Podsumowanie 2018 roku

Witajcie w Nowym Roku!!!

Styczeń to taki miesiąc, który zawsze przynosi nowe. Każdy z nas rozpoczyna rok z nowymi postanowieniami, planami i marzeniami, które chce spełnić, a przynajmniej takie ma zamierzenia. Ja również obrałam cel, który chciałabym osiągnąć. Czas pokaże, czy będzie to mi dane.

Jak to na początku roku bywa, wszyscy robią też podsumowania mijających dwunastu miesięcy. Książkowe wieczory u Katji jest stosunkowo  młodym  blogiem,  bowiem pierwszą rocznicę  swojego istnienia obchodzić będzie dopiero 25 marca 2019 roku. Stąd lista moich sukcesów z tego okresu nie powala może na kolana, nie mniej jednak chciałabym wspomnieć o tych kilku chwilach, które spowodowały, że  Książkowe wieczory u Katji zaistniały w blogosferze i na stałe wpisały się w ten krajobraz.

Moje podsumowanie minionego roku, postanowiłam ukryć, pod trzema istotnymi dla mnie hasłami:

   9 MIESIĘCY temu, urodziły się Książkowe wieczory u Katji. Od tego czasu blog  jest widoczny w sieci,  jego nazwa nie jest  już zupełnie obca i myślę, że nadal będzie się rozwijać. Obecnie śledzą go 56 osób, które z tego miejsca, bardzo mocno pozdrawiam. Głęboko wierzę, że i na tym polu przybędzie jeszcze sporo obserwatorów, a obecni nadal będą mi kibicować.  W alternatywnej rzeczywistości funkcjonuje konto na facebooku, notabene o tej samej nazwie, które na chwilę obecną ma 569 obserwujących. Jak dla mnie, to całkiem spora liczba osób i przyznam się, że gdyby nie oczywista oczywistość, to trudno by mi było w to uwierzyć. Chyba każdego blogera cieszą takie informacje. Wcale nie myślałam, że będzie Was aż ponad 500..Bardzo dziękuję. W tym czasie udało mi się zrealizować wyzwanie przeczytania 52 książek. Mówi się, że jesteśmy narodem raczej niechętnie sięgającym po literaturę. Tak więc mam nadzieję wspólnie łamiemy stereotypy, bo ja w tym roku przeczytałam 100 książek. Uważam, ze jest to całkiem przyjemny wynik. Jak pewnie wiele osób zauważyło, często przy moich recenzjach książek,  pojawiają się zakładki, które sama staram się spersonalizować pod daną książkę. Dla mnie to dodatkowa, ogromna frajda, a dodatkowy uśmiech wywołuje informacja, że właśnie moja zakładka się komuś spodobała. W czasie funkcjonowania mojego bloga, mieliście szansę przeczytać i ocenić 119 postów. Mam też konto na instagramie wieczory u Katji..i w tym momencie ma ono 164 osob, które go obserwują. Dziękuję!

PODZIĘKOWANIE. Książkowych wieczorów u Katji nie było by, gdyby nie Wy drodzy czytelnicy.  To właśnie dzięki Wam, dzięki Waszym komentarzom i odwiedzinom blog istnieje. Licznik odwiedzin wskazuje niebagatelną  liczbę 24,823 wyświetleń. Bardzo dziękuję!  Ogromne podziękowanie kieruję też w stronę pisarzy, którym  absolutnie nie przeszkadzało, że mój blog jest nowy, że nie mam dużej ilości obserwatorów, ani sporego zasiegu. Pozwólcie, że na chwilę wskoczę w Wasze autorskie buty i podobnie jak Wy dziękujecie na ostatnich stronach książek, zrewanżuję się tym samym.  To właśnie dzięki Waszej obecności,  Książkowe wieczory u Katji zaczęły odwiedzać wciąż nowe osoby.. Szczególne podziękowania kieruję w stronę Agnieszki L. która już w pierwszych miesiącach udzieliła mi wywiadu. Jeśli chcecie się z nim zapoznać, serdecznie  zapraszam tutaj :  http://ukatji.blogspot.com/2018/09/wywiad.html. Stronę Książkowe wieczory u Katji dostrzegła również kolejna znana pisarka,  Agnieszka K.  która  również udzieliła mi wywiadu http://ukatji.blogspot.com/2018/09/wywiad.html) oraz wspomniała w swojej powieści „Dobre uczynki”,  o mojej skromnej osobie.  Podziękowania należą się też  Annie Sz., do której należy kolejny wywiad. - http://ukatji.blogspot.com/2018/12/wywiadowka-czyli-may-wywiad-z-anna.html. Przepraszam, że nie posłużyłam się nazwiskami, ale pamiętajcie, RODO nie śpi. Sądzę, że linki, które podałam są  wystarczającym drogowskazem. Nie mogę też zapomnieć o Pani Jolancie K., która podesłała mi swoją książkę pt. „Wróć do Triory”.

Dziękuję również tym osobom, które same z siebie starają się, aby Książkowe wieczory u Katji były znane tam, gdzie jeszcze o nich nie słyszano, gdzie ich nie widziano… i nie czytano..:) Są to osoby znane mi, lubiane i poznane dzięki facebookowi. Wiem, że jest ich sporo, ale z wiadomej racji, niech pozostaną anonimowi.

ZAUFANIE. Czym byłby blog czytelniczy bez książek?… Dokładnie wszystkim i niczym. Dlatego, aby rzetelnie recenzować, dzielić się opiniami o przeczytanej literaturze, a szczególnie tej nowej, którą właśnie spotykamy na półkach księgarni internetowych, nazwanych nowościami czy bestsellerami, potrzeba cienkiej nici. Nici która nawiązała się pomiędzy mną a wydawcami. Nie przypadkowo ten dział nazwałam słowem zaufanie, ponieważ to ono pozwoliło tej nici trwać nie przerwanie przez ostatnich 9 miesięcy. Liczba Wydawnictw, które mimo krótkiego okresu lewitowania mojego bloga w sieci, postanowiły dać mi szansę, jest niebywale długa. Znalazłam bowiem poklask u takich wydawnictw jak : Znak literanova, Szara Godzina, Adamada, Lucky, Czwarta Strona, Zysk i Ska, Prószyński i S-ka , Nova Res oraz księgarniom internetowym Tania Książka i Gandalf.  Bardzo dziękuję!! Dodatkowo chciałabym podziękować Wydawnictwu Czwarta Strona, za możliwość współtworzenia wyjątkowego kalendarza adwentowego, do którego mogłam wykonać zakładki, przeznaczone dla innych blogerów i vlogerów, w całej Polsce i na świecie. Ze swojej strony obiecuję, nie spocząć na laurach i coraz ciekawiej recenzować nowości wydawnicze, uatrakcyjniając je ciekawymi zdjęciami. Wierzę, że ten dopiero rozpoczynający się rok, zaowocuje  nowymi  współpracami wydawniczymi, postawi ciekawe  wyzwania,  zaserwuje zaskakujące  atrakcje i przyniesie same miłe niespodzianki. Z kolei mam nadzieję, że powyższy mariaż spowoduje, że Książkowe wieczory u Katji, będą przyciągać wciąż nowe osoby, że będą cieszyć zainteresowanych, oraz że będzie to takie miejsce, gdzie Wy drodzy czytelnicy będziecie miło spędzać swój czas..

A jaki faktycznie będzie rok 2019?

Mam nadzieję, że magiczny, owocny i równie dobry jak minione  miesiące, a na pewno się o tym wkrótce  wspólnie przekonamy.

Pozdrawiam,

Katja