Witajcie,
Za oknem prawdziwa letnia kanikuła. Upał doskwiera dlatego czasami warto skryć się w cieniu lub w czterech chłodnych ścianach i sięgnąć po lekturę, która pomoże przetrwać te gorące dni. Dzisiaj przybliżę Wam jedną z ostatnich powieści Wioletty Piaseckiej "Sny pachnące poziomkami", która niejako wpisuje się zwłaszcza miejscem akcji w tę naszą aurę. No bo któż nie chciałby spędzić wolnego czasu w cieniu olbrzymich drzew otaczających leśniczówkę, w której w większości rozgrywa się akcja powieści. Dodam, że książkę wydało Wydawnictwo Skarpa Warszawska, a ja swój egzemplarz recenzencki wraz z osobistą dedykacją otrzymałam od samej Autorki- dziękuję bardzo!
"[...] koniec świata przychodzi dla każdego indywidualnie i samemu trzeba dźwignąć jego ciężar."
Lena mieszka z ojcem, macochą i jej córką w klimatycznej leśniczówce w Górkach niedaleko Lublewa Gdańskiego. Pewnego pięknego majowego dnia okrutny los zburzył jej w miarę spokojny i szczęśliwy żywot. Umiera nagle jej ojciec Andrzej Szajna, jedyna osoba na którą w każdej sytuacji mogła liczyć. Jakby tego było mało, okazuje się, że w ciągu trzech miesięcy leśniczówka musi zostać przekazana nowemu leśniczemu. Owszem, mieszkańcom Nadleśnictwo zapewnia lokal zastępczy, ale macocha Wanda Gostek- Szajna ani myśli zabrać ze sobą dziewczynę.W dodatku wywozi z leśniczówki cały majątek zostawiając Lenę bez mieszkania i środków do życia.
"Rzadko kiedy człowiek docenia spokojną, leniwą codzienność. Marząc o szczęściu nie zauważamy, że ono jest w nas, a nie w przypadkowych zdarzeniach. Szczęście to docenianie i kochanie drobnych rzeczy."
Dziewczyny nie może także zabrać do siebie jej ciotka, siostra ojca Żaneta, argumentując, że jej mąż mógłby molestować bratanicę. Jedynymi osobami, które chcą pomóc Lenie jest młody leśniczy Kamil, lokalna dziwaczka, nazywana wiedźmą, Małgorzata Lebioda.
"Wyruszając własną drogą, musimy słuchać siebie, swojego serca i intuicji, ale przede wszystkim być na siebie dobrym."
Jak Lena poradzi sobie w tej trudnej sytuacji? Jak będzie radzić sobie bez wsparcia rodziców? Kto będzie gotów pomóc jej znaleźć pracę i zapewnić dach nad głową? Czy będzie miała wystarczająco dużo siły i determinacji, aby podjąć wyzwania, które przed nią stoją? Jakie inne przeszkody mogą się pojawić na jej drodze? Czy słowa, które słyszy we śnie od zmarłych rodziców : " bądź dla siebie dobra" naprawdę będą miały wpływ na jej życie i będą jej drogowskazem? Czy znajdzie swoją własną drogę i odnajdzie spełnienie?
"Sny pachnące poziomkami" to książka o nieprzewidywalności życia, w której w jednej chwili z wyżyn szczęśliwości wpadamy w otchłań smutku, braku perspektyw i ciężaru trudnego do uniesienia. To powieść o traumie z powodu śmierci najbliższego człowieka i próbach poukładania sobie życia w trudnej rzeczywistości bez pomocy najbliższych i środków do życia. Autorka w powieści żongluje emocjami ukazując prawdziwość współczesnych problemów, które mogą stać się udziałem każdego z nas. Bohaterowie powieści są doskonale wykreowani i odzwierciedlają prawdziwe postacie z naszego życia. Rzeczywistość często pokazuje, że w sytuacji podobnej do tej, w jakiej znalazła się Lena, rzadko ktoś wyciąga pomocną dłoń.
Moim zdaniem, "Sny pachnące poziomkami" to nostalgiczna powieść o intrygującej fabule, która przykuwa uwagę. Jest ona pięknie ubrana w malownicze opisy przyrody, gdzie zapach żywicy sosnowych lasów Pomorza przenosi nas w magiczny świat. Czuje się pragnienie spacerowania po tych lasach, oddychania świeżym powietrzem i delektowania się ich urokami.
Wierzę, że Autorka doda dalsze rozdziały w życiu bohaterów - Leny, Kamila i Szarika. Ciekawi mnie, jakie będą ich dalsze losy, jak będą się rozwijać i jak zmierzą się z przeciwnościami losu. Mam nadzieję, że kontynuacja tej historii przyniesie jeszcze większe emocje i zaskoczenia, które będą trzymać czytelnika w napięciu.
W epilogu książki, znajdziecie "Słowo od Autorki". To właśnie w tym fragmencie odkryjecie więcej tajemnic dotyczących Jej życia w leśniczówce i nie tylko. Pisarka z pasją opowiada o swoich doświadczeniach, dzieląc się szczerymi słowami z czytelnikami. Jej opisy życia w lesie, pełnego przygód i piękna natury, przeniosą was w zupełnie nową rzeczywistość. Wyobraźcie sobie zapach świeżego liścia, szum drzew i śpiew ptaków, które stają się stałym towarzyszem Autorki. To dla niej leśniczówka jest nie tylko miejscem pracy, ale prawdziwym azylem, gdzie odnajduje spokój i inspirację.
Polecam,
Przypisy
Cytaty pochodzą z E-booka "Sny pachnące poziomkami".
Katja
Bardzo podobała mi się ta książka. Skrywa piękna i poruszającą historię.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńPiękna recenzja. Książkę przeczytam❤️
OdpowiedzUsuńPiękna ,bajkowa opowieść. Bardzo mnie wciągnęła, moje klimaty, przyroda ,zwierzaki, miłość i Babcia to wszystko co lubię . Po drodze był smutek,różne zawirowania ,ale dla takiego końca .... super ! Cudownie mieć takie miejsce ! Czekam na napisanie Snów pachnących igliwiem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę powieść ❤️ pokochałam Lenę całym sercem ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńLubię powieści pani Piaseckiej, więc i tę chętnie poznam.
OdpowiedzUsuń