poniedziałek, 15 kwietnia 2024

"Nowe życie Kariny"-Marta Nowik- recenzja premierowa

 

Witajcie,


 Wybory i powroty są nieodłącznymi elementami ludzkiego życia, które odzwierciedlają ciągłe dążenie do wyboru ścieżek, podejmowania decyzji oraz ewolucji osobistej i społecznej. W wielu aspektach życia codziennego spotykamy się z koniecznością podejmowania wyborów, począwszy od tych najprostszych, takich jak wybór posiłku, aż po te bardziej złożone, jak wybór kariery czy partnera życiowego. Z drugiej strony, życie często konfrontuje nas z koniecznością powrotu - do domu, do korzeni, do siebie samego. Te dwie kategorie – wybory i powroty – stanowią istotną część naszego życia, kształtując naszą tożsamość, relacje z innymi oraz nasze miejsce w społeczeństwie. Tym wstępem chciałabym Was mocno zachęcić i zaprosić do zapoznania się z recenzją powieści Marty Nowik pt.” Nowe życie Kariny”.




„Tak, dla wielu byliśmy złym gruntem. Glebą, na której nie dało się nic zasiać. Niezależnie jednak od tego, co mówili o nas inni i jak bardzo zaleźliśmy im za skórę, nie byliśmy aż tak źli. Przypięto nam łatki- zdeprawowanych dzieciaków z bidula, które na ulicy czy w szkole lepiej omijać z daleka. I[…] Każde z nas miało swoją historię. I to nie taką, jaką zanotował pracownik opieki społecznej. Nasze historie były prawdziwe. Przesiąknięte realiami do szpiku kości.”

 

Dzisiaj, czyli 15 kwietnia 2024 roku  swoją premierę  ma  książka wyjątkowa pt. „Nowe życie Kariny”, autorstwa Marty Nowik. Ja poczułam się wyróżniona, ponieważ miałam okazję poznać, jeszcze przed premierą historię 17 letniej dziewczyny o imieniu Karo, pochodzącej z domu dziecka, której los przyniósł szansę na spełnienie marzeń. Początkowo  historia napisana prze Autorkę jest podobna do wielu innych obyczajówek. Ale to są tylko pozory. Pozwólcie, że w dzisiejszej recenzji będę chciała Was zachęcić po sięgnięcie po tą książkę.

 

“Najgorzej w życiu być samotnym i opuszczonym.”

 


Zanim to jednak nastąpi chciałabym abyście  zadali sobie pytanie, czym dla każdego z Was jest samotność?

"Nowe życie Kariny" jest pełną emocji opowieścią o kobiecie, która mimo przejść i trudności pragnie odnaleźć szczęście. Karina, wychowanka domu dziecka, staje przed trudnymi wyborami i próbami życia. Na początku wydaje się, że po trudnym dzieciństwie w końcu odnajduje upragnione szczęście,  rezygnuje z prawdziwej przyjaźni i wiąże się z toksycznym partnerem, który okazuje się być psychopatą. Te wydarzenia pokazują nam, że życie czasem potrafi nas zaskoczyć, prowadząc nas na ścieżki, których wcześniej byśmy się nie spodziewali.

 

„Często robiliśmy to, czego nam zabraniano, niezależnie od konsekwencji, głownie, by udowodnić innym, jak bardzo się tym nie przejmujemy. Karano nas, straszono kuratorami, ośrodkami wychowawczymi, policją, a my i tak swoje. Czuliśmy się wolni.”

 

Jednym z głównych przesłań najnowszej powieści Marty Nowik jest konieczność refleksji nad własnymi postępowaniami wobec innych ludzi. Karina doświadcza na własnej skórze, jak ważne jest świadome podejmowanie decyzji oraz konsekwencje, jakie za sobą niosą. Ta historia uczy nas, że dobro, które czynimy, zawsze wraca, ale równie ważne jest pamiętanie o tym, że zło również ma swoje konsekwencje.




Czytając najnowszą książkę Marty Nowik poznajecie też przyjaciół Kariny, np.; Paulinę, Bartka,  kochaną Babcię Krysię, która była wsparciem dla Karo.  Poprzez poszczególne stronice najnowszej powieści Marty Nowik jesteśmy świadkami tego co przeżywa i czego doświadczyła Karo. To bardzo osobista książka, pełna zostaje w pamięci.

 

„Niebo miało na nas czekać. Każde z nas dostanie tam kiedyś własne mieszkanie. Przynajmniej tyle zrozumieliśmy z lekcji z księdzem Adamem. Patrzyliśmy na niego wielkimi ze zdziwienia oczami. My, którzy tu, na ziemi, nie mieliśmy własnego domu, żyliśmy na koszt państwa, co nieustannie nam wypominano, a o cieple rodzinnego ogniska mogliśmy tylko pomarzyć. Choć woleliśmy nie snuć marzeń , bo to za bardzo bolało.  Nie mieliśmy wielkich oczekiwań. Zzasady  też nikomu do końca nie ufaliśmy. Różne osoby pojawiały się w naszym życiu i znikały. Nie liczyliśmy, że zostaną na dłużej. Nie zakładaliśmy, że zostaną na zawsze. Niczego nie zakładaliśmy.”

 

Powieści, które poruszają trudne tematy życiowe, mają wyjątkową moc dotarcia do najgłębszych zakamarków naszego serca. "Nowe życie Kariny" nie jest tu wyjątkiem. Autorka nie tylko opowiada historię, ale maluje przed nami obrazy rzeczywistości, które trudno jest zapomnieć. Jej słowa wzbudzają w czytelniku mnóstwo emocji i zostają w pamięci na długo po zakończeniu lektury. „Nowe życie Kariny” to nie tylko opowieść o walce z przeciwnościami losu, ale także o odnalezieniu się samego siebie i drodze do samorealizacji. To historia pełna nadziei, która pokazuje, że nawet w najtrudniejszych chwilach istnieje możliwość znalezienia światła na końcu tunelu. Dzięki wnikliwej analizie postaci i ich wyborów, odbiorca może zgłębiać znaczenie życiowych doświadczeń i wyciągać wnioski, które mogą wpłynąć na jego własne życie.

 

„Najwidoczniej los niesprawiedliwie rozdaje karty. No i czasami się z nas podśmiewa.”

Jednym z głównych tematów poruszanych w tej książce jest pytanie o potencjał oraz przeszłość osób pochodzących z trudnych środowisk. Czy takie osoby mają szansę na szczęśliwe życie? Czy przeszłość może definiować naszą przyszłość? Te refleksje towarzyszą nam przez całą lekturę, prowokując do głębszych przemyśleń nad własnym życiem i wyborami, jakie podejmujemy.

Pozwólcie, że w tej recenzji podzielę się cytatami, które mocno podkreślają tematykę i potencjał książki. Ale są też bardzo życiowe.

„Miałam wrażenie, że świat, który tak pięknie sobie poukładałam, rozleciał się w jednej chwili jak domek z kart." - te słowa ukazują kruchość ludzkich marzeń i siłę wznoszenia się po upadkach, co stanowi ważne przesłanie płynące z tej książki.

„Nowe życie Kariny” to nie tylko opowieść o przeszłości, to opowieść o teraźniejszości i przyszłości. To historia, która skłania nas do refleksji nad własnym życiem, nad naszymi wyborami i nad naszymi działaniami. To nie tylko książka – to lekcja życia, o której nie wolno zapomnieć.

 

Dziękuję Pani Marto, za tę wyjątkową opowieść, która nie tylko porusza, ale także inspiruje do dalszych poszukiwań w głąb naszych serc i umysłów. Niech ta książka będzie dla nas nie tylko lekturą, ale także drogowskazem w życiu, przynoszącą nadzieję i siłę do pokonywania wszelkich przeciwności.


Bardzo polecam Wam "Nowe życie Kariny", które zostało wydane przez Wydawnictwo Emocje.

Katja

2 komentarze: