wtorek, 22 stycznia 2019

"Muzyka Twojej duszy"- Agnieszka Lis



Witajcie,

Często podczas pisania recenzji, obok kubka herbaty, moim towarzyszem jest muzyka, cicho sącząca się z głośników. Dziś nie będzie inaczej i właśnie  towarzyszy mi  Johannes Brahms i Sonata na wiolonczelę i fortepian f-dur op. 99.



Pora na kolejną recenzję książki. Tym razem  będzie to nieco dłuższa refleksja nad powieścią, która wniosła wiele do mojego życia, przy okazji ukazała inny styl i pióro wyjątkowej pisarki, jaką jest Agnieszka Lis. Zapraszam Was serdecznie do pozostania ze mną  i zapoznania się z książką pt. „Muzyka Twojej duszy”.

W życiu każdego człowieka muzyka odgrywa często bardzo ważną rolę. Dla jednych jest to nieodłączny kompan podczas praktycznie każdej czynności, codzienny  towarzysz w drodze do pracy, oraz plaster na skołatane nerwy,  kiedy to po ciężkim dniu można się przy niej zrelaksować. Muzyka, to też przyjaciel, przy którym można się  do bólu wykrzyczeć, nie kryjąc łez, smutku, czy też bezradności. To właśnie w momentach radosnych, ważnych, ale i smutnych towarzyszy nam muzyka. Jednak dla każdego z nas jest w sumie czymś innym i wobec tego każdy odbiera ją na swój sposób. Zarówno ta elektroniczna, jak i ta na żywo, którą delektujemy się dzięki muzykom, potrafiącym dzięki instrumentom wybrzmieć piękno zapisane w nutach. Jednak najlepszy wirtuoz odtworzyłby jedynie ciszę, gdyby nie dźwięki zakodowane w nutach przez takich kompozytorów jak Mozart, Bach, Beethoven.


Dziś nie przypadkowo początek mojej recenzji przybrał nietypową formę, bowiem  „Muzyka twojej duszy” to powieść która gra na wyjątkowych uczuciach, a stosowny klimat wprowadza już  nastrojowa okładka. Po otwarciu książki, czytelnik szybko zostaje wciągnięty mocno i głęboko, w zakamarki fabuły. Autorka  prezentuje bohaterów, wywodzących się z różnych grup społecznych, którzy posiadając swoje marzenia i plany,  nie zawsze są akceptowani przez najbliższych.  Na łamach  tej książki poznajemy zatem Igora i Elżbietę, oraz  jesteśmy niemymi  świadkami ich metamorfozy, szczególnie młodego mężczyzny, którego niezwykle mocno doświadczyło życie, ale też i kobiety, niezwykle  utalentowanej i odnoszącej sukcesy pianistki.

Śmiało już teraz mogę stwierdzić, że „Muzyka Twojej duszy” to powieść unikatowa, nieszablonowa, która jest przesiąknięta pasją… Pasją, która powoduje paradoksalnie, że człowiek w końcu staje na rozdrożu. To również książka o  miłości do  drugiej osoby, ale też i do muzyki. To książka o sztuce podejmowania nierzadko trudnych wyborów, z którymi spotykamy się w swoim życiu, w trakcie  realizacji  celów, oraz szeroko rozumianej perfekcji, która  jak się okazuje, nie zawsze daje szczęście.


Nie zdradzając treści chcę Wam powiedzieć, że to jedna z tych powieści, która mocno zapada w pamięć. Mało tego, obserwując perypetie bohaterów, ich wybory,  mocno skłania do refleksji, czy najważniejsza w życiu jest prawdziwa miłość do drugiego człowieka, czy też realizacja swoich pasji, zamierzeń i osiągnięcie wymarzonych planów?   „Muzyka Twojej duszy” to również książka o sławie, mamonie, która nie daje szczęścia i o …samotności…  Powieść udowadnia ogromny kunszt pisarski Agnieszki Lis, odsłania jej niezwykle dojrzałe pióro. Autorka wielokrotnie w swoich wcześniejszych powieściach poruszała życiowe tematy, tym razem nie jest inaczej. Lis nie boi się pisać o tym co boli, dlatego w Jej powieści nie brak tragedii życiowej, z gatunku tych najcięższych. Podczas lektury zmierzymy się zatem ze  śmiercią, ale też i alkoholizmem,  który unieszczęśliwia szczególnie tych, którzy mają sławę i pieniądze. Chciałabym tu dodać, że  bardzo zaciekawiła mnie postać i historia Cezara. Mam nawet pewien niedosyt związany z tym, że autorka nie rozwinęła bardziej wątku związanego z tą postacią. Ale od czego w sumie mamy wyobraźnię?


Warto zauważyć, że powieść zawiera również słownictwo branżowe, ściśle związane z muzyką fortepianową,  jednak  absolutnie  nie jest dominujące i nie przeszkadza nam amatorom, we właściwym odbiorze lektury. Myślę, że jest ono wręcz niezbędne, a zabieg ten gładko  wprowadza  czytelnika w świat bohaterów. Jednocześnie nieodłącznie  powoduje,  że wielokrotnie ma się wrażenie przebywania obok Oleny i  Isabel, a wyobraźnia kreuje  muzykę, która towarzyszyła kobietom podczas ich wspólnych wystąpień.  Dla miłośników muzyki poważnej, na stronie 352 znajduje się rozdział pt” Playlista”- to właśnie tam można zapoznać się z repertuarem, który spowoduje, że nie tylko się zaczytamy, a przede wszystkim zasłuchamy.


Na koniec chciałabym  zwrócić jeszcze uwagę na bardzo ważną rzecz. Mam tu na myśli miejsce gdzie toczy się akcja powieści. Prócz znanej wszystkim, choćby z nazwy Warszawy, możemy się przenieść do dwóch, małych miasteczek Polski, położonych w województwie mazowieckim- Lubowidza oraz Żuromina. Agnieszka Lis, jasno sygnalizuje fakt, że pochodzenie  ze wsi, czy mniejszych miejscowości,  nie przeszkadza w realizacji swoich życiowych pasji. Osobiście cieszę się, że dzięki takim powieściom obyczajowym, małe miejscowości nie są spychane na margines,  dla wielu osób stanowią wręcz powód do dumy, a dla innych  rozpoczynają sentymentalną podróż do  korzeni. 


Gdybym miała możliwość obejrzenia ekranizacji tej  książki,  byłabym przeszczęśliwa. Pod warunkiem oczywiście, że wyreżyserowałby ją twórca równie wielkiego formatu, jaki prezentuje Agnieszka Lis. Tak więc żyję nadzieją, że  kiedyś „Muzyka Twojej duszy” dostąpi tego zaszczytu.

A jaka muzyka, gra w Twojej duszy, drogi czytelniku?


Za możliwość przeczytania egzemplarza recenzenckiego dziękuje Wydawnictwu Czwarta Strona.


Książka została przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki.

Polecam,
Katja

13 komentarzy:

  1. Dziękuję Katju za tą recenzje. Dla mnie to ogromne zaskoczenie i duma że mój ukochany Lubowidz stał się miejscem akcji dla tej pięknej powieści. To moje rodzinne strony i już się nie mogę doczekać do tej podróży w przeszłość. Dla mnie to będzie niesamowite uczucie poruszać się po tych samych drogach po których podążali bohaterowie. Dziękuję również samej autorce, Agnieszce Lis❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam właśnie na odpowiedź w sprawie egzemplarze recenzenckiego tej książki. Mam nadzieję, że uda mi się go dostać, bo naprawdę jestem tej książki ciekawa. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że to będzie muzyka, ale mojej duszy. Ileż uczuć, emocji i wyborów. Trudnych wyborów. I to pytanie, chyba bez odpowiedzi-pasja czy miłość. wydaje mi się, że to pytanie od wieków , pozostaje bez odpowiedzi. Zawsze,któraś część cierpi.A co do małych miasteczek, to właśnie z nich wywodzi się wielu zdolnych i pełnych pasji ludzi. Np.Marek Kamiński, słynny polarnik i podróżnik chodził ze mną do szkoły do równoległej klasy:) Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak polować na książkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to udanych łowów życzę i dobrej lektury tej wyjątkowej powieści. Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Mam wielką ochotę przeczytac te książkę :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci, abyś przeczytała bo jest warta spędzonego czasu. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Teraz to już jestem jeszcze bardziej ciekawa tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżby moja recenzja aż tak zaciekawiła?? Szczerze polecam!! Warto!

      Usuń
  6. Twórczość Autorki dopiero przede mną!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie trzeba ją uzupełnić, kilka recenzji znajdziesz u mnie na blogu. Miłego zaczytania.

      Usuń
  7. Wydaje mi sie ze wlasnie znalazlem idealny prezent dla Zony.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na swoją książkę wygraną w konkursie☺.
    Super prezent na Dzień kobiet.

    OdpowiedzUsuń