piątek, 22 sierpnia 2025

"Dziewczyna z herbaciarni"- Alicja Sawicka

 Witajcie,

Są książki, które czyta się szybko i po odłożeniu na półkę zapomina. Ale są też takie, które zostają w sercu na długo – przypominają o wartościach, których na co dzień tak często nam brakuje: o miłości, nadziei, o prostym geście dobroci. Do tej drugiej grupy bez wątpienia należy najnowsza powieść Agaty Sawickiej pt. „Dziewczyna z herbaciarni”, wydana przez Wydawnictwo Szara Godzina. Już na wstępie muszę wspomnieć o pięknym, praktycznym geście – książka wydrukowana została większą czcionką, by osoby z problemami wzroku mogły cieszyć się lekturą bez wysiłku. Taki detal sprawia, że czytelnik czuje się zauważony i ważny.



wtorek, 19 sierpnia 2025

"Drobne przysługi"- Alicja Filipowska

 Witajcie!

 

„[…]wszyscy jesteśmy utkani z sekretów.”

Czasami w życiu nie potrzeba wielkich słów ani wielkich czynów. Wystarczy drobny gest – uśmiech, zainteresowanie, zwyczajne „jak się masz?”. Takie właśnie drobiazgi stają się, w moim odczuciu, punktem wyjścia do powieści Alicji Filipowskiej „Drobne przysługi”. To książka, która nie narzuca się krzykliwą fabułą, lecz spokojnie i konsekwentnie otwiera przed czytelnikiem swoje serce. Jeśli jesteście ciekawi moich przemyśleń  to zapraszam do zapoznania się z moją recenzją. Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina.

 


poniedziałek, 18 sierpnia 2025

"Szalone Porto"- Jolanta Kosowska

 Witajcie,

6.08.2025r. swoją premierę miała najnowsza powieść Jolanty Kosowskiej pt. "Szalone Porto". Dzisiaj to właśnie tej powieści chciałabym poświęcić moją recenzję.



piątek, 8 sierpnia 2025

"Miasto miłości"- Pewnego razu w Wolnym Mieście- Marlena Wittstock- recenzja przedpremierowa

 Witajcie, 

Są książki, które się czyta. I są takie, które się przeżywa – jakby bohaterowie byli naszymi bliskimi, jakby ich miłość i cierpienie w jakiś sposób należały także do nas. „Miasto miłości” Marleny Wittstock to właśnie taka powieść. Czuła, piękna, przesycona emocjami i klimatem dawnych lat – opowieść, która nie tylko wzrusza, ale także zostawia po sobie ślad. To mój patronat medialny o którym dzisiaj chciałabym opowiedzieć. Premiera trylogii zapowiadana jest na 12.08.2025 r.  Za możliwość przeczytania sagi i objęcia jej patronatem medialnym  bardzo dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina.

 


wtorek, 22 lipca 2025

" Śmierć i belgijska czekolada"- Marta Moeglich- recenzja przedpremierowa

 

Witajcie,

Ta książka smakuje jak wykwintna belgijska pralinka – chrupiąca, zaskakująca, a w środku skrywa nieoczywiste nadzienie.


„Śmierć i belgijska czekolada” to lektura, którą pochłonęłam z ogromną przyjemnością, zanurzając się w detektywistyczną zagadkę z przymrużeniem oka i filiżanką gorącej czekolady w dłoni. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Filia miałam okazję przeczytać tę nietypową powieść Marty Moeglich – i był to czas naprawdę dobrze spędzony.
Premiera tej historii już jutro – 23 lipca 2025 roku!


Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją przedpremierową!


wtorek, 15 lipca 2025

"Wszystkie nasze pory roku"- Jagoda Wochlik

 Witajcie!

Na samym początku chciałabym podziękować Wydawnictwu Filia za egzemplarz tej niezwykłej książki. „Wszystkie nasze pory roku” autorstwa Jagody Wochlik to lektura inna niż wszystkie — nienachalna, pełna ciszy, skupiona na tym, co niewidzialne, a jednak najbardziej prawdziwe. To powieść, która dojrzewa w nas z każdą przeczytaną stroną, porusza najczulsze struny i zostawia z emocjami, które trudno ubrać w słowa.




Muszę uczciwie przyznać, że początek nie był dla mnie łatwy. Ale z każdą kolejną stroną, z każdym spojrzeniem bohaterów, z każdą niewypowiedzianą emocją — zaczęłam rozumieć, że to właśnie ta forma jest najbliższa prawdziwemu przeżywaniu drugiego człowieka.

wtorek, 8 lipca 2025

"Ostatni lot"-Katarzyna Grochowska

 Witajcie,

Przystępując do napisania dzisiejszej recenzji, nie wiedziałam, jak ją rozpocząć. Biłam się z myślami. Chciałam, by była inna. Dlaczego? Bo chcę napisać nie tylko o książce, ale także o tym, co ona z nami robi. „Ostatni lot” Katarzyny Grochowskiej nie jest bowiem zwykłą historią – to lustro. Trudne, szczere i momentami niewygodne.

Zapraszam do zapoznania się z moimi odczuciami po przeczytaniu ostatniej powieści Autorki. Za egzemplarz bardzo dziękuję i Autorce i Wydawnictwu Szara Godzina.


Są takie książki, które nie tylko opowiadają historię, ale wręcz przenikają czytelnika na wskroś. Dotykają najczulszych strun, poruszają emocje i pozostawiają ślad w sercu na długo po odłożeniu ich na półkę. "Ostatni lot" Katarzyny Grochowskiej to właśnie jedna z takich powieści – głęboka, intensywna i zmuszająca do refleksji nad życiem, wyborami oraz tajemnicami, które skrywamy przed światem i sobą samym.