Witajcie,
Dziś chciałbym podzielić się moimi wrażeniami po przeczytaniu najnowszej książki Agnieszki Panasiuk zatytułowanej "Leśniczówka," która jest częścią serii "Sekrety Białej," wydanej przez Wydawnictwo Szara Godzina. Dziękuję Wydawnictwu za otrzymany egzemplarz do recenzji.
"Leśniczówka," jak zaznaczono na okładce książki, jest drugim z czterech osobnych tomów obyczajowo-historycznego cyklu pt. "Sekrety Białej." Zgadzam się, że najlepiej i najbardziej przyjemnie jest rozpocząć czytanie od pierwszego tomu, czyli "Kamiennicy." Dlaczego? Ponieważ akcja powieści rozgrywa się na dwóch różnych platformach czasowych - współczesnej i podczas II wojny światowej. Jednak fabuła związana z okresem wojennym jest przedstawiona w formie odnalezionego pamiętnika, podczas gdy w pierwszym tomie pt. "Kamienica," historię poznajemy poprzez list, który wpada w ręce jednej z bohaterek.
Współczesnymi głównymi postaciami są cztery kobiety: Anka, Zuza, Dorota i Marysia. Przyjaźnią się od wielu lat i jako młode dziewczyny złożyły sobie obietnicę, że "weźmiemy swoje ślub w Białej, wybierzemy sobie nawzajem suknie , nawzajem będziemy sobie drużbować."
A pierwszym tomie "Kamienica" autorka opisuje perypetie miłosne Doroty, przeplatając tę historię fragmentami listu z dalekiego Izarela, który wprowadził niepokój i wiele niepotrzebnych wydarzeń w rodzinie Rosolskich.
Skoncentrujmy się teraz na drugim tomie "Leśniczówki".
Tutaj główną postacią jest Maria, która samotnie wychowuje swojego synka Gabrysia, owoc swojej miłości do Andrzeja, który okrutnie ją zdradził i porzucił. Chłopczyk, mający zaledwie cztery lata, choruje, ale lekarze nie mogą znaleźć trafnej diagnozy. Dopiero po tym, jak Gabryś trafia na oddział SOR w bielskim szpitalu po weselu Doroty, lekarz odkrywa przyczynę jego choroby. Okazuje się, że potrzebna jest pilna operacja, a do tego konieczna jest krew, najlepiej od ojca chłopca. Marysia postanawia przezwyciężyć swoją dumę i urazę do swojego byłego partnera, prosząc go o oddanie krwi. Jednak ojciec chłopca stawia pewien warunek - jakie jest to wyzwanie? O tym wszystkim przeczytacie w "Leśniczówce".
"Większość ludzi widzi dziś tylko czubek swego nosa, a nie drugiego człowieka"
Marysia, na skutek intryg swojej ciotki, od której się wychowała, dowiaduje się po latach, że odziedziczyła po swojej babci leśniczówkę, w której spędzała najlepsze chwile swojego dzieciństwa. W trakcie przeszukiwania domu natrafia na pamiętnik napisany w latach 1943-1945 przez Inę Wąsowiczówną. W swoim brulionie kobieta opisuje te straszne, wojenne dni, narodziny ruchu oporu oraz wspomina partyzantów i pomoc więźniom. Wspomina, jak wyglądało życie w tamtym czasie. Jednakże nie ogranicza się tylko do tego, Ina w swoim pamiętniku także opisuje, jak radzieccy wyzwoliciele po przejęciu władzy niszczyli polską kulturę, torturowali osoby podejrzane o działalność w antykomunistycznym podziemiu. Oprócz tego, Ina wspomina także swoją miłość do Paulo, Włocha, który uciekł z obozu, oraz swoją relację z Aleksiejem, radzieckim żołnierzem, któremu uratowała życie.
"Czasami trzeba coś pogrzebać, by zyskać coś nowego"
Ina jednak zdecydowała się na życie u boku Józka, byłego partyzanta. Co ciekawe, wkrótce los zaskoczy ją niespodzianką, której nigdy wcześniej nie przewidywała.
"Leśniczówka," podobnie jak pierwszy tom, to niezwykle fascynująca powieść, bogata w informacje dotyczące lat wojennych, które rzuciły światło na historię Białej Podlaskiej i jej okolic. Te wydarzenia z przeszłości, które nie powinny nigdy zostać zapomniane, wzbogacają naszą wiedzę o tamtych tragicznych czasach. Agnieszka Panasiuk posiada niezwykły talent do przekazywania historii w przystępny i interesujący sposób. Odkrywa informacje, które często były ukrywane przed przeciętnym Polakiem, czasem ze względu na obawy przed współczesnymi władzami. Wprowadzając fikcyjnych bohaterów do fabuły, tworzy ona świetny kontekst dla prawdziwych wydarzeń, łagodząc bolesne i tragiczne momenty. Autorka, jak sama przyznaje, miejsce akcji powieści, czyli jej ukochany zakątek Południowego Podlasia i jego tragiczną historię w czasach II wojny światowej, traktuje z ogromnym szacunkiem. Agnieszka Panasiuk dba nie tylko w "Leśniczówce," ale także w całej swojej twórczości, o to, aby zachować wierność rzeczywistości tamtych czasów.
Współczesny wątek, czyli historia Marysi, jej synka i skomplikowanej miłość wciąga i daje nadzieje, że mimo wszystko zawsze zwycięża prawda, dobroć, wsparcie rodziny i prawdziwa przyjaźń.
Moim zdaniem "Leśniczówka," powieść o charakterze historyczno-obyczajowym, została napisana w pięknym języku literackim, z odrobiną humoru. W "Leśniczówce," podobnie jak już wcześniej w "Kamiennicy," odnajdziemy elementy, które przyciągają szerokie grono czytelników. Mamy tu fascynujące rodzinne tajemnice, które skrywają wiele niespodzianek i emocji. Wątek miłosny dodaje powieści głębi, a historyczne tło czyni całą opowieść jeszcze bardziej interesującą. To książka, która nie tylko dostarcza wspaniałej rozrywki, ale także pozwala nam zgłębić historię Białej Podlaskiej i jej okolic w niezwykle przystępny sposób. Wszystko to sprawia, że "Leśniczówka" jest lekturą niezapomnianą i wyjątkową.Serdecznie Wam polecam sagę, a ja już z niecierpliwością czekam na tom trzeci.
Bardzo ciekawa i dobrze napisana powieść.
OdpowiedzUsuń