poniedziałek, 25 sierpnia 2025

"W poszukiwaniu siebie" - Agnieszka Kozak- recenzja przedpremierowa

 Witajcie,

Czy naprawdę jesteśmy tymi osobami, za które się podajemy? A może nosimy maski – czasem grube i ciasne, czasem niemal niewidoczne, ale zawsze obecne – które pozwalają przetrwać, zdobyć akceptację lub ukryć prawdę o sobie? „W poszukiwaniu siebie” Agnieszki Kozak to książka, która pozwala zajrzeć za te maski i odkryć twarz, którą tak długo ukrywaliśmy – przed światem, a czasem także przed sobą samym.  Zapiszcie sobie ten tytuł i datę 27.08.2025r. To właśnie wtedy ta  publikacja  będzie mieć swoją premierę.



" W poszukiwaniu siebie" to lektura, która nie pozwala czytać jej powierzchownie. To subtelne, a jednocześnie głębokie zaproszenie do spotkania z własną duszą, z tym, co w nas najdelikatniejsze, najskrytsze, a czasem najbardziej bolesne. Już sam tytuł mówi wiele – każdy z nas nosi w sobie historię, którą warto odkryć. Historie często skrywane przez wstyd, lęk, poczucie bezsilności czy brak uznania w dzieciństwie. Kozak prowadzi nas w miejsca, o których zwykle boimy się mówić – do emocji, wspomnień i prawd, które często pozostają w cieniu.




Każde opowiadanie działa jak lustro. Historie Perły, Diamentu, Ogrodnika, piłeczki czy gnoma nie są tylko bajkami – to metafory naszych codziennych doświadczeń, wyborów, lęków i tęsknot. Kozak stawia pytania, które rzadko sobie zadajemy: Czy naprawdę znamy siebie? Czy jesteśmy szczęśliwi, gdy spełniamy oczekiwania innych? Czy potrafimy pokochać siebie tak, jak potrafimy kochać bliskich? Czy w ogóle jesteśmy tymi osobami, za które się podajemy? Czy nasze maski są ochroną, czy więzieniem?





Depresja pojawia się w książce w sposób naturalny, czasem nieoczekiwany, jak cień w świetle dnia. Kozak pokazuje, że smutek, pustka i bezradność są częścią ludzkiej drogi, częścią naszej historii. Nie są powodem do wstydu ani słabości – są sygnałem, że warto zatrzymać się i wsłuchać w siebie. Uświadomienie sobie depresji, jej źródeł i skutków, staje się początkiem drogi do uzdrowienia.



Książka porusza także temat DDA – doświadczeń osób dorastających w rodzinach dysfunkcyjnych, w których miłość i akceptacja były ograniczone lub nieobecne. To doświadczenie kształtuje naszą percepcję siebie, wprowadza wstyd i niepewność, sprawia, że w dorosłym życiu wciąż szukamy potwierdzenia własnej wartości. Kozak pokazuje, że świadomość tych korzeni pozwala odzyskać autonomię, przyjąć siebie i zacząć budować prawdziwe, szczere relacje.

Nie brak także trudnych pytań o relacje z innymi: czy czasem staramy się kontrolować innych, manipulować ich emocjami, by czuć się silni? Czy może w głębi duszy jesteśmy narcyzami, którzy pozornie budują wizerunek szczęścia, a w środku czują pustkę? Kozak podsuwa czytelnikowi lustro – pokazuje, że każdy mechanizm obronny, każda maska, lęk czy potrzeba kontroli jest częścią człowieczeństwa i może zostać rozpoznany, by otworzyć drogę ku prawdziwemu poznaniu siebie.

Wstyd i brak akceptacji przewijają się w opowieściach jak cienie, które kładą się na naszych decyzjach i emocjach. Wstydzimy się siebie, swoich potrzeb, czasem własnego sukcesu, bo w dzieciństwie nikt nas nie pochwalił. Kozak uczy, że warto przyglądać się tym uczuciom, rozumieć ich źródło i odważyć się na życie w zgodzie ze sobą, nawet jeśli oznacza to zdjęcie długo noszonych masek.




Ilustracje Aleksandry Wagi-Mizery dopełniają  treści, nadając im przestrzeń i głębię. To nie dekoracja – to integralna część doświadczenia książki, pozwalająca czytelnikowi zanurzyć się w emocjach bohaterów, a przez to także w swoich własnych.




„W poszukiwaniu siebie” nie jest poradnikiem ani instrukcją obsługi życia. To rozmowa z przyjacielem, który słucha, nie ocenia, podsuwa refleksje i pozwala dojść do własnych wniosków. Książka uczy uważności, odwagi i wrażliwości. Otwiera drzwi do miejsc, które często pozostają zamknięte przez lata – wspomnień, które boli przywołać, uczuć, które wolelibyśmy zignorować, prawdy o nas samych, którą wstydzimy się przyjąć.

Może właśnie ta książka jest kluczem do zdjęcia masek, które tak długo nosimy. Do odkrycia twarzy, którą ukrywaliśmy przed światem – a czasem i przed sobą samym. Do zmierzenia się z lękiem, smutkiem, poczuciem winy, wstydem, pustką czy frustracją. Do odważnego stanięcia twarzą w twarz z własnymi emocjami i własnym „ja”.




„W poszukiwaniu siebie” to lektura, która zostaje w nas na zawsze – jak cicha melodia, która wciąż rezonuje w duszy, przypominając: warto być sobą, warto odważyć się żyć własnym życiem i odkrywać w sobie to, co najcenniejsze.


Bardzo dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za otrzymany egzemplarz. Premiera już niebawem, 27.08.2025r.


Na koniec dodam, że opowiadania można czytać osobno, w dogodnym dla siebie momencie. Idealna dla tych czytelników, którzy potrzebują zrozumienia, wysłuchania i spojrzenia....w głąb siebie.



Polecam bardzo!

Katja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz