Strony

środa, 25 listopada 2020

"Szlak srebrnych mgieł"-Joanna Tekieli

 Witajcie,

Życie pisze różne scenariusze, niekoniecznie miłe ale zazwyczaj wprawiające nas w duże zdziwienie.  Moja kilkunastodniowa przerwa była podyktowana biegiem różnych spraw, które okazały się dla mnie sporym zaskoczeniem.  Dzisiaj pragnę Wam przybliżyć powieść Joanny Tekieli „Szlak Srebrnych Mgieł", którą otrzymałam od Wydawnictwa Szara Godzina.Bardzo dziękuję!


Joannę Tekieli czytelnicy poznali dzięki fantastycznej sadze o Pensjonacie Leśna Ostoja, którą miałam przyjemność recenzować na swoim blogu 17 czerwca 2019 roku.

 

"[...]czasem życie stawia przed nami przeszkody, które sprawiają, że sięgamy dna, a potem się okazuje, że jednak mamy dość sił ,żeby się od tego dna odbić i zbudować swoje szczęście od nowa.* 

Beata jest absolutnie szczęśliwa, ma kochanego i kochającego męża, dom i dobrą pracę. W swoim życiu włożyła wiele starań by wydostać się z biednej wsi, jeszcze uboższej rodziny, zdobyć wykształcenie i godnie żyć. Z Witkiem mają wspólną pasję wędrowanie po górach. Marzy im się, że z okazji dziesiątej rocznicy ślubu wyruszą na wyprawę życia, na Szlak Srebrnych Mgieł. Niestety los chce inaczej, Witek ginie śmiercią tragiczną w wypadku samochodowym a Beata zostaje sama z przejmującym żalem, rozgoryczeniem, rozpaczą i poczuciem bezsensu życia. Przez lata mieli tylko siebie! Zaborcza wzajemna miłość pozbawiła ich znajomych, przyjaciół. Z własną rodziną Beata dawno przestała mieć jakiekolwiek kontakt! Teściowie, rodzice Witka nie potrafili do niej dotrzeć, przełamać jej smutek, wzbudzić chęć do życia. W dziesiątą rocznicę ślubu próbuje popełnić samobójstwo, ale los chce inaczej. Nocami śni o Szlaku Srebrnych Mgieł aż wreszcie mobilizuje się, sprzedaje mieszkanie, wydaje rozporządzenia swojemu pełnomocnikowi i wyrusza wg niej w ostatnią podróż swego życia. Pragnie przejść szlak samotnie i zakończyć swoje istnienie w Kruczym Wąwozie.

Ale los wobec niej ma swoje plany. Nie zdradzę Wam tego, sięgnijcie po powieść, w której poznacie nowych bohaterów, którzy sprawią, że Beatę powoli będzie opuszczał bezgraniczny smutek i rozpocznie nowy rozdział życia.

„Szlak Srebrnych Mgieł" to powieść psychologiczna, w której autorka pokazuje wewnętrzne przeżycia bohaterki, jej relacje z innymi ludźmi, emocje towarzyszące jej od momentu dzieciństwa poprzez młodość i dorosłe życie. Przedstawia jak trudno dziewczynie wykorzenić ogromny ból, jak przełamać rozdzierającą serce tęsknotę po stracie ukochanego męża. Jej towarzysz na szlaku, przewodnik Harry również jest boleśnie doświadczony przez życie. Ale on sens swego życia znalazł w pomaganiu a właściwie w zapewnieniu spokojnej starości zwierzętom przeznaczonych na rzeź. Beata swego rodzaju metamorfozę przechodzi podczas wędrówki na szlaku. Tam w palących promieniach słońca, w strugach ulewnego deszczu zmienia się z zgnębionej, zbolałej bez chęci do życia osoby w kobietę silną i odważna, z apetytem na nowe życie. Autorka uświadamia nam w symboliczny sposób na przykładzie losów dziewczyny, że taki szlak przemierzamy

 

[...]przez całe życie i tylko od nas zależy, jakie widoki staną się naszym udziałem. Czy utkniemy w jednym miejscu, zatrzymamy się przed pierwszą trudną ścianą, sparaliżuje nas strach nad przepaścią i zawrócimy, czy też pokonamy słabości i pójdziemy dalej w palącym słońcu i upale, podczas nawałnic, burz i deszczów lub pod spokojnym błękitnym niebem, czując łagodny powiew wiatru we włosach ”**

Joanna Tekieli zachęca nas do rozejrzenia się wokół siebie i dostrzeżenie piękna przyrody, natury, potrzeb ludzi, chorych, starych zwierząt. Ale też podkreśla ważność dbania o przyrodę, o czystość lasów i rzek. Niejednokrotnie w książce możemy przeczytać, jak wędrujący szlakiem Harry i Beata śmieci chowają do plastikowego worka by wyrzucić je w odpowiednim miejscu. Niby drobiazg, ale jakże istotny w odniesieniu do naszych zaśmieconych szlaków, lasów, brzegów rzek i jezior.

Z kart powieści przebija miłość autorki do przyrody, do natury. Przepiękne opisy niezwykłej przyrody powodują u czytającego pozytywne emocje, chęć by wybrać się gdzieś w góry, nad rzekę, poza miasto.

Jak zwykle u autorki nie brak śmiesznych sytuacji, zabawnych dialogów, pojedynków na słowa.

 


Książka zmusza do refleksji, daje nadzieję, że po najgorszych, najbardziej bolesnych przeżyciach zaświeci słońce i rozjaśni mroki dolegliwego, gryzącego życia, że po najbardziej mrocznej nocy rano przywita nas błękitne niebo.

Powieść też bawi, uczy szacunku do otaczającego nas świata, do ludzi, do flory i fauny.

Napisana pięknym, barwnym literackim językiem. Cóż jeszcze dodać? Tylko tyle, że naprawdę warto przeczytać i polecić innym.

 


Jak widzicie na zdjęciu powyżej powieść Joanny Tekieli doczekała się wyborowego towarzystwa w postaci zakładki, która idealnie pasuje do treści książki, jak i również powieści Katarzyny Kieleckiej pt."Na tej samej ziemi", o której opowiem już niebawem.

 

Przypisy:

*J.Tekieli"Szlak srebrnych mgieł", Wydawnictwo Szara Godzina, Katowice, 2020, s.216

**Tamże, s. 7.

 

POLECAM!

 Katja

 

3 komentarze:

  1. Ciekawa propozycja na długie jesienne wieczory!Z przyjemnością przeczytam jak zreszta każda książkę Pani Tekieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam sagę o Pensjonacie Leśna Ostoja i byłam tą powieścią zachwycona.Mam nadzieję,że i "Szlak srebrnych mgieł" mnie zauroczy.

    OdpowiedzUsuń