Witajcie!
Są takie książki, które już od pierwszych stron urzekają, wciągają w fabułę, wręcz hipnotyzują swoją treścią tak, że trudno przerwać lekturę. Właśnie taką powieść ostatnio przeczytałam. Jest to „Aktoreczka”, najnowsza książka Barbary Wysoczańskiej wydana przez Wydawnictwo Filia. Książka będzie mieć swoją premierę już za kilka dni, bo 17 maja. Natomiast ja już dzisiaj zapraszam Was do zapoznania się z tematyką zawartą w tejże publikacji. Wydawnictwu Filia bardzo dziękuję za przesłany do recenzji egzemplarz.
„Inni przybywali tu po lepsze życie, szansę od losu i by spełniać marzenia. On zjawił się wyłącznie po to, żeby odnaleźć sprawiedliwość i odkupić swoje winy.”*
Konrad Rogowski były żołnierz, który walczył w podziemnych strukturach Armii Krajowej wraz z ociemniałą córką i siostrą swej nieżyjącej żony ucieka z Polski do Stanów Zjednoczonych. Zdaje sobie sprawę, że w Polsce najprawdopodobniej trafiły w ręce komunistów i po okrutnych torturach zakończyłby swój żywot na Pawiaku. Wierzy, że w tym wielkim demokratycznym kraju będzie mógł opublikować zdjęcia, które wykonał w czasie wojny. Zdjęcia, które obrazowały okrucieństwo nazistów i żołnierzy Armii Czerwonej. Niestety mocno się rozczarował. Przedstawiciele Polonii radzili, wręcz nakazywali powściągliwość w tym temacie argumentując, że upublicznienie takich fotografii może stać się przyczyną niepotrzebnych politycznych zgrzytów, dysonansów w stosunkach z Amerykanami.
„Wojna była straszna, powojenny świat brutalny i zimny[ …]” **
Ale Rogowski ma jeszcze jeden cel. Chce odnaleźć esesmana Rudolfa Schulte, który jest winny okrutnej śmierci jego żony, a pośrednio winny też utracie wzroku u córki Emilki. Służyć ma temu poznanie aktorki, Lauren Evans, która być może jest córką esesmana. A wskazać miejsce pobytu zbrodniarza może jej matka, jego była kochanka.
Niestety Lauren Evans mimo świetnie rozwijającej się kariery również skrywa swoje tajemnice, o których wie niewielu.
„Jak mogę dawać radość komuś, skoro sama nie mam jej dla siebie”***
Ją także okrutnie doświadczył los ale o tym wie niewiele osób. A ci, co wiedzą wykorzystują swą wiedzę by szantażować kobietę.
„Każdy z nas szuka swojego miejsca, do którego może uciec. Gdzie może ukryć się przed światem”****
Ciekawą postacią w fabule powieści jest Helena, siostra zmarłej żony Rogowskiego. Kobieta przypłynęła z nim razem do Nowego Jorku, zajmuje się Emilką i prowadzi dobrze prosperującą cukiernię. Ale też kocha swego szwagra i w imię tej miłości opuściła Polskę. Niestety Konrad nie tylko nie odwzajemnia tego uczucia, ale nawet się nie domyśla. Namiętności, jakie szarpią kobietę stają się przyczyną frustracji, wzajemnych kłótni, zemsty, która dotknęła tych, co nie zawinili.
Jak potoczą się losy bohaterów, którzy pokaleczeni psychicznie i fizycznie przez wojenne okrucieństwa z dala od ojczyzny próbują odnaleźć sprawiedliwość, ułożyć sobie w miarę bezpieczne życie.
„Aktoreczka” to powieść wielowątkowa, ze wszech miar ciekawa i dekonspirująca wiele problemów dotyczących nie tylko osób, ale także stosunków dyplomatycznych w powojennym świecie. Autorka przypomniała, że po roku 1945 w przestrzeni politycznej nie zawsze liczyła się sprawiedliwość, chęć ukarania zbrodniarzy. Wzmiankuje, że Stany Zjednoczone „przygarnęły wielu nazistowskich naukowców, ale i zbrodniarzy by im służyli swoją wiedzą i doświadczeniem naukowym, Zbrodniarzy, którzy mordowali, robili najrozmaitsze naukowe doświadczenia na ludziach.
Wszystkie książki Barbary Wysoczańskiej cechują się historyczną prawdą a wątki obyczajowe ubarwiają treść, ale nie są oderwane od rzeczywistości. W „Aktoreczce ”historia Lauren Evans pokazuje, że mimo sławy, pieniędzy i wszelkich splendorów kobieta jest nieszczęśliwa i samotna. Ukrywanie tego, czego doświadczyła w dzieciństwie, młodości, nie pozwala jej spokojnie żyć. Strach, który towarzyszy jej, na co dzień pozbawia bezpieczeństwa. Wysoczańska obnaża również stosunki panujące w artystycznym świecie, brak etycznych norm i bezduszne często zwyrodniałe dążenie do sławy i pieniędzy.
"Powieść "Aktoreczka" jest niezwykle bogata emocjonalnie. Wątek miłosny przeplata się tu z nienawiścią, a staropolska powściągliwość i szlachetność kontrastują z prostolinijnością i bezpretensjonalnością Amerykanów, którzy często wykazują się brutalnością. Bohaterowie są bardzo autentyczni, prezentując zarówno swoje zalety, jak i wady, które były charakterystyczne dla tamtych czasów."
Trudno mi dywagować, która z książek Barbary Wysoczańskiej jest najlepsza w sensie literackim w szerokim zrozumieniu tego słowa. Każda jest niepowtarzalna pod względem fabuły, narracji, dialogów, klimatu. O tym musicie sami zadecydować czytając powieść „Aktoreczka ” do czego serdecznie Was zachęcam. I pamiętajcie -premiera powieści już niebawem, 17.05.2023
Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Filia.
Przypisy:
*B.Wysoczańska:"Aktoreczka", Wydawnictwo Filia, Poznań, 2023, s. 7
**Tamże, s. 167
***Tamże, s. 417
****Tamże, s. 458
Polecam,
Katja
Książki Pani Wysoczańskiej są świetne - z wielką przyjemnością przeczytam.!
OdpowiedzUsuń"Aktoreczka" posiada już satysfakcjonujący tytuł. Jak widać po recenzji książka godna uwagi.
OdpowiedzUsuńŚwietna lektura.Polecam!
OdpowiedzUsuńMam tę książkę na liście i jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuń