Witajcie,
„Koniec świata to
zarazem początek, zależy, w którą stronę się obrócisz. A początek to
nieskończony bezmiar szans.”
Dziś chciałabym rozpocząć
recenzję od pytania: „Czy wierzycie w przypadki?” Czy uważacie, że wszystko, co
nas spotyka, jest z góry zapisane gdzieś w gwiazdach? A może to my sami
jesteśmy architektami naszego losu, budowniczymi dróg i zakrętów, które
nazywamy życiem? Te pytania mogą wydać się nieoczekiwane, ale nasuwają się same
po lekturze powieści Katarzyny Kieleckiej pt. „Obca Kobieta”. To książka,
której premiera już niebawem, bo 25.09.2024 roku. Koniecznie zapiszcie tę datę
w kalendarzu. I ten tytuł, bo to powieść, która na
długo pozostanie w Waszej pamięci.
„Każde spotkanie z drugim
człowiekiem jest jak podróż w nieznane. A im lepiej poznajesz świat, tym
szerzej otwierasz oczy na własny, nieidealny grajdołek” — te słowa stanowią
istotę powieści Kieleckiej. Autorka zabiera nas w emocjonalną podróż przez
życie młodej dziewczyny, Marty, której świat wywraca się do góry nogami w
momencie, gdy odkrywa, że jej rodzina rozpada się na jej oczach. Marta
dowiaduje się, że jej ojciec związał się z dużo młodszą kobietą, a ona sama,
Marta, jest dzieckiem adoptowanym. To odkrycie uruchamia w niej potrzebę
poznania swojej przeszłości, a w szczególności biologicznych rodziców. Czy jej
to się uda? Jak potoczą się losy młodej dziewczyny, głównej bohaterki? Czy
przypadkowe spotkanie starszej kobiety zmieni jej postrzeganie życia?
Katarzyna Kielecka niezwykle
zręcznie wnika w psychikę swojej bohaterki, pozwalając nam przeżywać jej
emocje, rozterki i pragnienia. Powieść ma głęboki wymiar psychologiczny, dzięki
czemu nie jest to tylko opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, ale także
refleksja nad tym, czym jest prawdziwa miłość i rodzina. Czy Marta odnajdzie
swoich biologicznych rodziców? Jaką rolę odegra w jej życiu Jagoda, zwana Jagą, była nauczycielka, której własna,
niełatwa historia ukryta na dnie serca? Jak potoczy się relacja młodej
dziewczyny z Barnabą?
„To co nam się
przydarzyło, zaczęło się od samotności, wyobcowania i przeszło długą drogę
przez zainteresowanie sobą nawzajem, sympatię, szacunek, zauroczenie.”
„Obca Kobieta” to książka w moim
odczuciu bardzo ważna, pełna niespodziewanych zwrotów akcji, które sprawiają,
że czytelnik ani przez chwilę nie jest pewny, jak zakończy się ta historia.
Kiedy już wydaje się, że wszystkie elementy układanki są na swoim miejscu, Kielecka zaskakuje kolejnym
odkryciem, które wywraca dotychczasowe założenia. Autorka doskonale buduje
napięcie, splatając losy Marty i Jagody, w sposób dla czytelnika zaskakujący.
Powieść prowadzona jest
dwutorowo, co dodaje jej dodatkowego smaczku. Przeplatające się wątki z życia Jadwigi
tworzą fascynującą mozaikę, która przyciąga i intryguje. To zupełnie inny
rodzaj książki niż te, do których przyzwyczaiła nas Kielecka, a jednak wciąż
nie boi się ona poruszać trudnych tematów. W „Obcej Kobiecie” Autorka
przekracza granice, podejmując się refleksji nad miłością, która bywa
skomplikowana, ukrywana, a czasem bolesna bo nieakceptowana. Zwłaszcza ta,
której doświadcza jedna z bohaterek.
„Bo w nauczaniu
nie chodzi o to, by zbudować człowiekowi łódź i wypuścić go na niej w morze,
lecz o to, by dać mu wskazówki, wsparcie i czas, a gdy łajba stanie na wodzie,
co najwyżej lekko dmuchnąć w żagle.”
Kielecka w swojej najnowszej
powieści w wyjątkowy sposób ukazuje rolę matki, podkreślając, że macierzyństwo
wykracza poza biologiczne więzy i opiera się przede wszystkim na głębokiej
miłości oraz oddaniu. Według Autorki, prawdziwe macierzyństwo rodzi się nie
przez noszenie dziecka pod sercem, ale przez przyjęcie go do swojego serca na
zawsze. Relacja między matką a dzieckiem przedstawiona jest jako niezwykle
silna więź, której nie powinno się lekkomyślnie zrywać czy zapominać o
bliskich, chyba że los zdecyduje inaczej. Kielecka dogłębnie eksploruje także
relacje rodzinne z perspektywy zarówno Jagody, jak i Marty, ukazując, że
rodzice powinni pełnić rolę przewodników i mentorów, umożliwiając swoim
dzieciom doświadczanie i uczenie się na własnych błędach, aby mogły wyrosnąć na
samodzielne i pewne siebie jednostki. Dzięki tej wnikliwej analizie relacji
rodzinnych, postacie Marty i Jadwigi nabierają autentyczności i stają się
niezwykle bliskie czytelnikowi. Z dużą dozą ciekawości zapoznawałam się z
losami Jagody. To ją szczególnie mocno życie w młodości doświadczyło, dlatego z
wypiekami i łzami w oczach śledziłam jej dalsze perypetie
W książce Autorka z niezwykłą
wrażliwością i wyczuciem wplata poezję śpiewaną zespołu Stare Dobre Małżeństwo,
co dodaje jej warstwie narracyjnej głębi i emocjonalnego wydźwięku. Stare Dobre
Małżeństwo, znane ze swojej muzyki, która jest liryczną interpretacją poezji,
staje się tu nie tylko tłem, ale wręcz integralną częścią opowiadanej historii.
„Czy życie zawsze
musi biec według narzuconego z góry schematu?”
I na koniec parę słów o samym
zakończeniu. Dla mnie było ono nie lada zaskoczeniem. Przewróciło ono utarte
schematy i rzuciło nowe światło na dotychczasowe wątki. To doskonały przykład
na to, jak sprawnie skonstruowany finał może wstrząsnąć czytelnikiem i zmusić
go do głębokiej refleksji. Dlaczego ten moment wywołał aż tak silne wrażenie?
Odpowiedź na to pytanie pozostawiam Wam, drodzy czytelnicy, zachęcając do
odkrycia tej książki.
Podsumowując, „Obca Kobieta” to
powieść, która zaskakuje, wzrusza i skłania czytelnika do przemyśleń o
relacjach ze swoimi bliskimi. Tajemnica rodzinna, szczególnie związana z
zakazaną miłością, tworzy fascynującą i wielowymiarową opowieść, która splata
przeszłość z teraźniejszością. To w
końcu historia pełna niedopowiedzeń, skrywanych uczuć i trudnych, bolesnych decyzji tych, którzy
czasem nazywają się ”rodziną”, a którzy tak naprawdę stają się obcymi ludźmi. To w
końcu książka o sile słów, które potrafią
ranić i które na zawsze rzucają długi cień na kolejne pokolenia.
Katarzyna Kielecka po raz kolejny udowadnia,
że jest mistrzynią w tworzeniu nieprzewidywalnych, wielowymiarowych historii,
które pozostają z nami na długo po przewróceniu ostatniej strony. Gorąco
polecam tę książkę każdemu, kto szuka literatury, która porusza serce i umysł.
Polecam,
Katja
Nie wierzę w przypadki :) Chętnie bym przeczytała tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja - chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuń