Strony

czwartek, 4 października 2018

"Szepty sumienia"- Beata Zdziarska

Witajcie!

Nie ma chyba na świecie człowieka, który by, chociaż raz w życiu nie zmagał się z własnym sumieniem. Jeśli to jest jakaś prosty, nic nie znaczący incydent to właściwie  sumienie "odpuszcza " i  w naszym życiu harmonia jest zachowana. Jeśli natomiast jest to poważne zdarzenie no to niestety głos sumienia nie da nam spokoju a dotąd uporządkowane życie rozpadnie  się na kawałki. I właśnie z takim problemem musi się zmierzyć profesor Tomasz Kawecki – znakomity naukowiec, dobry mąż i ojciec – bohater powieści Beaty Zdziarskiej „Szepty sumienia”.


Wracając samochodem do domu kogoś potrąca i ucieka z miejsca wypadku. Tym kimś okazuje się  być przyjaciółka jego córki – Ewa. Niestety potrącenie w swych skutkach okazuje się  śmiertelne. Tomasz nie wie co ma zrobić, jak ma dalej żyć. Ale zdaje sobie sprawę z faktu ,że jeśli się przyzna do spowodowania wypadku, nieudzielania pomocy i ucieczki z miejsca zdarzenia straci wszystko! Dom, rodzinę, ukochaną pracę, szanse na awans, jednym słowem dorobek całego życia . I trafi za kraty.Nikomu nie może zwierzyć się z tego co mu się przydarzyło a szamotanina z własnym sumieniem wpędza go na drogę półprawd i kłamstw. Nie śpi, nie je, ma trudności w prowadzeniu zajęć ze studentami. Nie jest w stanie pomóc mu psychiatra bo z oczywistych względów Tomasz nie potrafi się przed nim otworzyć .

„poczucia  winy nie da się wyleczyć farmakologicznie”* 
  
Jak się potoczą dalsze losy profesora, czy potrafi przezwyciężyć strach przed utratą wszystkiego i przyzna się do spowodowania wypadku a tym samym śmierci Ewy, która dla niego i jego żony była jak własna córka? A może zrobi to ktoś za niego i ujawni straszną prawdę policji? Jeśli tak to, co się stanie z jego rodziną,pracą ?

Takie ucieczki z miejsca wypadku zdarzają się niemal codziennie. Do nas dociera tylko informacja, że tak się stało. Ale nikt nie roztrząsa publicznie, co się dzieje z tym człowiekiem, który był sprawcą wydarzenia ze skutkiem śmiertelnym. To właśnie uczyniła autorka w powieści. Pokazała, z czym zmaga się taka osoba! Poruszyła w powieści temat uczciwości nie tylko wobec innych, ale przede wszystkim  wobec własnego sumienia. Bo nawet, jeśli uda się winowajcy uciec i  nie być osądzonym, i ukaranym przez sąd, to niestety  nigdy nie  ucieknie in foro conscientiae – przed sądem sumienia.

„Szepty sumienia” zaliczyłabym do książek kategorii obyczajowo-psychologicznych. Na powieść składają się dwie historie Jedna to opowieść o "przeszczęśliwych"nabywcach dużego, pięknego mieszkania „w starej kamienicy, takiej z duszą i z sercem”.**


Druga to pamiętnik profesora Tomasza Kaweckiego, w którym opisał swoją tragiczną historię, jej konsekwencje i zmagania się z samym sobą. Ów dziennik znalazła w piwnicy, w pozostawionym kartonie Magda, szczęśliwa posiadaczka mieszkania, które wcześniej należało do rodziny Kaweckich. Oczywiście pamiętnik przeczytała  i …Odpowiedź  znajdziecie w książce, która jest bardzo ciekawa, czyta się błyskawicznie  i potwierdza starą prawdę, że  szczęście to spokój ducha i sumienie uczciwe.

Ponieważ jest to pierwsza książka Pani Beaty Zdziarskiej, jaką czytałam próbowałam znaleźć jakieś informacje o autorce w Internecie. Niewiele tego, ale – jest gdańszczanką, absolwentką Uniwersytetu Gdańskiego. Jej debiutancka powieść to „Zagubiony szlak”, który muszę przeczytać! Opinie o tej książce są bardzo dobre!




Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Szara Godzina, za którą bardzo dziękuję!


Książka przeczytana w ramach wyzwań : 52 książki

Przypisy:
*B. Zdziarska: "Szepty sumienia", Wydawnictwo Szara Godzina, Katowice 2018, s. 123
**Tamże, s. 8

Bardzo Wam polecam "Szepty sumienia"
Katja

2 komentarze:

  1. Sama jestem kierowcą i wielokrotnie zastanawiałam się jak miałabym dalej żyć gdybym zrobiła komuś krzywdę .Dla mnie jest to niewyobrażalne.. Dlatego muszę sięgnąć po tę książkę, aby spróbować znaleźć odpowiedzi. Dziękuję Katju

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno przeczytam tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń