Witajcie,
pora na kolejną recenzję przedpremierową. Zapewne zastanawiacie się, której książki, czyjego autorstwa będzie ona dotyczyć. Już spieszę z wiadomością.
Już niebawem, bo 15 czerwca 2022 roku swoją premierę będzie miała najnowsza powieść Jolanty Kosowskiej pt.”Niedoskonali’ wydana nakładem Wydawnictwa Zaczytani. Bardzo dziękuję Wydawnictwu za możliwość wcześniejszego zapoznania się z lekturą.
Motto Autora zazwyczaj ma ukryty przekaz. Na 2 stronicy powieści przeczytałam „Wszystkim, których kiedyś zawiódł los”.
Po tych słowach wiedziałam, że Jolanta Kosowska przygotowała dla swoich czytelników coś wyjątkowego, być może osobistego.
„Niedoskonali” to historia 4 młodych ludzi, którzy mają za sobą trudną do zaakceptowania przeszłość.To właśnie ona czyni ich niedoskonałymi. „Niedoskonali” to także przewodnik po Lizbonie, ale nie taki, który można kupić w tradycyjnych księgarniach. Jest bardziej osobisty, intymny, mroczny, prowadzący przez uliczki, zakręty, za którymi może zdarzyć się wszystko.
Czytając powieść Kosowskiej miałam wrażenie, że słyszę i czuję przyśpieszone oddechy, lęk, strach, szybkie bicie serca bohaterów. Otwierając „Niedoskonałych” nie wiedziałam, że ta książka mną wstrząśnie i wyssie z różnych emocji do granic możliwości. Przyzwyczajona do tematyki podróżniczo- lekarskiej, romantycznej , którą umieszcza w swoich książkach Kosowska nie spodziewałam się przeczytać powieści o porzuceniu, o wykorzystywaniu seksualnym, o śmierci…Natomiast byłam pewna, że Autorka zabierze mnie w fantastyczną podróż po mieście. Nie wiedziałam tylko jakim. Tym razem padło na Lizbonę.
„Dobry autor może manipulować emocjami czytelników. Może pobudzać do działania tysiące ludzi.”*
Poznajcie historię Majki i Zosi. A wszystko rozpoczyna się od pewnego listu opublikowanego w szkolnej gazetce, z okazji Dnia Matki. Zosia opisuje swoją relację z rodzicami, a szczególnie z ojcem.
Autorka mocno opisuje egzystencję dziewczyny pozbawiając czytelnika złudzeń. Wykorzystywanie seksualne przez rodzica, przez każdą osobę dorosłą na lata zostawia traumę w życiu bohaterki. Już nigdy nic nie będzie takie samo…Zawsze pojawi się pewien urywek, migawka, skojarzenie, które, spowoduje lawinę kolejnych układających się w jedną całość obrazów.
Historia Zosi pokazuje jak szybko można zniszczyć człowieka. W przypadku bohaterów „Niedoskonałych” dotyczy to również Majki, która dała się wmanewrować w intrygę zgadzając się na publikacje historii młodej dziewczyny zamieszczonej w tajemniczym liście. Jak potoczą się losy i Zosi i Majki? Sięgnijcie po „Niedoskonałych”.
„Życie to teatr, a ludzie to aktorzy”**
Każdy z nas ma do odegrania w życiu pewną rolę, zadania do wykonania czasami niekoniecznie z własnymi pragnieniami, zamierzeniami. Jedni są rodzicami, inni nauczycielami, jeszcze inni żyją wolno. Czy są szczęśliwi? Czytelnik przekonuje się otym poznając losy 4 tak różnych ludzi, którzy spotykając na skrzyżowaniu swoich życiowych dróg, wiedzieli, że los potraktował ich szorstko, że każdy z nich ma ciemną, smutną przeszłość ,która negatywnie wpłynęła na ich dalsze życie, że czują się niedoskonali.
„Nigdy w życiu nie jesteśmy przygotowani na śmierć, a już na pewno nie na śmierć najbliższej osoby.[…] Zawsze będziemy się targowali z Panem Bogiem. Zawsze będziemy walczyli o tydzień, dwa dni, dzień, kilka godzin….O ostatnie rozmowy, gesty, uśmiechu, przytulenia.”***
Temat śmierci pojawiał się już na kartach książek Autorki. Jednak tutaj wydaje się być jeszcze bardziej namacalny, bolesny i trudny do pojęcia. Kosowska przybliżając historię Camili i jej mamy ukazała jak człowiek jest słaby i kruchy w obliczu śmierci bliskiej osoby. Trudno pogodzić się z odejściem najbliższych. Jednak nikt nie jest nieśmiertelny, a wiele chorób uczy człowieka pokory.
Kosowska, która na co dzień jest lekarzem podkreśla, iż współczesna medycyna ma swoje „granice”, których nie da się przekroczyć. Choroba i śmierć często zaskakują, powodują, że na pewne rzeczy spoglądamy inaczej.
„Gra przed innymi, czasami przed samym sobą. Bycie sobą bywa najtrudniejsze. Odsłania nasze wnętrze, umożliwia krytykę, wystawia na ataki, powoduje, że można nas łatwo zranić i skrzywdzić. Dużo łatwiejsze i bezpieczniejsze jest bycie kimś innym.” ****
David, Bruno, Kamila i Majka. Jaką historię kryją w swoich sercach CI bohaterowie? Czytając historię Davida zaglądamy przez drzwi Domu Dziecka . To właśnie tam rozgrywa się prawdziwy dramat porzuconych dzieci , który na zawsze pozostanie w ich psychice i będzie miał wpływ na ich życie.
Otwierając każdą pozycję autorstwa Jolanty Kosowskiej wiem, że mój czas będzie poświęcony danej powieści. Przy ‘Niedoskonałych” było tak samo. Każdy kolejny rozdział powodował, że nie mogłam się oderwać. Wszystko inne przestało istnieć. A w moich uszach wciąż brzmiało fado..
„Każdy z nas nosi w sobie jakąś zadrę, każdemu kiedyś życie dało w kość. W życiu nie chodzi o to, ile razy zawiódł nas los, ale o to, czy potrafiliśmy się po tym pozbierać, otrząsnąć i pójść dalej.” *****
Musicie wiedzieć, że czytając ”Niedoskonałych” nie pomyślałam, że Autorka rozwinie tyle ciekawych tematów, wątków, problemów. „Język staje się zbyt płytki„ dlatego w tym miejscu zakończę dzisiejsza recenzję, by nie odbierać Wam tego co czeka w najnowszej powieści Autorki.
Uważam, że jest to najlepsza publikacja w dorobku literackim Jolanty Kosowskiej, która znajdzie wielu, wielu odbiorców, tych, którzy kochają książki, ale też i tych, którzy od niej stronią.
W recenzji wykorzystałam przygotowane przeze mnie grafiki, które oddają klimat i fabułę powieści. Jak tylko otrzymam egzemplarz w formie papierowej, dzisiejszy wpis uzupełnię o fotografie.
Polecam,
Katja
Książki Pani Kosowskiej warto czytać bowiem zawsze pozostają w pamięci.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja- chętnie przeczytam !
OdpowiedzUsuń