poniedziałek, 17 kwietnia 2023

"Posłaniec"-Aleksandra Rak

Witajcie,

Kilka dni temu otrzymałam wspaniałą przesyłkę zapakowaną w piękny błękitny papier. W środku znajdowała się książka autorstwa Aleksandry Rak zatytułowana "Posłaniec", będąca drugą częścią cyklu "Szept Anioła". Dzisiaj chciałabym opowiedzieć nieco więcej o tej powieści. Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją. Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Flow.

 


 

 

Zanim  jednak opowiem więcej o "Posłańcu" dla przypomnienia zostawiam Wam link do recenzji "Latarnika" będącego pierwszym tomem cyklu "Szept Anioła".

http://ukatji.blogspot.com/2023/03/latarnik-aleksandra-rak.html

 

Za sprawą Aleksandry Rak, ponownie przenosimy się do malowniczej nadmorskiej miejscowości Płotki, gdzie słychać szum morza, a powiew morskiej bryzy wypełnia nozdrza. Tam ponownie spotykamy bohaterów z poprzedniej części cyklu, którzy stają przed kolejnymi wyzwaniami i decyzjami.

"Życie pisze rozmaite scenariusze[…] I żaden z nich nie jest tym, którego  byśmy się spodziewali”*

 


W życiu Oliwi pojawia się nieproszony gość, Paweł, który wprowadza zamieszanie w jej uporządkowanym z pozoru świecie. Czy Oliwia odnajdzie wspólny język z mężczyzną? Czy wybaczy mu? A może zdecyduje się opuścić Płotki? Także u  Daniela i Dawida  dzieją się ważne rzeczy - jeden z nich podejmuje decyzję o rozpoczęciu studiów, a drugi zastanawia się nad opuszczeniem domu rodzinnego, by ponownie zacząć żyć na morzu. Czy ich postanowienia są właściwe? Czy mężczyźni w końcu będą szczęśliwi? A może chcą ukryć jakąś tajemnicę?

 


 

Powieść "Posłaniec" Aleksandry Rak to nie tylko opowieść o nadmorskiej małej miejscowości i jej mieszkańcach, ale także o uniwersalnych problemach, z którymi boryka się wielu z nas. W książce pojawiają się trudne tematy, takie jak przemoc domowa, alkoholizm, nieuleczalna choroba, śmierć,  samotność i tęsknota. Jednak autorka potrafi przedstawić te zagadnienia w sposób delikatny i subtelny, nie przytłaczając czytelnika negatywnymi emocjami, ale przekazując nadzieję i pozytywne przesłanie.

 

„Latarnik to tylko legenda. Człowiek potrzebuje drugiego człowieka, a nie cudotwórcy z klifu. No i jeszcze muszą chcieć rozmawiać. Kiedyś ludzie szanowali słowa. Uważniej je dobierali. Ważyli każde i wierzyli, że gdy je zapiszą, wydarzy się cud.”**

 

W "Posłańcu" pojawiają się skomplikowane relacje między postaciami, które przedstawione są w sposób bardzo autentyczny i realistyczny. Czytelnik ma okazję poznać historie każdego z nich, a także ich emocje, myśli i wewnętrzne konflikty. Dzięki temu powieść ta wciąga odbiorcę i angażuje mocno w losy bohaterów.

 


 

Jednym z głównych wątków powieści jest walka o Latarnię - symbol miejscowości Płotki, która jest zagrożona zburzeniem. Przez wiele lat była symbolem nadziei i stabilizacji, ale teraz wszystko może się zmienić. Bohaterowie podejmują walkę o jej przetrwanie, co daje nam przesłanie o sile wspólnoty i potrzebie podejmowania wspólnych działań w obronie swoich wartości.


 


 

„Czasami trzeba stoczyć tę samą walkę kilka razy, by ostatecznie odnieść zwycięstwo.” ***

 

Powieść "Posłaniec" to także opowieść o miłości i przyjaźni, o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi i o odnajdywaniu sensu życia. Każdy z bohaterów ma swoje własne cele, marzenia i plany. Czytelnik ma okazję poznać ich przemyślenia i dążenia, a także przeżyć razem z nimi wiele wzruszeń i emocji.

Jednym z niewątpliwych atutów książki jest styl pisania autorki, który sprawia, że czyta się ją bardzo przyjemnie. Dialogi są naturalne, a opisy krajobrazów i emocji bohaterów pięknie zarysowane.

„Posłaniec” to powieść, która zmusza czytelnika do refleksji na temat życia i ludzkich relacji. Choć droga każdego z nas nie zawsze jest łatwa, to na szczęście spotykamy ludzi, którzy dają nam nadzieję i wsparcie. 

 

W książce Aleksandry Rak pojawiają się bohaterowie, których łatwo polubić i z którymi można się utożsamić. Ja osobiście mocno kibicowałam Brunonowi, śledziłam z zapartym tchem losy Daniela i Dawida oraz Oliwii i Jakuba. A historia Eleonory? Cóż, nie sposób przejść obok niej obojętnie.

 


Wątki, które rozwiązują się w trakcie czytania, a także te, które pozostają niewyjaśnione, wprowadzają w świat nieoczekiwanych zdarzeń. Dlatego z niecierpliwością oczekuję na kolejną część zatytułowaną "Spadkobierca". 

 

Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Flow.

 

Przypisy:

*A. Rak: " Posłaniec", Wydawnictwo Flow, Gdańsk, 2023, s. 116

**Tamże, s. 212

***Tamże, a. 223 


Polecam,

Katja

3 komentarze:

  1. Właśnie dzisiaj zaczynam czytać. Po Twojej recenzji już się nie mogę doczekać. Pozdrawiam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna książka,która musi poczekać w kolejce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poczekam aż będzie można przeczytać całość.

    OdpowiedzUsuń