Witajcie!
Dzisiaj
pora na recenzję przedpremierową. Już jutro, 20 kwietnia 2022 roku swoją premierę będzie mieć najnowsza powieść
Doroty Milli „Szansa od losu”. Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa
Filia – bardzo dziękuję. Zobaczcie jaką publikacja ma piękną okładkę, która zaprasza do przeżycia fantastycznej, morskiej przygody z tajemnicą w tle!
[..]”przeznaczenie
to kalejdoskop zdarzeń, który czasem wywraca nasze życie do góry nogami
|i na
nowo musimy je ułożyć”*
Pozwólcie, że zaproszę Was na spacer po Ustce i nieco przybliżę fabułę..
Oktawia Olszewska po śmierci matki sprzedaje należący od lat do rodziny pensjonat Ustecki Brzeg i postanawia, kupić opuszczony dom na ulicy Serdecznej. Ów dom ma nieco przerażającą przeszłość – trzykrotnie się palił . Podczas jednego z tych pożarów zginęła młoda kobiet, uratowano tylko dziecko. Niektórzy mówią, że w tym domu straszy i nawet sama Oktawia będąc w środku domostwa ma wrażenie, że widzi jakiś cień, to znowu drzwi same się zamykają, jakiś strumień powietrza przebiega przez pokój. Przyjaciele i znajomi odradzają Oktawii kupno tegoż domu, jednak dziewczyna jest konsekwentna w swej decyzji, dom kupuje i zleca remont. Chce zostawić swoje dawne życie z wymagającą, wiecznie niezadowoloną i chorą matką, której w ostatnich latach poświęciła wiele czasu i sił. W trudnych chwilach Oktawię wspomagają przyjaciele Łukasz oraz Wiola z rodzicami.
Dziewczynę „płonący dom ”jak nazywają go mieszkańcy Ustki, przyciągał od najmłodszych lat kiedy to ze swoją babcią spacerowała ulicą Serdeczną.
„Gdy człowiek popełnia błędy, w tym amoku idzie na całość i trudno go zatrzymać, nawet przed samozniszczeniem.” **
Ulica Serdeczna była tylko z nazwy, bowiem dawniej większość mieszkańców była ze sobą skłócona a podpalenia domu to efekt zdrady, zazdrości. Oktawia ma nadzieję, że uda jej się zaprzyjaźnić z sąsiadami i odkryć kto podpalał dom .W śledztwie pomaga jej Wito ,którego Oktawia poznała kiedy to „nielegalnie” zwiedzała dom, który chciała kupić.
Podczas przygotowań do przeprowadzki i segregacji rzeczy matki, Oktawia odkrywa, że Bożena Olszewska nie była jej biologiczną matką. Kto więc nią był? I kto jest biologicznym ojcem?
Wątpliwości, tajemnic jest mnóstwo, ale Oktawia z pomocą Witomira powoli je odtajnia.
Interesujący w książce jest wątek przyjaźni Łukasza i Wioli. On się w niej kocha od lat a ona widzi w nim tylko przyjaciela do czasu, kiedy na horyzoncie pojawia się inna kobieta. Czy przyjaźń Łukasza i Wiolki przerodzi się w miłość, czy Oktawia wreszcie przejrzy na oczy i przestanie podkochiwać się w Arturze i dostanie od losu szansę na prawdziwą miłość?
Pytań jest mnóstwo a wszystkie odpowiedzi znajdziecie sięgając po powieść „Szansa od losu”
Dorota Milli napisała powieść o ciekawiej i niezwykle interesującej, pełnej tajemnic fabule. Sympatyczni bohaterowie i ich niekiedy śmieszne dialogi z błyskotliwymi ripostami powodują, że książkę czyta się z wielką przyjemnością i zaciekawieniem. Bohaterowie są realni ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami przynależnymi do wieku. Poznajemy mieszkańców domu seniora, ich wspomnienia, marzenia. Młodość przeplata się z wiekiem, wiekowe doświadczenie z dojrzewaniem do prawdziwego życia.
Autorka niekiedy prowadzi nas na spacer ulicami Ustki, więc książka jest także swego rodzaju zachęcającym przewodnikiem po zabytkach tegoż miasta.
„Miłość to uzależnienie, może z nas stworzyć anioła, który będzie chciał przychylić ukochanej osobie nieba, albo zmienić w demona, który zgotuje jej piekło. To zapłon, który wznieci ogień. Oby ogrzał a nie spalił…”***
„Szansa od losu” to także powieść o ludzkich błędach, wybaczaniu, zrozumieniu ludzkich słabości, pożądaniu, niespełnionych marzeniach. Po prostu książka o prawdziwym życiu osadzona w nadmorskiej scenerii Ustki. Dodam, że na duży plus zasługuje piękny, plastyczny język literacki, którym posługuje się autorka, czyniąc powieść ciekawą i interesującą w odbiorze.
Serdecznie zachęcam do jej przeczytania.
Recenzja powstała przy współpracy z Wydawnictwem Filia.
Przypisy:
*D.Milli :" Szansa od losu", Wydawnictwo Filia, Poznań, 2022, s. 58
**Tamże, s. 389
***Tamże, s. 392
Warto przeczytać najnowszą powieść Doroty Milli i przekonać się jaką szansę od losu otrzymali bohaterowie.
Polecam,
Katja
Interesująca recenzja zachęcająca do przeczytania.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam,zwłaszcza jak piszesz w recenzji autorka wplotła w tło powieści trasy spacerowe i inne atrakcje Ustki.Dla mnie to będzie taki powrót do czasów kiedy byłam w Ustce na urlopie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie przedstawiłaś fabułę, uwielbiam morze. Chętnie zabiorę się tam razem z autorką na kartach jej powieści:)
OdpowiedzUsuńPiękna recenzja. Ta nowość od dawna w planach zakupu.
OdpowiedzUsuń