Witajcie!
Jakiś czas temu od Wydawnictwa Filia otrzymałam
książkę z „świątecznej serii”. Jest to najnowsza powieść Renaty Kosin pt. „Uśmiech anioła” Wydawnictwu
bardzo dziękuję za przesłany egzemplarza Was zapraszam byście razem z
bohaterką powieści Kataą w wyobraźni pospacerowali po zimowym parku, w którym
króluje siedem kamiennych aniołów roztaczających wokół siebie magię tajemnic
i obietnic.
„Każdy
zawsze ma jakiś powód do smutku czy radości i potrzebuje troski.” *
Oskar i Katia tworzą na pozór kochającą się parę.
Jednak w głębi duszy Oskar ma wątpliwości, co do kontynuacji wspólnego życia
z dziewczyną i postanawia zakończyć związek mając nadzieję, że pozostanie
między nimi przyjaźń. Kati, która jest bezwarunkowo zakochana w chłopaku jest
smutno i jest rozżalona. Wynajmuje mieszkanie w kamienicy, poznaje swoich
sąsiadów kontrowersyjnego pana Alojzego, sympatyczną panią Różę i małego
chłopca Józia, który oskarża Alojzego o uwięzienie swojego przyjaciela
Franka.
Los zawsze
może się odwrócić, każdemu niezależnie od wieku wystarczy jedynie trochę się
postarać, by mieć kogoś u swego boku, dać szansę sobie jemu […]**
Katia by rozproszyć swoje smutki często ucieka do
pobliskiego parku gdzie spotyka sympatyczną staruszkę, która opowiada jej o
czarodziejskiej mocy siedmiu aniołów ukrytych wśród drzew i krzewów .
„Nikt nie
powinien być samotny – ani stary ani młody.”***
Katia
zaprzyjaźnia się ze swoimi sąsiadami, odkrywa ich tajemnice i namawia do
działań z których dawno zrezygnowali na skutek swoich błędów, stanu zdrowia .
„Nigdy nie
jest za późno na naprawienie błędów. Nawet gdy minęło sporo czasu”****
Co takiego wydarzyło się w przeszłości w życiu pana
Alojzego? Czy Józio spotka swojego przyjaciela Franka, czy Katia stworzy
szczęśliwy związek z Oskarem? Kim dla pana Alojzego jest pani Haneczka
i jaką przypisaną rolę miał Anioł Rozmiłowany? O tym wszystkim przeczytacie w
powieści ”Uśmiech anioła”
Renata Kosin napisała powieść pełną ciepła i
świątecznej magii. Pokazała, że oprócz kamiennych aniołów w miejskim
parku są wśród nas osoby, które swoją empatią doskonale wpisują się w
codzienne życie niosąc pomoc, nadzieję i wiarę w dobroć, która jest obok nas.
Trzeba tylko umieć ją dostrzec, wyzwolić, docenić.
„Uśmiech anioła” to powieść o złożoności
ludzkich uczuć, o błędnych krokach, decyzjach podjętych wskutek braku
kompromisów, które mogą zaważyć na całym życiu. Autorka podkreśla, że o
miłość trzeba walczyć, trzeba ją pielęgnować i pamiętać, że ustępstwo nie
jest niczym złym ,nagannym, kompromitującym czy podważającym własne jestestwo.
Połączenie wątku romantycznego z tajemnicami pana
Alojzego i dziwnym zachowaniem Róży, tajemniczej pani Hani, zaginięciem
Frania i małym ruchliwym szczurkiem Haudinim powoduje, że książka
wciąga i trudno od niej się oderwać. I ten odwieczny ludzki dylemat czy to
miłość, czy przyjaźń, czy te dwa uczucia są nierozerwalne czy mogą istnieć
niezależnie spowodują, że i czytający się nad tym zastanowi .
Serdecznie polecam ! Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Filia. Polecam, Katja
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz