Witajcie,
wczoraj miałam bardzo miły dzień ponieważ dzięki uprzejmości Wydawnictwa Filia otrzymałam paczuszkę ze styczniowymi książkowymi niespodziankami. I dzisiaj chciałabym napisać o jednej z nich.
29.01.2020 roku, czyli już za kilka dni będzie miała swoją premierę najnowsza książka Renaty Kosin pt." Słowiański amulet". Publikacja ta stanowi kontynuację losów szlacheckiego rodu Śmiałowskich, których poznajemy w książce zatytułowanej "Nic Arachny", stanowiącej tom pierwszy cyklu "Siostry Jutrzenki" oraz ich współczesnych potomków. Kto nie miał okazji zapoznać się z pierwszą częścią , to odsyłam do recenzji, która znajduje się
tutaj.
Myślę, że będzie to dla wielu z Was lektura "Słowiańskiego amuletu" będzie wspaniałą ucztą czytelniczą, ponieważ jak się dowiadujemy z krótkiego opisu pochodzącego ze strony Wydawnictwa, w Przytulisku zachodzą wielkie zmiany. Niektórzy członkowie rodziny
zostają, inni opuszczają rodzinne gniazdo i wyruszają szukać dla siebie
nowego miejsca. W Warszawie, Petersburgu, Wilnie... Ścieżki ich życia mimo to wciąż się przeplatają. Granice przeszłości i
teraźniejszości zacierają się, a to, co wydawało się bez znaczenia,
nagle staje się istotne.
Historia lubi się powtarzać, czasem zaskakuje, skłania do refleksji i podejmowania nowych wyzwań. Michalina, praprawnuczka Arachny, z coraz większym zaangażowaniem
zgłębia rodzinną przeszłość i podąża śladami przodków. W ten sposób
poznaje sekret starego słowiańskiego amuletu. Srebrny wisior w kształcie
kołowrotka, należący niegdyś do najbardziej tajemniczej członkini rodu,
okazuje się kluczem do odkrycia największej rodzinnej tajemnicy. Nie
otwiera jednak wszystkich drzwi. By je uchylić, trzeba zrobić i
poświęcić więcej.
Mam nadzieję, że tą zapowiedzią Was zainteresowałam i wkrótce sięgniecie po "Słowiański amulet".
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania powieści bardzo dziękuję Wydawnictwu Filia.
Katja