Witajcie,
Czy kiedykolwiek marzyłeś o
podróży do Japonii, do miejsca, które wydaje się tak inne od naszej
codzienności? A może zastanawiałeś się, co pcha nas do takich decyzji – czy
jest to spełnienie długo skrywanego marzenia, czy może chęć ucieczki,
dowiedzenia sobie i innym, że możemy więcej, niż sądzimy? W „Tańczących
Żurawiach” Urszuli Jaksik przenosimy się w fascynującą podróż, która
otwiera nie tylko bramy do Japonii, ale również w głąb ludzkich emocji i
dylematów. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej, zostańcie ze mną.
Główne postacie powieści
napisanej przez Urszulę Jaksik to grupa obcych sobie osób, które wyruszają w
podróż do Japonii. Każdy z bohaterów nosi w sobie własne, często bolesne,
doświadczenia i nadzieje. Joanna, porzucona przez narzeczonego, nie potrafi
pogodzić się z utratą miłości, Emilia tęskni za ukochanym studiującym w Stanach
Zjednoczonych, a Łucja, emerytka, szuka ucieczki z monotonii codzienności.
Sandra, zraniona i rozczarowana, planuje zemstę na chłopaku, który zniweczył
jej marzenie o wyjeździe na Islandię, a Michał desperacko poszukuje miłości, naciskany
przez rodzinę. W końcu Todzia, przewodniczka grupy, która mieszka w Japonii od
lat, mimo pozornego spokoju i uśmiechu, zmaga się z własnym bólem, którego nie
potrafi nikomu wyjawić.
Każdy z bohaterów książki jest na
innym etapie życia, a Japonia, do której docierają, staje się dla nich nie
tylko miejscem odkrywania nowej kultury, ale także tłem dla wewnętrznych
przemian. To właśnie tam, w cieniu kwitnących wiśni i pod majestatem świętej
góry Fudżi, każda z postaci zmaga się z tym, co ich trapi. „Tańczące
Żurawie” to opowieść o ludziach, którzy szukają swojej drogi w życiu,
próbują odnaleźć siebie, ale też o tych, którzy muszą stawić czoła swoim
słabościom. Czy Joanna będzie w stanie przebaczyć i otworzyć się na nowe
uczucia? Czy Emilia zrozumie, że miłość może przetrwać nawet największą
odległość? Czy Łucja odnajdzie nową pasję, która nada sens jej życiu? W moim
odczuciu Urszula Jaksik pięknie ukazuje proces przemiany bohaterów, pokazując,
że prawdziwa siła tkwi w nas samych, a każda podróż – nawet ta do odległego
kraju – jest przede wszystkim podróżą w głąb siebie.
Musicie wiedzieć, że w tle tej opowieści, Japonia jawi się jako kraj pełen sprzeczności. Tokio, z jego neonami i pośpiechem, symbolizuje nowoczesność, ale autorka przypomina, że Japonia to także miejsce głębokiej tradycji i spokoju. Japończycy, mimo że żyją w świecie technologii, potrafią celebrować chwilę. Szczególnie ważny w kulturze tego kraju jest rytuał parzenia herbaty, gdzie każdy gest i ruch mają swoje znaczenie. Ceremonia ta staje się symbolem tego, jak w życiu warto zatrzymać się, by docenić małe, codzienne chwile. Podobnie jest w relacjach międzyludzkich – to drobne gesty i słowa budują nasze relacje, a także pomagają w budowaniu harmonii wewnętrznej.
Japonia, jak pokazuje Autorka to
także kraj, który żyje na krawędzi natury. Z jedną dziesiątą aktywnych wulkanów
świata i regularnymi trzęsieniami ziemi, mieszkańcy tego kraju nauczyli się żyć
z nieustannym zagrożeniem, zaskakująco spokojnie przyjmując to, co
nieuniknione. W tym kontekście, książka zmusza do refleksji nad naszym własnym
podejściem do życia. Czy my, Europejczycy, potrafilibyśmy żyć z taką równowagą,
akceptując niepewność przyszłości?
Pisarka nie unika trudnych pytań,
zadając je nie tylko bohaterom, ale również czytelnikom. Czy nasze życie jest
serią przypadków, czy może wszystko jest zapisane w gwiazdach, a my jedynie
realizujemy przeznaczenie? Jak wiele mamy władzy nad swoim losem? Właśnie te
pytania są sercem powieści i to one skłaniają nas do zastanowienia się nad
własnymi wyborami i ścieżkami, którymi podążamy.
Warto też zwrócić uwagę na
praktyczny wymiar książki. Jaksik umiejętnie łączy refleksje na temat
podróżowania z użytecznymi wskazówkami, które mogą przydać się każdemu, kto
planuje odwiedzić Japonię. Opisuje, jak radzić sobie z jet lagiem po długim
locie, co zrobić, gdy zgubisz się w tłumie na lotnisku Narita, a także jak
zachować spokój w zatłoczonym mieście. Todzia, przewodniczka grupy, uczy swoich
towarzyszy, jak odnaleźć spokój w chaosie, przypominając o prostych, ale jakże
ważnych zasadach.
„Tańczące Żurawie” to również
opowieść o samotności i potrzebie akceptacji – siebie i innych. Bohaterowie,
mimo że wyruszają w podróż w grupie, często czują się zagubieni i odizolowani,
zarówno od siebie nawzajem, jak i od swoich najbliższych. Jaksik z wielką
subtelnością ukazuje, jak trudne jest budowanie relacji, jak bolesna może być
samotność, ale też jak ważne jest zrozumienie siebie, zanim zaczniemy szukać
bliskości z innymi.
Podsumowując, „Tańczące
Żurawie” to książka, która zachwyca zarówno pięknymi opisami Japonii, jak i
głębokimi refleksjami na temat ludzkiego życia. To opowieść o ludziach, którzy
szukają swojej drogi, o zmaganiu się ze słabościami i o poszukiwaniu sensu w
świecie pełnym niepewności. Urszula Jaksik skłania nas do myślenia,
przypominając, że „Co ma się stać, to i tak nastąpi. Trzeba uwierzyć, że
nowe, które przyjdzie, będzie dobre.”
Na końcu tej podróży pozostaje
pytanie: Czy można zakochać się w kraju, jego architekturze, przyrodzie,
literaturze i sztuce? Odpowiedź na to pytanie odnajdziecie, sięgając po „Tańczące
Żurawie” i poznając Japonię oczami bohaterów, szczególnie Todzi, która
odkrywa, że czasami prawdziwe piękno kryje się w najbardziej nieoczekiwanych
miejscach.
Jeśli więc szukasz książki, która
nie tylko zabierze Cię w egzotyczną podróż, ale także skłoni do refleksji nad
własnym życiem, „Tańczące Żurawie” to idealny wybór. Dodajmy do tego wygodny,
duży druk, a lektura staje się prawdziwą przyjemnością – nie tylko dla duszy,
ale i dla oczu.
Edycja książki z dużym, wygodnym drukiem.
Premiera 10.10.2024 r.
Polecam,
Katja
Droga Katju, bardzo dziękuję za wnikliwą recenzję mojej książki. doskonale odczytałaś moje intencje. Wykorzystałam pomysł podróży do kraju, o którym marzyłam, ale w którym nigdy nie byłam. Udałam się do biura podróży, dostałam program wycieczki i rozpoczęłam egzotyczną podróż.
OdpowiedzUsuńNa takiej zorganizowanej wycieczce spotykają się przypadkowi ludzie. Każdy z bagażem własnych doświadczeń. To dlatego przeżywanie Japonii jest u każdego inne. Podróże, te dalekie i bliskie, sprawiają, że patrzymy już na świat i własne życie z innej perspektywy.
Gratuluję recenzji. Tytuł na liście
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja .
OdpowiedzUsuń