Witajcie,
Miłośnikom powieści historycznych pragnę dzisiaj przybliżyć nową książkę napisaną przez Barbarę Wysoczańską pt. „Świat na nowo”. Publikację wydało Wydawnictwo Filia, któremu bardzo dziękuję za przesłany do recenzji egzemplarz.
„Jeden człowiek to jedna historia.” *
Jest lipiec roku 1945.Wojna dobiegła końca, ale na mocy politycznych układów ludzie nie mogą żyć spokojnie, mimo że przetrwali gehennę hitleryzmu i stalinizmu. Teraz zmuszeni są opuścić swoje domostwa na krańcach przedwojennej ,wschodniej Polski i ruszyć w nieznane z tym tylko, co zdołają zabrać ze sobą. Lidia Malczewska wraz z ojcem, sławnym profesorem muzyki fortepianowej, siostrą Zofią i jej rodziną oraz setkami innych rodaków opuszcza rodzinny Drohobycz i rusza w nieznane. Po trudach podróży docierają do Nowej Soli, małego miasteczka na Ziemiach Odzyskanych, które do niedawna było niemieckie i nosiło nazwę Neusalz. Dzięki uprzejmości i podejrzanej opiekuńczości, troskliwości porucznika Szczepana Andryszka, funkcjonariusza Urzędu Bezpieczeństwa rodzina dostaje mieszkanie, a Lidia pracę i zakwaterowanie w szpitalu prowadzonym przez Rosjan. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że „wpadła w oko” przystojnemu , ustosunkowanemu i wpływowemu Andryszkowi.
„Nikt nie godzi się ze śmiercią. Każdy chce żyć.”**
Tymczasem do szpitala, pod jej opiekę trafia Janek Zieliński, partyzant z Lubelszczyzny, który na Ziemie Odzyskane jechał by odnaleźć człowieka, który był kolaborantem i przez niego zginęła narzeczona chłopaka. Pobity, zmasakrowany i wyrzucony przez Sołdatów trafia do szpitala prowadzonego nomen omen przez Rosjan.
„Zostawcie przeszłość za sobą. Ona już odeszła i trzeba o niej zapomnieć. Musicie zacząć żyć teraźniejszością, bo tylko ona należy do was.” ***
Jak bohaterowie odnajdą się w nowej ale bardzo trudnej rzeczywistości nie tylko gospodarczej ale i politycznej. Czy potrafią zaakceptować wszystko to, co jest im narzucane przez stalinowski reżim? Czy Lidka pokocha i podejmie wspólne życie z Szymonem czy tez podąży za głosem serca, które niespokojnie bije na widok Janka mimo że ten jej nie chce bo nie może zapomnieć o swojej ukochanej Danusi.
„Świat na nowo” to piękna, wzruszająca powieść o trudnych powojennych latach, gdzie na gruzach dawnego życia tworzy się nowy porządek świata, nie taki o jakim ludzie marzyli.
Barbara Wysoczańska bardzo wnikliwie opisała trudne, ówczesne historyczne realia, emocjonalne zmagania repatriantów, niezgodne z ich poglądami i sumieniami po to by przeżyć. Wojenna trauma nie ustąpiła mimo dachu nad głową, pracy. Bohaterowie książki w swym zachowaniu, postępowaniu odzwierciedlają w pełni lęk o przyszłość, brak stuprocentowej nadziei, że będzie lepiej, spokojniej, dostatniej. Autorka w książce przypomniała stalinowski terror, rozpasanie radzieckich żołnierzy, bezkrytyczne poddaństwo radzieckiemu państwu, czystki wśród byłych żołnierzy AK, partyzantów i tych,którzy po prostu nie spodobali się Urzędowi Bezpieczeństwa. Jakby osłodą dla tej ponurej, powojennej rzeczywistości na Ziemiach odzyskanych jest bezgraniczna miłość Szymona do Lidki, który w imię tego uczucia wiele wybacza, pomaga i znosi.
Książka bardzo ciekawa i nawet Ci czytelnicy, którzy nie lubią powieści historycznych będą po jej przeczytaniu zadowoleni. Proszę też nie zrażać się ilością stron (aż 607), powieść czyta się szybko , z zaciekawieniem, a wszystko to dzięki niebanalnej fabule, doskonałemu językowi jakim jest napisana i emocjach jakie towarzyszą nam przy tej lekturze.
Przypisy:
B. Wysoczańska: "Świat na nowo", Wydawnictwo Filia, Poznań, 2022, s. 166
**Tamże, s. 182
***Tamże, s. 605
Polecam!
Recenzja powstała przy współpracy z Wydawnictwem Filia.
Katja
Bardzo interesująca lektura!
OdpowiedzUsuńDoskonała lektura nie tylko dla miłośników powieści historycznych.
OdpowiedzUsuń