Strony

wtorek, 24 sierpnia 2021

"Wbrew pozorom"- Hanna Bilińska-Stecyszyn

 Witajcie!

Wakacje niedługo się skończą, pogoda też powoli przestaje nas rozpieszczać więc by łatwiej było Wam pogodzić się z mijającą kanikułą zapraszam do lektury książki napisanej przez Hannę Bilińską-Stecyszyn pt. „Wbrew pozorom”. Zapraszam.


Powieść do recenzji otrzymałam od Oficyny Wydawniczej Silver wraz z przemiłą notką od założycielki tegoż Wydawnictwa, Pani Iwony Krynickiej. Cechą wyróżniającą to Wydawnictwo od innych jest to, że książki przez tę oficynę wydawane są drukowane dużymi literami, przez co stanowią same w sobie idealną propozycję czytelniczą szczególnie dla osób starszych, czy też mających problemy ze wzrokiem.

Nim przejdę do recenzji słów kilka o autorce, które można przeczytać na obwolucie okładki, ale też znaleźć w Internecie. Pani Hanna jest emerytowaną nauczycielką i właśnie teraz wolna od szkolnych i rodzinnych obowiązków zaczęła realizować swoje marzenia o pisaniu.  W 2019 roku ukazała się Jej pierwsza książka „Pelunia”.  Współpracuje z wieloma instytucjami i jak sama o sobie mówi „dopiero się rozkręcam” Życzę powodzenia Pani Hanno na literackim rynku no oczywiście zdrowia i sił.

 


„Kiedy człowiek tak strasznie kocha gotów jest do czynów niekoniecznie szlachetnych.”*


„Wbrew pozorom” to historia małżeństwa Kasi i Marka oraz jego matki Eleonory. Drugi wątek przedstawiony w publikacji opowiada o życiu Adama na przestrzeni jego dzieciństwa, młodości i dorosłości. Wydawać by się mogło, że obydwie historie nie mają ze sobą związku, ale z każdą kolejną przeczytaną kartką  domyślamy się, że prawda jest inna.

 

Kasia i Marek pobrali się z prawdziwej miłości, wbrew knowaniom matki Marka by to małżeństwo nie doszło do skutku. Eleonora jest toksyczną teściową, która zatruwa życie synowej Kasi i robi wszystko by rozbić małżeństwo syna. A Marek miota się pomiędzy ukochaną żoną i też kochaną przez niego matką. Perfidne zachowania udają się kobiecie tylko do pewnego czasu!

 


Historia Adama rozciąga się na przestrzeni całego jego życia. Poznajemy czasy jego dzieciństwa spędzone w towarzystwie mamy, babci i siostry a później radość z opieki, troski przybranego ojca. Niespełniona miłość i fatalne w skutkach zauroczenie „liliową dziewczyną”, zwycięstwo obowiązku i odpowiedzialności, które łagodzi tylko miłość do dzieci.  Rozdziały opowiadające o małżeństwie Kasi i Marka oraz o Adamie autorka poprzeplatała fragmentami pamiętników Eleonory, które pozwalają nam się domyślać, skąd u kobiety tyle jadu, nienawiści do synowej.

 

Interesującą postacią w powieści jest Stokrotka, czyli Maria Szadziewicz. Ciocia Stokrotka jak nazywały ją dzieci całym sercem ukochała pracę z nimi. Ta pełna empatii i osobistego uroku dziewczyna skradła też serce Adamowi. Gorący romans z pełną premedytacją przerwała świadoma tego, że może rozbić rodzinę. Na długie lata usunęła się w cień i nigdy naprawdę nie pokochała innego mężczyzny. W pamięci i w sercach Adama i Marysi było tylko miejsce dla  siebie samych. Czy kiedykolwiek ich drogi się zejdą ? O tym musicie przeczytać sami.

 

Hanna Bilińska-Stecyszyn napisała ciekawą książkę nie tylko w fabule ale w przekazie, że o piękną, wartościową miłość warto walczyć i trwać przy niej nawet jeśli okupiona jest łzami goryczy, wątpliwościami i utratą nadziei. Powieść jest niczym światełko w tunelu dla tych, którzy wierzą, że nigdy nie znajdą prawdziwej miłości. Jest także przestrogą dla teściowych, chociaż mam nadzieję, że w życiu brak takich Eleonor. Autorka uświadamia czytającemu, że małżeństwo córki czy syna to odrębna komórka, która powinna rządzić się swoimi prawami bez ingerencji a już na pewno nie emocjonalnego szantażu matki czy teściowej.

 


 

„Wbrew pozorom” zmusza do refleksji na swoim życiem! Życiem czy egzystencją, grą pozorów czy prawdą…

Książce dodają uroku opisane pięknym, plastycznym językiem malownicze zakątki miejsc, w których rozgrywa się akcja. „Wbrew pozorom” to idealna lektura, którą szczerze polecam i która być może zmieni, wyjaśni a na pewno da do myślenia i zastanowienia się nad swoim bytem, relacjami w rodzinie.

Szczerze polecam a za przesłany egzemplarz bardzo dziękuję Oficynie Wydawniczej Silver.

 

Przypisy:

*H.Bilińska-Stecyszyn- "Wbrew pozorom", Oficyna Wydawnicza Silver, Warszawa, 2021, s. 340

 

Polecam,

Katja

 

2 komentarze:

  1. Ciekawa propozycja na coraz bliższe jesienne wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki wydane przez Wydawnictwo Silver nie tylko ze względu na dużą czcionkę ale na poruszane w tych książkach tematy takie z życia wzięte.

    OdpowiedzUsuń