Witajcie!!!
Premiera
najnowszej książki Agaty Przybyłek pt. "Wierność jest trudna" planowana jest na 22.08.2018r. Jednak ja już
dziś chciałabym uchylić Wam rąbka tajemnicy o tym, czego doświadczycie czytając
kolejną powieść tej wyjątkowej pisarki.
Ci, którzy znają pióro Agaty Przybyłek wiedzą, że każda jej książka jest świetna i zostaje na długo w pamięci. Tak też jest i tym razem, bowiem autorka nie boi się trudnych tematów, a co najważniejsze ma talent do takiej formy przekazu poważnych treści, które w oczach czytelnika stają się przyjemne i zrozumiałe w odbiorze. Jest to ważne..dlaczego zapytacie? Tym razem wraz z kolejnymi kartkami książki "rozkminiamy" fundamentalny temat w życiu człowieka jakim jest wierność.
„Doskonale
wiedziała, że w miłości nie chodzi tylko o motyle w brzuchu, ekscytację czy
porywy namiętności, ale o pewność i deklarację, że chce się być z człowiekiem
już na zawsze. Prawdziwa miłość to wcale nie odpowiednik gwałtownej wichury,
która w jeden dzień potrafi całkowicie wywrócić świat do góry nogami, lecz
delikatnego wiatru, przynoszącego jednocześnie orzeźwienie i spokój. "*
Wierność…z
czym Wam, drodzy czytelnicy się kojarzy? Wierność sobie, czy też
deklarowana drugiemu człowiekowi, wierność ideałom i celom, wierność psa. Bo
pies to prawdziwy przyjaciel człowieka, taki na zawsze i bezwarunkowo. Ale
czy człowiek może być wierny drugiemu jak pies? Jak się okazuje różnie z tą
wiernością bywa. Bo wierność to przede wszystkim zaufanie. A co jeśli wystawimy
zaufanie do nas na próbę? Co jeśli w tym zaufaniu pozrywamy kilka nitek i
czy te, które pozostały utrzymają ciężar powstałej nowej sytuacji? I
wreszcie, czy ktoś sprawdził to empirycznie ile nitek można
"bezpiecznie" zerwać? Bo przecież każdy z nas jest inny, tym samym
różną ma "masę krytyczną". Czy aby na pewno zawsze sprawdza się
przysłowie: "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal"?
Jestem
świeżo po lekturze najnowszej książki Agaty Przybyłek pt. „Wierność jest
trudna”. Od samego początku zaintrygował mnie ten tytuł. To jedna z oczywistych
oczywistości prawda? Rzecz klarowna jak masło klarowane.... coś prostego, a
jednocześnie tak ogromnie trudnego. Czy wierność partnerowi zostanie
dotrzymana?
Eliza,
młoda dziewczyna przygotowuje się do wyjątkowego dnia w swoim życiu- ślubu z
ukochanym Pawłem. Suknia ślubna czeka na przymiarkę, podniosła atmosfera
krąży w powietrzu i przyjemnie drażni nozdrza zainteresowanych. Ale w
życiu czasami zdarza się tak, że w najmniej odpowiednim momencie nagle pojawia
się ktoś, kto burzy naszą harmonię, przez kogo zapominamy słów do
piosenki, która nam tak pięknie gra w sercu. Jeszcze jest cisza... ale to tylko
cisza przed burzą, którą są... wątpliwości. Pędzi w naszym kierunku
katastrofa, która zniszczy wszystko co istotne, lub też która może być
początkiem czegoś innego, nowego, ale czy szczęśliwego?
Eliza,
główna bohaterka powieści Agaty Przybyłek pochodzi z licznej rodziny, ma
siostry z którymi jest mocno związana a także, troskliwą matkę i kochającego ojca.
Jednak pod przykrywką szczęśliwej rodziny kryje się pewna tajemnica. Czy na
pozór oddana żona i matka jest idealnym przykładem dla swojej córki? Czy
Sabina jest w porządku wobec swoich dzieci i małżonka? Czy jej
rejestracja na portalu randkowym jest tylko niewinną grą, chęcią przełamania
rutyny, a może to cyniczna zagrywka?
„W
związkach nie chodzi o to, żeby nie mieć wątpliwości, ale o to, żeby być
ze sobą mimo, że nie jesteśmy doskonali.”**
Agata
Przybyłek podkreśla, że każdy ma prawo do szczęścia, ale trzeba pamiętać, że
szukając go nie należy krzywdzić drugiej osoby. Czy tajemnica którą nosi w
sobie zarówno matka jak i córka będzie powodem do wstydu, czy może
nigdy nie ujrzy światła dziennego? A może będzie początkiem wewnętrznego
rachunku sumienia i przewartościowania priorytetów? Bo każdy z nas czuje i
każdy z nas na swój sposób przeżywa ukryte dramaty, które są ukryte głęboko na
dnie serca. Na myśl przychodzi mi przysłowie „nie daleko pada jabłko od
jabłoni”. Uważam, że jest ono w tym przypadku idealnie w punkt. Jeśli
chcecie wiedzieć dlaczego-sięgnijcie po najnowszą książkę Agaty Przybyłek.
"Ostatnio
coś się w tym uczuciu zmieniło. Eliza jeszcze sama nie do końca potrafiła to
nazwać, ale patrzyła na narzeczonego inaczej. Związane z tym wyrzuty sumienia
męczyły ją właściwie ciągle. Próbowała udawać, że nic się nie stało, jednak w
końcu doszła do wniosku, że powinna zdobyć się na szczerość przed samą sobą.”***
Życie
pokazuje, że niewinna znajomość dla jednych nie jest niczym złym, a u innych
wywoła efekt domina i zniszczy wszystko, co tak trudno było zdobyć i
zbudować.
„Nie
potrafiła wyrzucić Szczepana z głowy, przez co czuła się jeszcze gorzej niż
wcześniej. Z trudnej przychodziło jej patrzenie w pełne miłości oczy Pawła,
którego nadal bardzo kochała, ale..”****
Po
raz kolejny przekonałam się, że Agata Przybyłek potrafi w fabule powieści
nieźle zamieszać. W tym temacie jest dla mnie wirtuozem a dowodem jej kunsztu jest Szczepan, który ni stąd, ni zowąd rozkochuje w sobie .... no
właśnie, kogo? Jak skończy się jego wielka miłość? Czy zdobędzie się na
prawdziwe wyznanie uczucia tej, którą szczerze kocha? Początkowo brałam go
za „czarny charakter”, troszkę taki typ który lubi się
"zabawić". Co więcej, myślę, że wiele z Was go tak
odbierze. Jak się jednak okazuje takie przedstawienie postaci było
celowym i z premedytacją podjętym przez autorkę działaniem. Jestem pewna, że każdy z Was się przekona sięgając po książkę
pt.„Wierność jest trudna”.
Prócz
perypetii Elizy pisarka ukazuje drugą twarz siostry bliźniaczki-Patrycji, która
nie cofnie się przed niczym ani nikim, aby osiągnąć upragniony cel. Agata
Przybyłek wskazuje, że kłamstwo ma krótkie nogi, a to co złego zrobimy innym
wróci do nas z podwojoną siłą. O tym właśnie przekonuje się w niemalże finale
książki sama Patrycja. Jeśli chcecie wiedzieć co takiego się stało, zapraszam
Was do spędzenia czasu z książką „Wierność jest trudna”.
Patrząc
na okładkę pomyślałam, że powieść jest idealna na wakacje i się nie
myliłam. Nie tylko ze względu na tematykę, ale również czas letni. To właśnie
między innymi wtedy zawieramy nowe znajomości, kiełkują uczucia, a wielu z nas
się zakochuje. Agata Przybyłek w swoich książkach pisze łatwo o tematach
trudnych. W „Wierności” opisała historię z życia wziętą. Myślę, że każdy z Was
zna kogoś kto mierzył się z podobnymi dylematami jak bohaterowie powieści.
Los doświadcza i pokazuje, że czasem wystarczy
najmniejsza rysa, aby pękło to co najważniejsze. Wobec tego czy
warto wykorzystać sytuację i mieć wyrzuty sumienia wobec siebie i innych??
Moi
drodzy, tak więc skierujcie swoje oczy w stronę półek księgarń i jak
tylko książka się pojawi, a będzie to dokładnie 22 sierpnia bieżącego roku, koniecznie
zarezerwujcie dłuższą chwilę na małe "tete a tete" z "Wierność jest
trudna" Agaty Przybyłek.
Za możliwość przeczytania tej powieści dziękuje Wydawnictwu Czwarta Strona.
Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki
Przypisy:
*A. Przybyłek: Wierność jest trudna, Wydawnictwo Czwarta Strona, Poznań, 2018, s. 272
**Tamże, s. 236
***Tamże, s. 272
****Tamże, s.271
Katja
Kasiu ogromnie cieszy mnie Twoja pozytywna opinia na temat tej książki, ponieważ wkrótce również będę ją czytać. 😊
OdpowiedzUsuńSzczerze Ci ją polecam!
UsuńChętnie przeczytam te książkę. Już nie mogę się doczekać :) pozdrawiam cieplutko :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii. Koniecznie się podziel. Pozdrawiam i dziękuję za gościnę u mnie na blogu. Pozdrawiam ciepło:))
UsuńPani Kasiu dziękuję....
OdpowiedzUsuńBardzo proszę:))
UsuńW końcu muszę poznać twórczość tej Autorki...może to będzie dobry początek!
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka na początek będzie idealna:)
UsuńPani Kasiu książka rewelacja, to dzięki Pani recenzji książka kupiona i przeczytana.Rewelacja, to mój początek przygód z twórczością Pani Agaty Przybyłek, dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń