Witajcie,
"Życie
jest za krótkie, żeby tracić je na coś, co nie daje nam radości, czy tkwić
gdzieś dlatego, że wydaje się nam, że jesteśmy na to miejsce czy sytuacje
skazani. Mamy wolność, a samo siebie wplątujemy w uwiezienia."
Są opowieści, które wnoszą do naszego czytelniczego życia
niepowtarzalną atmosferę oczekiwania. Są takie powieści, po które sięga się z
uśmiechem na twarzy, iskrą ekscytacji w sercu. Dzisiaj pragnę się podzielić z
Wami jedną z takich publikacji. "Dom w którym zamieszkała miłość"
Moniki A. Oleksy. Chociaż premiera tej, w moim odczuciu, wartościowej opowieści
zaplanowana jest na 7 lutego 2024 roku, to chciałabym przekazać Wam moje
refleksje po przeczytaniu egzemplarza recenzenckiego, za który bardzo dziękuję
Wydawnictwu Filia.