Katja
"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem" .
niedziela, 31 grudnia 2023
Ostatni post 2023
czwartek, 30 listopada 2023
"Opowieść błękitnego jeziora"- Dorota Gąsiorowska
Witajcie,
Wieczorem, w ostatni dzień listopada, chciałabym serdecznie
zaprosić Was do przeczytania recenzji najnowszej książki Doroty Gąsiorowskiej,
zatytułowanej „Opowieść błękitnego jeziora”. Autorka, znana i ceniona pisarka,
już wielokrotnie gościła na moim blogu, dlatego nie będę Jej bliżej
przedstawiać. Tym razem zabieram Was do Bukowej Góry, miejscowości nieopodal
malowniczego jeziora Marana, gdzie toczy się akcja tej ciekawej historii.
Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją, w której opisuję swoje wrażenia z
lektury tej książki. Chciałabym również podziękować Wydawnictwu Znak literanova
za możliwość otrzymania egzemplarza recenzenckiego oraz egzemplarzy na
rozdanie, a także za możliwość uczestnictwa w warsztatach czekoladowych, które
odbyły się w Manufakturze Krakowskiej.
niedziela, 26 listopada 2023
"Uwierz w Mikołaja"-Magdalena Witkiewicz
Witajcie,
Dzisiejszy post będzie nieco
różnił się od tych, do których Was przyzwyczaiłam. To będzie taka moja refleksja, swego rodzaju,
retrospekcja dotycząca powieści Magdaleny Witkiewicz pt. „Uwierz w Mikołaja”. I
filmu pod tym samym tytułem, bowiem scenariusz oparty jest na tejże powieści, a
napisała go Ilona Łepkowska.
Książkę w nowym wydaniu, nieco
rozszerzoną od poprzedniej wersji otrzymałam od Autorki i Wydawnictwa Flow za co bardzo dziękuję. A film obejrzałam w
Multikinie i jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem.
Recenzja pierwszego wydania powieści znajduje się tutaj- zapoznajcie się z
nią.
Książkowe wieczory u Katji: "Uwierz w Mikołaja"- Magdalena Witkiewicz
„Uwierz w Mikołaja” to historia
kilkorga osób w różnym wieku, różnym statusie materialnym i różnych poglądach.
Łączy ich jedno-pragnienie rodzinnej miłości, ciepła i wiary w magię Świąt
Bożego Narodzenia, która niesie ze sobą ze sobą nadzieję, że w ludziach tkwi
dobroć, którą trzeba wyzwolić.
Agnieszka na brak wiadomości od
babci, rzuca wszystko i w śnieżny dzień rusza do domu, w którym się wychowała.
Jakież jest jej zdziwienie, kiedy
zostaje budynek zamknięty, bez babci, wskutek zamieci pozbawiony prądu i
ciepła. I do tego dziwnego, niespodziewanego gościa w stroju świętego mikołaja.
Kolejną bohaterkę Anię, życie doświadcza
praktycznie z każdej strony- brak pieniędzy, partner alkoholik, awanturnik, często
uciekający się do rękoczynów. Jej córeczka Zosia marzy o babci, której nie ma. Dziewczynka w dorosły sposób rozumie, że jej mamę nie stać
na zabawki, łakocie. Ale od czego jest
wyobraźnia. Przecież można poudawać zakupy, a później odłożyć wymarzone rzeczy
z powrotem na półki, można bawić się w szczęśliwy dom pijąc na niby herbatkę.
I wreszcie ten dom ”Happy End” -
, gdzie mieszkają starsze, samotne osoby
Oni tez mają ukryte pragnienia, marzenia, a ponad to potrafią się bawić w swoim
towarzystwie.
Ci wszyscy bohaterowie w świąteczny
czas Bożego Narodzenia spotkają się przy wigilijnym stole.
„Uwierz w Mikołaja” to ciepła,
świąteczna powieść pełna różnych emocji, tych dobrych i złych, różnorakich
zdarzeń, czasem śmiesznych, ale także wyciskających łzy z oczu.
Magdalena Witkiewicz w swojej
książce pokazała różne modele, wzorce rodzin, osoby żyjące według swoich norm,
niekoniecznie zgodnie z przyjętymi ideałami, uosobieniem dobroci, zwyczajami.
„Uwierz w Mikołaja” to powieść z
przesłaniem o tym, że w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze, ale rodzina jest
wartością nadrzędną, a dobroć i miłość zawsze zwycięża.
Książkę warto i trzeba
przeczytać, a później iść do kina, by obejrzeć film, który zachwyca zimowymi
widokami Beskidów, świątecznie przybranym Bielskiem -Białą, przepięknym domem
babci Helenki i Domem Starości „Happy End”.
W książce jest wiele opisów
między innymi przyrody, ustrojonych świątecznie ulic, świątecznych, kulinarnych
przygotowań. Nie każdy to sobie potrafi wyobrazić, a film w pełni oddaje uroki
przyrody i domostw, aczkolwiek w książce miejsce akcji to Kaszuby, a nie
Beskidy. Nie mniej jednak warto zobaczyć wspaniałą grę aktorów, zwłaszcza tych mieszkających
w domu „Happy End”. Zapewniam Was, że znajomość treści wcale nie umniejsza
wrażeń z filmu.
Serdecznie polecam,
Katja
sobota, 18 listopada 2023
"Zima w Małej Przytulnej" - Magdalena Witkiewicz
Witajcie,
Dziś chciałabym Was zachęcić do sięgnięcia i przeczytania najnowszej, nieco zimowej, w klimacie świątecznym powieści autorstwa Magdaleny Witkiewicz pt. "Zima w Małej Przytulnej". Ja swój egzemplarz otrzymałam od Wydawnictwa Flow. Bardzo dziękuję za możliwość przeczytania, moim zdaniem, ciekawej i wartościowej książki. Ale o tym za moment.
„Najbardziej boimy się nieznanego. Jak już to oswoimy, to jest lepiej”.
"Zima w Małej Przytulnej" to niezwykła podróż w świat ludzkich losów, która zaskakuje od pierwszej strony. Magdalena Witkiewicz w swojej najnowszej powieści przenosi zaprasza do malowniczego miasteczka, gdzie tajemnice i pojawiające się emocje stają się prawdziwymi drogowskazami dla bohaterów ale i czytelnika. Już na początku przygody z książką zwróciłam uwagę na niezwykle kolorową, uroczą okładkę, która sugeruje, że mamy do czynienia z klasyczną książką świąteczną. Jednak szybko okazuje się, że to tylko zmyłka.
„Każdy z nas jest inny i nie powinniśmy zagłuszać swoich pragnień czy odczuć”.
Witkiewicz świetnie ukazuje urok Małej Przytulnej, malowniczego miasteczka, w którym wszyscy się znają. Jednak w trzecim tomie sagi pojawiają się nowi mieszkańcy, a wraz z nimi szereg nowych historii do opowiedzenia. Autorka nie tylko prezentuje świetnie skonstruowaną historię, ale także dodaje nutę edukacyjną poprzez umieszczanie zwyczajów świątecznych z różnych stron świata na początku każdego rozdziału. To ciekawy zabieg, który wzbogaca treść i sprawia, że czytanie staje się jeszcze bardziej ciekawe.
„Stary, szczęście nie puka. Ono bardzo szybko ucieka. Spiernicza tak, że tylko nieliczni są w stanie je dogonić”.
Wątek miłości, roli drugiego człowieka i konieczności zatrzymywania się w życiu to główne tematy poruszone przez Witkiewicz. Czytelnik zostaje skonfrontowany z pytaniem o własne priorytety, o to, czy w codziennym pędzie nie zaniedbujemy samych siebie. "Wiecznie gonimy za tym, by zadowolić najpierw innych, a potem, na szarym końcu, siebie" - te słowa stają się przestrogą, przypominającą o ważności dbania o swoje własne szczęście.
Dodatkowym atutem powieści Autorki są różnorodni i wyjątkowi bohaterowie, wśród których szczególnie zwracają uwagę postać małej dziewczynki o imieniu Gabrysia, znanej z poprzednich tomów, i tajemniczego Kazimierza. Opowieść o Balbinie i Sebastianie również porusza serce czytelnika. Przemyślane charaktery bohaterów sprawiają, że czytelnik z łatwością się z nimi identyfikuje. Warto zaznaczyć, że Autorka wplata w fabułę dawny zwyczaj pisania pozdrowień na pocztówkach czy w listach, co dodaje książce niepowtarzalnego uroku i skłania do refleksji nad współczesnymi formami komunikacji.
Magdalena Witkiewicz nie tylko opowiada historie mieszkańców Małej Przytulnej, ale również zaprasza czytelnika do zmysłowego doświadczania świątecznego czasu. Zapachy pierników i świątecznych wypieków stanowią integralną część tej opowieści, dodając nie tylko walorów estetycznych, lecz również przenosząc czytelnika w świat, gdzie magia świąt jest niemal namacalna.
Uważam, że "Zima w Małej Przytulnej" to nie tylko książka na zimowe wieczory. To opowieść, która wnika głęboko w serce czytelnika, pozostawiając po sobie nie tylko uśmiech, ale także refleksję nad życiem i relacjami z innymi ludźmi. To w końcu obowiązkowa lektura dla każdego, która otula jak ciepły koc i pozostawia ślad w sercu. Ja szczerze Wam ją polecam.
Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Flow.
Katja
środa, 15 listopada 2023
"Zrost"- Robert Małecki
Witajcie,
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o najnowszej powieści Roberta Małeckiego pt."Zrost". Bardzo dziękuję Autorowi oraz Wydawnictwu Literackiemu za otrzymany do recenzji egzemplarz.
poniedziałek, 6 listopada 2023
"Cicha noc"- Jolanta Kosowska- przedpremierowa recenzja patronacka
Witajcie,
Dzisiejszego wieczoru
chciałabym Was zaprosić do zapoznania się z moimi odczuciami po przeczytaniu
najnowszej powieści Jolanty Kosowskiej pt. ”Cicha noc”. Książka swoją premierę będzie
miała już za moment, bo 8 listopada. W tym miejscu chciałabym podziękować Autorce
oraz Wydawnictwu Zaczytani za możliwość objęcia patronatem medialnym tej
wyjątkowej publikacji.
sobota, 4 listopada 2023
"Rubinowa akwarela"-Agnieszka Zakrzewska
Witajcie,
Kiedy dzień staje się coraz krótszy, wiatr rozwiewa spadające z drzew liście zaczynamy tęsknić do dni, kiedy wokół zieleniły się drzewa, trawy, a na rabatach kwitły kolorowe kwiaty, tulipany i żonkile. Ale możemy się przenieść oczami wyobraźni w świat, gdzie kilometrami ciągną się kolorowe pola tulipanów, do królestwa wspaniałych kwiatów. To właśnie tam rozgrywa się akcja najnowszej powieści Agnieszki Zakrzewskiej pt.” Rubinowa akwarela”, którą dzisiaj pragnę Wam polecić. Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Flow, za który bardzo dziękuję.
czwartek, 26 października 2023
"Okruchy lodu"-Patrycja Żurek- recenzja patronacka
Witajcie
Dziś pragnę podzielić się z Wami moją opinią na temat najnowszej powieści Patrycji Żurek, pt.”Okruchy lodu”, którą z radością objęłam patronatem medialnym. W tym miejscu chciałabym serdecznie podziękować Wydawnictwu Dragon za dostarczenie mi egzemplarza książki oraz za możliwość wspierania tego utworu i czerpania z niego przyjemności podczas lektury.
środa, 25 października 2023
"Buntowniczki"- Agnieszka Gładzik- recenzja patronacka
Witajcie,
Dzisiaj, po raz pierwszy na moim blogu gości Agnieszka Gładzik i Jej najnowsza powieść zatytułowana "Buntowniczki". Książkę wydało Wydawnictwo Szara Godzina, któremu bardzo dziękuję za egzemplarz recenzencki. Publikacja miała swoją premierę 2 października 2023 roku. Jednak nim przejdę do opisu książki, swoim zwyczajem napiszę kilka słów o Autorce. Agnieszka Gładzik urodziła się w Szczecinie. Ukończyła filologię angielską połączoną z germanistyką na Uniwersytecie Szczecińskim. Jej pasją jest język, kultura niemiecka oraz historia Szczecina i Pomorza.
Zadebiutowała powieścią "Republika" a później ukazały się kolejne tytuły : "Daleko od morza", "Pomorze", "Znak Gryfa" a teraz "Buntowniczki.
środa, 4 października 2023
"Księżyc nad Vajont- Fala" , "Księżyc nad Vajont- Echo"- recenzja patronacka, przedpremierowa
Witajcie,
Październik to zawsze czas oczekiwanych premier literackich, ale jedna z nich wyróżnia się w moim odczuciu swoją wyjątkowością. Mam tu na myśli najnowszą dylogię autorstwa Katarzyny Kieleckiej, "Księżyc nad Vajont" - "Fala" i "Księżyc nad Vajont" - "Echo". To patronat medialny, który przyjęłam z ogromną przyjemnością i radością. W tym miejscu chciałabym podziękować Autorce, Katarzynie Kieleckiej, i Wydawnictwu Szara Godzina za ponowne zaufanie i możliwość przytulenia niezwykle wartościowej publikacji. Dzisiaj chciałabym się podzielić z Wami przedpremierową recenzją tej fascynującej książki.
„Nigdzie człowiek nie jest bezpieczny. Każdy zakątek świata znaczą ślady tragedii.”
poniedziałek, 2 października 2023
"Leśniczówka"-Agnieszka Panasiuk
Witajcie,
Dziś chciałbym podzielić się moimi wrażeniami po przeczytaniu najnowszej książki Agnieszki Panasiuk zatytułowanej "Leśniczówka," która jest częścią serii "Sekrety Białej," wydanej przez Wydawnictwo Szara Godzina. Dziękuję Wydawnictwu za otrzymany egzemplarz do recenzji.
poniedziałek, 4 września 2023
"Niedokończony list"- Ewa Szymańska- recenzja przedpremierowa, patronacka
Witajcie,
Już niebawem, bo 11 września 2023 na rynku księgarskim pojawi się w moim odczuciu ciekawa publikacja. Jeśli lubicie książki w których tajemnice rodzinne odgrywają ważną rolę w fabule książki, to zapraszam Was do zapoznania się z moją dzisiejszą recenzją. Wspomniana przeze mnie data ma szczególne znaczenie dla miłośników literatury oraz entuzjastów pióra Ewy Szymańskiej. Właśnie tego dnia na rynku wydawniczym i księgarskim pojawi się najnowsza powieść tej Autorki, nosząca tytuł "Niedokończony list", wydana przez Wydawnictwo Szara Godzina. Dziękuję serdecznie za możliwość objęcia patronatem medialnym tej historii. Pozwólcie, że w tej przedpremierowej recenzji przybliżę treść książki oraz zwrócę uwagę na istotne wątki w niej zawarte.
Jednak zanim to nastąpi, musicie wiedzieć, że „Niedokończony list” autorstwa Ewy Szymańskiej to niezwykle intrygująca opowieść, która rzuca światło na wyjątkową siłę relacji między matką a córką oraz na ogromny wpływ przeszłości na teraźniejszość. Ta wielowątkowa powieść skupia się na losach dwóch niezwykłych postaci - Elżbiety i Marty oraz ich rodzin i przyjaciół. Poprzez ich historie przenosimy się w głąb czasu, aby odkryć tajemnice, które kształtują ich życie. W pewnym momencie losy głównych bohaterek splatają się ze sobą, tworząc niezwykle złożoną tkankę narracyjną.
„Bez sprytu nie da się w tym kraju żyć. Tak jak bez znajomości, pleców i dojść. Kto tego nie ma, niczego tu nie osiągnie.”
Historia powieści rozpoczyna się w niespokojnych latach 80-tych, kiedy Polska żyła pod rządami komunizmu, a narodziny "Solidarności" obiecywały nadzieję na wolność. To właśnie w tej burzliwej epoce życia Elżbieta, główna bohaterka, przeżywa swoją młodość i dokonuje wyborów, które mocno odcisną ślad w jej życiu i dalszej przyszłości. W tej części książki czytelnik poznaje przyjaciół Eli, którzy to odegrają bardzo ważną rolę w życiu kobiety. Ponad to poprzez dokładne opisy szeroko rozumianej codzienności Ewa Szymańska oddaje ducha tamtych czasów.
„Opustoszały dom rodziców był jedynym miejscem, które przyszło jej na myśl, gdy spanikowana szukała drogi ucieczki od swego życia. Tyle, że przyjechawszy tu, przestała być taka pewna, że ten budynek, z którego przecież przed laty wyjechała bez zamiaru powrotu, rzeczywiście, może stać się dla niej azylem, którego potrzebowała.”
Współczesny wątek reprezentowany przez Martę, córkę Elżbiety, ukazuje nam, jak przeszłość ciągle krąży wokół nas, wpływając na nasze decyzje i wybory. Gdy kobieta wraca do rodzinnego Grabowa, by uporządkować pozostawione po matce rzeczy, nie spodziewa się, że odkryje zagadkowy list, który otwiera drzwi do skrywanych tajemnic. Autorka umiejętnie buduje napięcie, odkrywając fragmenty przeszłości stopniowo, co sprawia, że czytelnik jest wciągnięty w śledztwo razem z Martą. To właśnie tutaj historia nabiera kolorów, gdzie każdy zakamarek skrywa nie tylko własne sekrety, ale również niesamowite opowieści o przeszłości mieszkańców.
„Miłość to też przecież rodzaj choroby. Czasem nieuleczalnej.”
Wątek rodzinnej tajemnicy jest głęboko poruszający, ponieważ stawia pytanie o to, czy możemy naprawdę znać tych, których uważamy za najbliższych. Elżbieta, jak się okazuje, skrywała pewien sekret, który kształtuje życie Marty. To odkrycie prowadzi do refleksji nad sobą samym, przeszłością i tym, jakie tajemnice mogą wpłynąć na konsekwencje podjętych decyzji i wyborów.
„Ludzie bywają zawistni i żeby sobie polepszyć samopoczucie, innych nie tylko skrytykują, ale od siebie im dołożą.”
Jednak nie tylko relacje rodzinne i tajemnice są w centrum tej powieści. Ewa Szymańska przemyca też uniwersalne przesłanie o sile wspomnień, które kształtują naszą tożsamość. Opisy obrazów, smaków, relacji międzyludzkich z przeszłości dodają warstwy rzeczywistości bohaterkom i sprawiają, że czytelnik zaczyna zastanawiać się nad swoimi własnymi decyzjami i wspomnieniami i ich wpływem na to, kim jesteśmy. Język literacki, którym posługuje się Autorka jest płynny i bardzo plastyczny. Taki zabieg pozwala się poniekąd zanurzyć się w świecie bohaterów i właściwie odczytać ich emocje. Szymańska na łamach książki tworzy warstwową historię, która angażuje zarówno serce, jak i umysł, pozostawiając nas z pytaniami o nasze własne relacje i zmagania się z przeszłością.
„Pamiętaj, życia nie da się cofnąć, a jeden błąd może się za człowiekiem ciągnąć latami.”
Na koniec zapraszam Was do obejrzenia krótkiej zapowiedzi filmowej.
"Niedokończony list" to piękna, poruszająca opowieść, która angażuje emocje i zachęca do refleksji. To lektura, która zostaje w czytelniku na długo, inspirując do zastanowienia się nad własnym życiem i dziedzictwem.
Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Szara Godzina.
Polecam,
Katja