sobota, 16 lipca 2022

"Albański motyl"- Anna Stryjewska

 Witajcie!

 

Dzisiaj pragnę Wam przybliżyć najnowszą powieść Anny Stryjewskiej pt. „Albański motyl” wydaną przez Wydawnictwo Szara Godzina, któremu bardzo dziękuję za przesłany do recenzji egzemplarz.

 

„Świat jest piękny, świat jest niezwykły, jeśli tylko ludzka ręka go nie niszczy, 

wiedziona pychą i chciwością”*

 

 

Piękna okładka zaprasza do lektury powieści niezwykle ważnej choć wcale nie lekkiej i przyjemnej. Nie mniej jednak wartej przeczytania. Pozwólcie, że uchylę rąbka tajemnicy o tym co zawiera najnowsza powieść Anny Stryjewskiej.


 

„Albański motyl”  to historia Almy, dziewczynki, która miała nieszczęście urodzić się w rodzinie biednej, żyjącej z żebractwa ale w ich zrozumieniu wolnej. Życie w skrajnej nędzy, pod filarami mostu nie stanowiło problemu dla rodziny dziewczyny i innych podobnym im osób, dopóki nie wmieszała się tamtejsza mafia zmuszając ich do „efektowniejszego” żebrania i oddawania większości wyproszonych pieniędzy bossowi. Metody żebrania były różne, najczęściej bazowały one na wzbudzaniu litości wobec matek, które tuliły małe dzieci otumanione różnymi substancjami by nie płakały. Alma ze swoją przyjaciółką Haną również uczestniczyły w tym procederze, były szczęśliwe kiedy nie były głodne. Ich los uległ zmianie kiedy zaczęły dorastać .O ile Hana nie miała nic przeciwko prostytucji, to Alma nie mogła pogodzić się ze swoją rolą. Z pomocą swojej jedynej opiekunki i przyjaciółki Mimozy zdobyła nową tożsamość i uciekła do Sarandy, gdzie zatrudniła się  jako kelnerka. Jej nieprzeciętna uroda przyciągała  oczy wielu mężczyzn odpoczywających w hotelu ale dopiero, Polak, Igor potrafił zdobyć zaufanie i serce dziewczyny. Niestety mafia ma długie ręce i w końcu natrafia na ślad Almy, która pewnego dnia zniknęła. Igor  wrócił do Polski,  do pracy w policji i do swojej siostry, która pewnego dnia również znika.

 


 

Mężczyzna nie potrafił  zapomnieć o Almie, zaczyna jej szukać. Szuka wraz polską policją  również swej siostry Niny. Oba wątki śledztwa się zazębiają, dziewczyny zostają odnalezione niestety dla Igora zakończenie nie jest do końca szczęśliwe. Pozostaje mu po Almie żywa pamiątka.

 

         „Jedno życie w zamian za drugie. Szczęście, którym można zastąpić inne szczęście” **

 



Autorka na ostatniej stronie powieści przyznała, że inspiracją do napisania powieści był jej pobyt w Albanii.

     „Szczególny koloryt tego kraju pobudził moją wyobraźnię a jednocześnie stał się cennym     źródłem inspiracji. Osobliwa społeczność mieszkająca pod mostem, dwie umorusane dziewczynki biegające ulicami Dures, wyciągające ręce z prośbą do każdego turysty, czy mężczyzna ze sapiącym dzieckiem na ręku, okupujący hałaśliwe pobocza drogi…”***

  

Jak widać z powyższego fragmentu powieść nie jest do końca fikcją literacką, Zresztą żebrujące dzieci można również spotkać w Polsce. Tragiczne wydarzenia, brutalność, okrucieństwo i bezwzględność mafii ale także i rodziców dzieci, autorka okrasiła  dobrocią Mimozy a w dalszej części wątkiem miłosnym. Stryjewska wprowadzając do powieści przypadek Niny pokazuje i przestrzega przed wyruszaniem w nieznane w poszukiwaniu pracy, przed nadmiernym obdarowywaniem zaufaniem mało znanych osób.

 


"Albański motyl” to powieść pełna emocji, którą czyta się jednym tchem i która wyzwala u czytającego najrozmaitsze odczucia:  od wewnętrznego żalu nad losem Almy, poprzez oburzenie  na głupotę i naiwność Niny, do wściekłości na odurzających swe dzieci rodziców i okrucieństwo mafii.

Książka napisana pięknym obrazowym językiem, mimo, że poruszająca trudne tematy warta przeczytania i wyciągnięcia z niej wniosków.

Przeczytałam kilka powieści Anny Stryjewskiej i uważam, że „Albański motyl” jest Jej najlepszą do tej pory napisaną książką, którą Wam bardzo polecam. 

 


 

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Szara Godzina.

 

 
 
 
Przypisy:
*A. Stryjewska: "Albański motyl", Wydawnictwo Szara Godzina, Katowice, 2022, s. 145
**Tamże, s. 315
***Tamże, s. 317
 
 
Polecam,
Katja


 

 

 

4 komentarze:

  1. Rewelacyjna książka.
    Bardzo potrzebna społecznie, dlatego uważam, że każdy powinien ją przeczytać. Jestem dumna, że mogłam odjąć ją swoim patronatem medialnym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna opowieść ,którą warto i trzeba przeczytać .

    OdpowiedzUsuń
  3. "Albański motyl" to jedna z najbardziej wartościowych książek w tym sezonie.

    OdpowiedzUsuń