Witajcie!
Teraz wakacje mam więcej wolnego czasu, wiec czytam, czytam … i cieszę się z każdej książki. Kilka dni temu otrzymałam niespodziankę od samej pisarki, Agnieszki Olejnik za którą bardzo dziękuję. A była to powieść pt. „Szukam właśnie Ciebie”. Jest to trzecia , po „Cudach i Cudeńkach” oraz „Listach i szeptach” książka, którą miałam możliwość przeczytać. Bardzo lubię czytać Jej publikacje. Są różnorodne, ciekawe, niebanalne i starannie napisane.
Dzisiejszą recenzję rozpocznę od wyjaśnienia znaczenia
pewnego słowa, które pojawia się w książce Pani Agnieszki.
Pamięć
tkankowa, to umiejętność zapamiętywania na poziomie tkanki wszelkich naszych
doznań tych pozytywnych i negatywnych, czyli bólu, radości, wrażeń, przeżyć itp.
Te odczucia w szerokim znaczeniu tego słowa mają wpływ na jakość naszego życia.
A jaki wpływ ma pamięć komórkowa na osoby, które w wyniku transplantacji
otrzymały organy od osób zupełnie obcych?
Ola i Jakub to
półsieroty, które przez długi okres mieszkały w Domu Dziecka. Dziewczyna po ukończeniu technikum otrzymała maleńkie dwupokojowe mieszkanko, pewną
kwotę na zagospodarowanie, a sąd
rodzinny zgodził się by zabrała z bidula swojego małego brata i by to ona go
wychowywała. Ola pracuje w sklepie ogrodniczym, prowadzi dom, opiekuje się
bratem i ma przyjaciela Pawła. Jest on sporo starszy, w dodatku żonaty i
pomimo, że kocha dziewczynę postanawia z nią zerwać. Jak myślicie, czy zwyciężył
u niego rozsądek czy wygodnictwo, zwłaszcza to materialne?
"[...]życie trzeba spędzić z kimś, kto
zwyczajnie jest dobrym partnerem. Chemia się
w końcu ulotni ,wiem to na pewno. I nie możesz przewidzieć, czy wtedy
byś jeszcze chciała ze mną być. Jestem przecież tyle lat starszy, tak różny od
ciebie…”*
Rozgoryczonej
rozstaniem Oli problemów przysparza także Kuba. Zaczyna opuszczać w szkole
lekcje, a w pewnym momencie znika. Policja jest bezradna w poszukiwaniach, a nowy
przyjaciel Oli – Dawid nie potrafi jej
wesprzeć w nieszczęściu.
„Człowiek, który między
jednym kęsem pizzy a drugim zabija tę
resztkę nadziei, która mi jeszcze została, to zwykły dupek.”**
Czarę goryczy
przelewa też wypadek, w którym ginie
Paweł. Ola pewnego dnia dostrzega na
stacji benzynowej chłopaka, który jej kogoś przypomina. Jemu tez Ola wydaje się
znajoma, a przecież nigdy jej nie widział, nigdy z nią nie rozmawiał. Oskar bo
tak na imię ma chłopak zaznajamia się z
Olą i zawiązuje się miedzy nimi nić sympatii.
Czy Kuba się
odnajdzie, co się stało z żoną szefa, jak rozwinie się znajomość Oli i Oskara i
dlaczego on do Oli mówi „Jagódko” tak jak zwracał się do niej Paweł? Co chciał
przekazać Oli podczas ostatniego spotkania Paweł? Dlaczego Oskarowi wydaje się,
że nie ma prawa kochać Oli i czy
możliwe jest by on po transplantacji nerki nagle zaczął inaczej patrzeć na
świat, używać wyrażeń ,których nigdy nie
używał, zachowywać się z pełną kulturą i szacunkiem do innych. Przecież nie
mógł wynieść tego z domu, bo pochodził z rodziny dysfunkcyjnej ….
Książka jest
napisana z punktu widzenia trzech bohaterów – Oli, Oskara i Kuby. Pozwala to na
dokładne zapoznanie się z historią wszystkich postaci z różnej perspektywy. Ich relacje się wzajemnie
uzupełniają tworząc w efekcie spójną całość.
W posłowiu czytamy, że do napisania książki autorkę zainspirowały pogawędki z mamą kiedy to w
pewnym momencie padło określenie „pamięć tkankowa”. Umiejętnie temat
wykorzystała przy tworzeniu postaci Oskara. W powieści autorka poruszyła bardzo
bolesny temat pedofilii, patologii, tęsknoty za rodzicami, samotności, odwiecznego
szukania ciepła i miłości, oraz nie dostrzegania u bliźnich symptomów wołania o pomoc.
"[...]Olga pozostała ślepa. Kuba znienawidził ją za to.
Nie potrafiłby sformułować tego, ubrać w słowa, pewnie nawet nie uwierzyłby, gdyby ktoś mu to powiedział ,ale prawda była taka, że czekał aż ona wyciągnie
go z bagna, w które zapadał się coraz głębiej.”***
Myślę, że to co napisałam wyczerpuje znamiona wartościowej recenzji i po jej lekturze nie trzeba nikogo dłużej zachęcać do przeczytania "Szukam właśnie Ciebie". Jeśli lubicie taką tematykę to nie zastanawiajcie się dłużej i koniecznie sięgnijcie po tę wyjątkową powieść Agnieszki Olejnik. Szczerze polecam!
Książka przeczytana w ramach wyzwań : 52 książki
Agnieszka Olejnik
"Szukam właśnie Ciebie"
Wydawnictwo Filia
str. 351
Przypisy:
*A. Olejnik "Szukam właśnie Ciebie", Wydawnictwo Filia, Poznań, 2018, s. 44
*Tamże, s.77
*Tamże, s.307
Katja
Na pewno przeczytam.:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Panią Olejnik, więc na pewno prędzej czy później książkę przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTego właśnie szukam u polskich autorów. Książkę przeczytam napewno . Dziękuję Katju za zachętę
OdpowiedzUsuńI wbiłaś mnie w fotel. Spodziewałam się lekkiej i przyjemnej lektury, a tu taki kwiatek. :) Temat przeszczepu i "pamięci organów" interesuje mnie od dawna. Nie jeden badany przypadek wskazuje na jej istnienie. Ludzie, którym przeszczepiono organ wraz z nim otrzymują całe "dobrodziejstwo" dawcy. Książka, już wpisana na moja listę do przeczytania. Katju, dziękuję:)
OdpowiedzUsuń