poniedziałek, 21 lutego 2022

"Najpiękniejszy sen"- Katarzyna Michalak

Witajcie,

 

Dzisiaj podzielę się z Wami moimi wrażeniami i odczuciami po przeczytaniu szóstego i  ostatniego  już tomu „Mazurskiej sagi” autorstwa Katarzyny Michalak  pt. „Najpiękniejszy sen”.  Zapraszam do zapoznania się z recenzją. Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu ZNAK.



Zanim pochylę się nad najnowszą powieścią autorki, przypomnę poprzednie tomy sagi, które noszą następujące tytuły.

1-Gwiazdka z nieba

2-Promyk słońca

3-Kropla nadziei

4-Trzy życzenia

5- Uśmiech losu

 


„Najpiękniejszy sen”  to cześć, która zamyka całą sagę happy endem ale nim do tego dojdzie bohaterowie oraz czytelnicy znowu przeżyją wiele zdarzeń, chwil pełnych grozy, rozpaczy i niepokoju.

 

„Pierwsza miłość pozostaje w sercu na zawsze. Nawet jeśli była bolesna i próbujesz o niej zapomnieć, pamięć podsuwa najpiękniejsze wspomnienia, te niechciane bledną, znikają.”*




Zbliża się wigilijny wieczór. Do dworu Marcinki, w którym ma się odbyć wspólna wigilia zamierza jechać Sodarow. Czekają tam na niego najbliżsi  ukochana żona, dzieci, przyjaciele. Sodarow dociera spóźniony, ciężko  ranny a w jego  zanadrzu  śpi spokojnie maleńka dziewczynka. Dzięki przytomności umysłu  i szybkiej reakcji Bartosza, serdecznego przyjaciela Domaradzkich Sodarow trafia do szpitala, gdzie lekarzom udaje się uratować mu życie. Nim ranny wróci do przytomności, do żywych, na jego głowę będą się sypały gromy za to, że znowu zawiódł swą żonę, że ją zdradził, że nie dotrzymał danego słowa, że nie  trzymał się z dala od kłopotów. Tymczasem maleńka Michasia potrzebuje opieki. Pomimo, że w Marcinkach, w domach Domaradzkich i Sodarowów nie brakuje pampersów, zasypek, mleka, odżywek i butelek dla niemowląt to nie ma chętnych do zaopiekowania się maleństwem. Nie chce dziecka również Natalia, dziewczyna  Bartosza symulująca ciąże, której nie ma. Za to na horyzoncie pojawia się dawna miłość Natalii  - Damian. W dodatku Nataniel szukając twórczej weny mało co nie traci życia. Jak potoczą się,  jak rozwiążą się losy wszystkich bohaterów sagi?  Czyim dzieckiem jest błękitnooka maleńka Michasia? Czy w rodzinach już na zawsze zagości miłość, spokój i szczęście ? Na wszystkie te pytania znajdziecie odpowiedź w książce „Najpiękniejszy sen”.

 


 

„Dziecko ma prawo do miłości, beztroski i poczucia bezpieczeństwa. Każdy kto je tego pozbawia, jest bestią bez sumienia.” **


Książki Katarzyny Michalak zna większość czytelników. Cechują je pełne emocji historie, które czasami zatrważają, czasami wyciskają łzy by w końcu nastąpił happy end. Nie inaczej jest też w ostatnim tomie Mazurskiej sagi. Miłość poprzeplatana jest nienawiścią, wiara w człowieka zwątpieniem, rozpacz szczęściem i radością.

Wszystkich bohaterów nie oszczędzało życie, okaleczając ich psychicznie i fizycznie. Popełniają błędy, mają chwile desperacji, frustracji  ale w każdej chwili gotowi oddać wszystko łącznie z życiem za przyjaciół. Domy  Domaradzkich, Sodarowów emanują ciepłem, bezpieczeństwem, radością i tylko do dworu Marcinki  za przyczyną nowej gospodyni zaczyna wkradać  się zło.

Najnowsza powieść Katarzyny Michalak  wnosi nadzieję, że zawsze wychodzi się nawet z najgorszych opałów życiowych, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Pokazuje jak ważne jest wsparcie drugiego człowieka i jak nie można skreślić kogoś bo raz popełnił błąd.

Myślę, że wiernych czytelników powieści Katarzyny Michalak nie trzeba zachęcać do sięgnięcia i przeczytania ostatniego tomu Mazurskiej Sagi. Jeśli ktoś kto nie zna twórczości Autorki  i trafi na mój blog to serdecznie zachęcam do przeczytania wszystkich tomów. Na pewno mile spędzi czas a może te książki pomogą mu coś zmienić, przewartościować w życiu.

 

Za przesłany egzemplarz wraz ze wszystkimi dobrociami dziękuję Wydawnictwu Znak. 

 





 

Przypisy:

K.Michalak: "Najpiękniejszy sen", Wydawnictwo Znak, Kraków, 2022, s. 86

**Tamże, s. 241

 


Polecam,

Katja


4 komentarze:

  1. Nie znam twórczości autorki, ale po recenzji już wiem, że sięgnę z przyjemnością po Sagę i nie tylko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorka ma szczególny dar do mnożenia,wręcz potęgowania u swych powieściowych bohaterów wszelkich nieszczęść ,okrucieństw, życiowych klęsk.I chociaż w końcu następuje ten happy end to jak dla mnie jest tego „zła” za dużo,podobnie zreszta jak opisów scen miłosnych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka już czeka na mojej półce :) Od siebie polecam genialną jutrzejszą premierę "Siła kobiet". Wspaniała książka, dająca nadzieję na lepsze jutro.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam poprzednie tomy więc i "Najpiękniejszy sen przeczytam".Muszę jednak dodać,że i mnie te lawy wszelkich nieszczęść w powieściach Michalak zaczynają nudzić.

    OdpowiedzUsuń