Doroty Pasek pt.” Czas gniazdowania”. Bardzo lubię debiuty, ponieważ  niejednokrotnie  są dla mnie takimi drogowskazami, wskazującymi wartościowy księgozbiór nieznanego mi jeszcze pisarza. Czy tym razem było tak samo? Czy „Czas gniazdowania” okazał się idealną lekturą na wakacje? Za chwilkę wszystko będzie jasne.



„Czas gniazdowania” ujął mnie przede wszystkim malowniczą okładką. Nie powinno się oceniać książek po okładce, ale nie ukrywam, że zawsze zwracam na nią uwagę, zarówno na czcionkę jak i kolorystykę. Absolutnie nigdy nie było tak, że jeśli  okładka mnie nie zainteresowała to odkładałam książkę. Tak  nigdy się nie zdarza, natomiast wielokrotnie okładka jest bodźcem do zakupu literatury.

Wróćmy do książki Doroty Pasek. Z twórczością pisarki nie miałam doczynienia dlatego z przyjemnością zapoznałam się  z jej debiutem.

Prócz malowniczej okładki książki zaintrygował mnie tytuł. „Czas gniazdowania”  i od razu  skojarzył mi się  z momentem kiedy to młody, wolny ptak wylatuje z rodzinnego  gniazda, i zakłada nową rodzinę. Buduje ją od podstaw - najpierw tworząc swoje własne  gniazdo, znajduje partnerkę  aby ta wydała młode, skończywszy na opiece nad gniazdem rodzinnym.


Takiego gniazda nie może zbudować główna bohaterka powieści mająca za sobą  kilka nieudanych związków z mężczyznami, oraz trudne relacje z ojcem. Czy głównym powodem był brak zaufania, niepewność, a może jakiś czyn, który zostawił bliznę na sercu Sary? Przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć i wielokrotnie przypomina o dramacie, tym samym powodując, że bohaterka wciąż ucieka przed własną historią. Czy nastanie taki czas kiedy kobieta zamknie za sobą drzwi, które przypominają o tym co bolesne? Czy serce Sary w końcu się zagoi i nauczy się kochać na nowo? A może już na zawsze zostanie tak wyraźnie patchworkowe? Kim jest Grzegorz, który pojawia się w życiu Sary? Co kryje się pod gburowatą naturą mężczyzny- nieustępliwy i nieszczęśliwy człowiek, czy może człowiek pragnący miłości? Charakterystyki bohaterów są bardzo dopracowane przez pisarkę, nie rzadko też  zaskakujące. Każde wydarzenie pozostawia w nas ślad, który z biegiem czasu może być zatarty i to tylko od nas zależy czy damy mu szanse się zabliźnić.  To emocjonująca powieść, która pokazuje, że nie można uciekać w nieskończoność, bo wcześniej czy później świat się o nas upomni.

Historia Sary i Grzegorza może dla jednych banalna i taka codzienna, dla innych pozwalającą na zrozumienie relacji damsko-męskich. Wielokrotnie młode dziewczyny poddają się urokowi męskiemu, pozwalają się  sobą zaopiekować  w taki sposób jak ptak opiekuje się swoim pisklęciem, by potem móc żyć po swojemu. W tym przypadku to powieść, która ukazuje życie osób po przejściach, którzy zostali porzuceni, oszukani i wykorzystani. Obdarci z  marzeń, zawiedzeni i niepewni jutra. To właśnie główni bohaterzy próbują na nowo poukładać sobie swój świat. Dorota Pasek na podstawie bolesnych doświadczeń bohaterów stopniowo ukazuje, że można powoli wyjść z marazmu, z lęku, ale potrzeba czasu i właściwego człowieka, który pomoże zaufać na nowo.

Pisarka na łamach swojej książki wspomina o relacjach rodzinnych oraz  relacjach panujących w lokalnej społeczności, w której każdy każdego zna i wszystko o nim wie. Pasek zwraca uwagę jak łatwo inni wpływają na nasze życie pozwalając na podporządkowanie, które nie zawsze jest dobre.  Każdy z nas musi zmierzyć się ze swoją przeszłością, z tęsknotą i samotnością a także pokątnymi szeptami i niedomówieniami, które krzywdzą i utrudniają egzystencję.


„Czas gniazdowania”  to lekcja życia niekoniecznie kolorowego, widzianego przez różowe okulary. To historia, która wyzwala emocje, która pokazuje, że życie potrafi zaskoczyć. Dorota Pasek nie boi się podejmować tematów trudnych i bolesnych, jednak podkreśla, że czasem wystarczy chwila by karta złego losu się odwróciła, a życie przybrało jaśniejszą paletę barw. Podkreśla, że nikt za nas nie przeżyje życia, dlatego warto pracować nad realizacją naszych marzeń tak jak to robi Sara. Początkowo „Czas gniazdowania” mnie wystraszył, pierwsze strony zostawiały mieszane uczucia głównie przez słownictwo, wulgarność  i scenerię. Jednak wraz z przewracaną każdą kartką, zaczęłam z przyjemnością i zainteresowaniem śledzić losy bohaterów.  Jestem przekonana, że „Czas gniazdowania” przypadnie do gustu tym, którzy szukają lektury  pozwalającej na zatrzymanie się, przemyślenie i wyciągnięcie wniosków, książki, która  ukazuje, że dom to nie tylko cztery ściany, to przede wszystkim prawdziwy fundament zbudowany na zaufaniu  najbliższych osób. Mam nadzieję, że swoją recenzją zachęciłam do sięgnięcia po tę lekturę.




Za możliwość przeczytania debiutu Doroty Pasek bardzo dziękuję  Wydawnictwu Zysk i S-ka.


Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki.

Polecam!

Katja

9 komentarzy:

  1. Widzę, że ta książka przemyca bardzo ważne wartości. I ma piękną okładkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda:)Czasem trzeba się zaczytać by wyłapać to co najważniejsze:)

      Usuń
  2. Cieszę się, że książka jest tak godna uwagi, bo wkrótce sama będę ją czytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem Twojego zdania-napisz koniecznie:)

      Usuń
  3. Mnie ta książka zachwyciła i z pewnością sięgnę po kolejne Pani Doroty (mam nadzieję,że coś pisze)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czekam na kolejne książki Pani Doroty. Cieszę się, że "Czas gniazdowania" przypadł Ci do gustu!:)Dziękuję za pamieć o blogu i komentarz:)

      Usuń
  4. Na pewno zapamiętam sobie ten tytuł!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kasiu, dziękuję ze pojawiłąś się na moim blogu. Mam nadzieję, że zostaniesz u mnie na dłużej. A co do tytułu-- polecam!!

      Usuń
    2. Pewnie, że będę Cię odwiedzać, bo bardzo mi się tu u Ciebie spodobało:) Przede wszystkim książki, które czytasz, też w dużej większości z przyjemnością przeczytałabym i ja:)

      Usuń