poniedziałek, 3 listopada 2025

"Lena"-Barbara Wysoczańska

 Witajcie!

Dziś pragnę podzielić się z Wami moimi odczuciami, wrażeniami i emocjami po przeczytaniu najnowszej powieści Barbary Wysoczańskiej „Lena”.

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia, któremu bardzo dziękuję za przesłany do recenzji egzemplarz.

 



Bohaterką powieści jest trzydziestoletnia Lena Garlicka, malarka, która kilka lat wcześniej uciekła do Paryża od swojego męża, Pawła Leontiewa. Pod swoje skrzydła przygarnął ją wuj Franciszek Janicki – również malarz i poeta, człowiek ułomny, ale o niezwykłej wrażliwości i barwnej przeszłości.

Dzięki jego pomocy Lena ukończyła w Paryżu Wyższą Szkołę Sztuk Dekoracyjnych, usamodzielniła się i nieco uodporniła psychicznie na to, co ją w życiu spotkało.

Pewnego dnia otrzymuje wiadomość, że jej mąż trafił do więzienia we Lwowie i że najprawdopodobniej tylko ona swoimi zeznaniami może mu pomóc uniknąć kary więzienia lub śmierci.

 


Powrót do kraju staje się dla Leny niezwykle trudnym doświadczeniem – to kolejna próba zmierzenia się z przeszłością, kolejne rozdrapywanie ran, które choć zagoiły się fizycznie, w psychice pozostawiły trwały ślad.

Czy Lena potrafi przezwyciężyć swój lęk, obawy i stanąć ponownie na ziemi, na której rozegrała się jej osobista tragedia? Co takiego się wydarzyło, że po tylu latach dopadają ją ataki paniki? Dlaczego uciekła od męża?

 


Akcja powieści rozgrywa się w Polsce w czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku oraz dziewięć lat później - w Paryżu i we Lwowie.

Autorka doskonale oddała historyczne tło wydarzeń: brutalność wojny, przemoc i bezprawie, jakich doświadczali Polacy – gwałty, mordy, kradzieże, podpalenia. Nawet ci, którzy przeżyli, na zawsze pozostali z traumą nie do usunięcia.

Wojna, która wybuchła wkrótce po odzyskaniu niepodległości, stała się kolejną klęską dla kraju dopiero podnoszącego się z kolan.

 

Barbara Wysoczańska niezwykle sugestywnie odmalowała atmosferę tamtego czasu, „Cudu nad Wisłą”, i podkreśliła, jak wielkie znaczenie miało zatrzymanie bolszewickich dążeń do rozprzestrzenienia rewolucji na całą Europę.

W fabule powieści Autorka zamieściła nazwiska dowódców polskich wojsk, niezłomność i honor żołnierzy, a także tragedię Piotrogrodu i jego mieszkańców – wojny domowej w Rosji „pełnej niewyobrażalnego terroru, jakiego nawet nie widziała rewolucyjna Francja za czasów Robespierre’a” .

 

W losy bohaterów Wysoczańska wplotła również problemy społeczne okresu międzywojennego. Na przykładzie Aleksandry pokazała, jak kończą te, które dążą do nauki, niezależności i wyzwolenia spod władzy mężczyzn. W sposób przejmujący ukazała, jak traktowano ofiary przemocy seksualnej i ich niechciane potomstwo.

 

Sytuacja Pawła, którego ojciec był Rosjaninem, a matka Polką, to kolejny przykład, jak trudne było życie osób z podwójnym pochodzeniem. Wystarczyło niewielkie zawirowanie polityczne, by z bohatera uczyniono zdrajcę – lub odwrotnie.

 

„Lena” to powieść pełna wrażeń, niespodziewanych zwrotów akcji i jednocześnie źródło wiedzy historycznej o wydarzeniach, o których zbyt rzadko się mówi.

Historia tragedii Leny Garlickiej i miłości Pawła do niej – miłości, która potrafiła złamać konwenanse, przekroczyć granice honoru i przyzwoitości – budzi w czytelniku całą gamę emocji i nie pozwala odłożyć książki nawet na chwilę.

 


To piękna, poruszająca powieść, która wciąga, urzeka i hipnotyzuje swoją treścią.

Z całego serca polecam i gratuluję Autorce stworzenia tak wyjątkowej książki.

Katja

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz