Strony

wtorek, 1 maja 2018

"Tylko dobre wiadomości" - Agnieszka Krawczyk

Witam serdecznie,

dziś pora na  same dobre wiadomości. Dobre, bo będzie kolejna recenzja książki na moim blogu a jeszcze lepsze bo, przyszedł czas na gościnę Pani Agnieszki Krawczyk i  Jej książki pt. "Tylko dobre wiadomości". Zapraszam!!








Książka, którą widzicie na zdjęciu powyżej jest bliska mojemu sercu, ponieważ między jej kartami toczy się akcja w zaprzyjaźnionej  Warszawie i  moim ukochanym Krakowie, mieście w którym mieszkam. Dlatego z wielkim zniecierpliwieniem sięgnęłam po kolejną pozycję Pani Agnieszki Krawczyk. I oczywiście...nie zawiodłam się:)


"Po prostu rzeczywistość nie sprostała z marzeniami. Tak często bywa"*


Przyjaźń w życiu człowieka ma ogromne znaczenie. Bo na przyjaciela możemy liczyć zawsze, w dobrych i złych momentach życia. Przekonuje się o tym bohaterka powieści, Izabela Oster, znana z ciętego języka i kąśliwych uwag pani redaktor Global PL, której szef, z dnia na dzień proponuje prowadzenie gorszego, mniej interesującego programu. Pod  wpływem adrenaliny Iza porzuca swoją ukochaną pracę w telewizji. Niestety życie nie układa się  tak, jak ona sama by tego chciała. Mimo doświadczenia i stylu prezentowanego na wizji, konkurencja nie zabiega o jej względy, nie pojawiają się  też interesujące ją oferty. Zostaje na przysłowiowym lodzie. I to jeszcze z kredytem.

Z pomocą przychodzi Kamila Rudnicka-Clement, świeżo upieczona  rozwódka i  tłumaczka książek Mister-ego Clarka, słynnego pisarza wydawanego w Stanach Zjednoczonych. Czytelnik dowiaduje się, że Kamila dziedziczy w spadku po byłej teściowej Michaline Strzegomskiej, prawa do czasopisma pt."Stylowa Kobieta". Kamila niezbyt zna się na prowadzeniu gazety, dlatego bez zastanowienia proponuje współpracę byłej dziennikarce.  I tutaj, w tym momencie tak naprawdę rozpoczyna się akcja powieści" Tylko dobre wiadomości". Czy Zula porzuci Warszawę dla magicznego Krakowa?  czy "Stylowa Kobieta" czasopismo zapomniane przez swoich czytelników, odzyska swój blask jako  poczytna gazeta o interesującym tytule -"Kobiety Przodem"?

Nie będę tutaj zdradzać całej fabuły książki. Myślę, że każdy  odnajdzie coś dla siebie. Jeśli szukacie książki trzymającej w napięciu, "Tylko dobre wiadomości" są dla Was. Jeśli kochacie Wenecję, "Tylko dobre wiadomości" są strzałem w 10! Jeśli Kraków z jakiś powodów jest Wam bliski- przeczytajcie powieść Agnieszki Krawczyk.

Aby jednak uchylić rąbka tajemnicy powiem, że tam gdzie są kobiety, muszą pojawić się i mężczyźni i tajemnice. I tutaj zadam kolejne pytania. Jeśli chcesz się dowiedzieć kim był Robert i Adam, przeczytaj "Tylko dobre wiadomości". Jeśli chcesz poznać  osiedlowego ale przesympatycznego Pan Rycha i  niejakiego Płetwę, przeczytaj" Tylko dobre wiadomości". To książka, która przywołuje uśmiech na twarzy, powoduje, że z każdą kolejną kartką chce się "więcej i więcej".  Ale "Tylko dobre wiadomości" są  niczym przewodnik po Krakowie, szczególnie po krakowskim Kazimierzu i romantycznej Wenecji. . Celowo użyłam słowa "przewodnik" bowiem czytając powieść Pani Agnieszki czujemy się tak jakbyśmy sami spacerowali uliczkami wspomnianych miast.

"(... )do pewnych wzruszeń trzeba dojrzeć. Niektóre sprawy człowiek musi zrozumieć."**


Agnieszka Krawczyk nie unika trudnych tematów. Dużą uwagę poświęciła zwierzętom, naciskając na odpowiedzialność za nie, ale nie pominęła ważnych dla przeciętnego człowieka problemów- codziennych wyrzeczeń, sile przyjaźni, prawdziwej twarzy" biznesu", słodkich kłamstw i intryg, wyrzeczeń i kolejnych szans, czy też zawikłanych losów ludzi, którzy nie zawsze wychodzą na prostą.

Myślę, że dla miłośników książek Agnieszki Krawczyk, będzie to kolejna fantastyczna historia, do której przeżycia zaprasza sama pisarka. Natomiast jeśli ktoś nie zna pióra Pani Agnieszki, tym bardziej gorąco zachęcam do zapoznania się recenzowaną przeze mnie propozycją.

Na koniec dodam, nie czytajcie książki w środkach komunikacji miejskiej, bowiem akcja, dialogi bohaterów i komiczne sytuacje grożą niepohamowanym wybuchem głośnego śmiechu. I żeby nie było- ostrzegałam:)))


To jak? Kolejna książka przed Wami to "Tylko dobre wiadomości"?

Polecam!!!



Tylko dobre wiadomości
Krawczyk Agnieszka
Wydawnictwo Filia
415 s.



Książka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu FILIA



*Tylko dobre wiadomości, s. 28
** Tylko dobre wiadomości, s. 208

6 komentarzy:

  1. No powiem szczerze, że nabrałam ochoty. Świetna robota Kasiu 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, teraz tylko dopaść i przeczytać:P

      Usuń
  2. Mam ją w biblioteczce, czeka na swoja kolej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzieś mi mignęła i zaciekawiła, dzięki za opis :) W zamian na wakacje mogę polecić "Strażniczkę miodu i pszczół" :)

    OdpowiedzUsuń